Nie wierzę, że jeszcze o to nie pytałem nikogo.
Próbuję odwzorować taki tor sygnałowy:
Wygląda u mnie to następująco:
1. W Reaperze mam jedną ścieżkę z zapiętą wersją VST Polivoksa
Który wysyła sygnał do 4 kanałów po kolei nazwanych 1-4 z zapiętymi różnymi efektami:
1:
- TubeDriver,
- TSC 1.1,
- TSE R47
czyli same przestery, tak jak Mick Gordon opisywał w swoim panelu GDC
2:
- miał być jakiś feedbacker czy coś takiego, nie wiem czego dokładnie użył, te wtyczki które mam albo brzmią wybitnie dziwnie albo w ogóle nic nie zmieniają, w rezultacie mam to wyłączone i czaję się na lepsze rozwiązanie
- phaser taśmowy 4-TapPhaser
- LionPhaser
- kolejny przester Preampus-Distortus (nie do końca mi się jeszcze podoba, ale wrzuciłem póki co ten dla picu, Mick mówił o WMD Geiger Counter, ale nie mogę znaleźć zamiennika w VST)
3:
- znowu Preampus-Distortus
- echo taśmowe Variety of Sound NastyDLA
- kolejny TubeDriver
- saturator taśmowy VoS Ferric TDS
- reverb sprężynowy Vrev-666
4:
Tu się zaczynają schody. Ogółem Mick używał wszystkich rzeczy w postaci prawdziwego sprzętu, nie wtyczek, ja to robię w postaci Bieda-Edition, ale w skrócie tu ma być ampsim plus mikrofon, sygnał z mikrofonu wraca do ampsima tworząc feedback z jednej strony, z drugiej idzie do dwóch kompresorów.
Rozwiązałem to w ten sposób, że ten kanał wysyła sygnał równocześnie do BUS całości, jak i do kanału zatytułowanego 4fb, który z kolei wysyła go z powrotem do 4.
W wersji cyfrowej ten feedback jest wybitnie brzydki, piszczący i trudny do opanowania, więc musiałem go ściszyć na send i receive całkiem sporo (fader na 0, bo send i return są ustawione na pre-fader - nie wiem jak się poprawnie robi w Reaperze "send-only").
Na razie były schody, teraz drabina:
Mick opisuje w torze 1. splitter, który wysyła sygnał do kompresorów na końcach pozostałych trzech torów.
Nie wiem, jak to ustawić w Reaperze, żeby jeden kanał wysyłał sygnał do innych kanałów, ale dopiero w ich wybranym punkcie - w tym wypadku do kompresora na końcu - więc wyodrębniłem te kompresory do osobnych kanałów 2c, 3c i 4c, które odbierają swoje sygnały z odpowiadających im kanałów PLUS z kanału 1.
Mało eleganckie rozwiązanie i nie jestem pewien, czy nie wpływa na brzmienie.
Wszystkie te 4 tory schodzą się w ich BUS, w reaper jest to ścieżka 2, ta bez tytułu - tam jest EQ z grubsza zgodne z tym o czym Mick mówił na GDC plus kolejny kompresor.
Co do samych kompresorów - tu wychodzi moja ignorancja, bo kompresory to nadal po części czarna magia dla mnie.
Mick opisuje zdaje się tylko jeden / dwa z nich wszystkich, ale założyłem że pozostałe będą tak samo ustawione - a mówi mianowicie, że kompresuje 20dB, że ratio jest 20:1, attack 30ms i release ustawia sobie zależnie od potrzeb.
Użyłem na razie standardowego dla Reapera XComp, ale wydaje mi się, że inny kompresor może przynieść lepsze rezultaty.
Co do samego Polivoks - znalazłem dwie wtyczki, jedna - ładniejsza - niestety jest dla Reaktora którego nie posiadam bo jest zwyczajnie za drogi dla mnie obecnie, więc użyłem brzydszego, bez klawiatury i z trochę innym GUI (i zapewne brzmieniem i możliwościami, no ale na razie jeden wuj).
Polivoks ma grać tylko sinusoidy w niskich oktawach, cała zabawa z brzmieniem miała się odbywać w gałkologii przesterów, kompresorów, echa i feedbacku torze 4 (swoją drogą będę musiał przetestować ten feedback z prawdziwym wzmacniaczem - mam jakiś tranzystor, mam mikrofon, więc mogę się pobawić, jeśli znajdę sposób na odpowiednie skonfigurowanie send-receive).
No to tyle tematem przydługiego wstępu. Czas na próbki.
Czysta sinusoida:
Wlacz osadzony player soundcloud
Po efektach:
Wlacz osadzony player soundcloud
Trochę zabawy efektami:
Wlacz osadzony player soundcloud
Teraz czas na pytania:
1. jak zbliżyć się bardziej całym torem sygnałowym do tego, co opisuje Mick? Szczególnie to wysłanie sygnału do kompresora na innych ścieżkach, z pominięciem wcześniejszych efektów na nich
2. co mogę z tym zrobić, żeby brzmiało jeszcze lepiej? Mick pokazuje, jak poprzez zmianę ustawień efektów zaczynają się tworzyć całe rytmy i relatywnie skomplikowane "melodie", biorąc pod uwagę że wszystko jest oparte o prostą sinusoidę