Jak by młodzi ludzie nakurwiali na gitarze po 5-6h dziennie, to by w wieku 20 mieli wyrobione te mityczne 10000h i byli młodymi ludźmi grającymi metal na światowym poziomie.
Dzieciaki wolą teraz grać w grę, łapać pokemony i oglądać psi patol, a jak podrosną to muszą zapierdalać, żeby dobrze zdać maturę i dostać się na wymarzoną socjologię.