Pierwszy raz w życiu dostąpiłem zaszczytu posiadania czegoś ze swoją sygnaturą hehe. Malutka sprawa, ale cieszy.
Cyfrowy format brzmienia paki z wióru i miksu dwóch mega brzmiących głośników. IR stworzony dosłownie pod moją chorą wyobraźnię.
Oczywiście każdy ma swoją wizję dobrego brzmienia z czym wiążą się czasem długie poszukiwania. Wszystko ma na to wpływ. Każdy segment rigu jest ważny.
Mój kolega Piotr Czernikiewicz podjął się wyzwania zaspokojenia moich gustów tonalnych jeżeli chodzi o zdigitalizowanie moim zdaniem najlepszych głośników do nagrywek jakie w życiu słyszałem. Są to miski wyselekcjonowane spośród wielu tego samego modelu. Piotr poświęcił kawałek swojego życia jak i finansów by wyłuskać te perełki z otchłani tego całego syfu, który krąży w obiegu. 2001 Celestion Mesa / Boogie Black Shadow C-90 i 1996 Celestion G12H-100. Otrzymałem także jako taki bonus, IRa sklepanego z dwóch misek V30 1988 i 1994. Nie będę go prezentował, ponieważ jest nie związany z tematem jak i plasuję go jako NO. 2
Zanim wrzucę trzy sample high gain, clean i crunch dodam tylko, że wydałem całe tony kasy na impulsy RedWirez, Bogren, Khole, SinMIx, Ola, OwnHammer etc. i szczerze powiedziawszy nic dla siebie nie znalazłem. Albo nie wchodziła mi góra, albo coś z dołem było nie tak, albo średnicy brakowało. Ogólnie nie przypasowało mi nic konkretnego.
Oczywiście każdy ma swoje gusta i wizje więc nie trzeba się ze mną zgadzać, ale można przesłuchać i starać się zrozumieć mój chory łeb :-)
https://soundcloud.com/gehinnom-1/c90-2001-h100-1996-hogan-ir-high-gainhttps://soundcloud.com/gehinnom-1/c90-2001-h100-1996-hogan-ir-cleanhttps://soundcloud.com/gehinnom-1/c90-2001-h100-1996-hogan-ir-crunch
Wątek: Reinkarnacja paki na głośnikach Black Shadow C90 i G12H-100 (Przeczytany 1524 razy)
20 Gru, 2010, 00:29:22