7ka uniwersalna :>

[Jack Luck]

Witam, wybaczcie ze odkopuję temat który jest wałkowany cały czas ale nie znalazłem wśród istniejących wątków odpowiedzi na moje pytania

A więc, pierwsza 7ka Poszukuję wiosła uniwersalnego do szeroko pojętego rocka. Mój budżet to 3k.

Jesli chodzi o preferencje to:

1) wazne jest dla mnie zeby nie byla zbyt szeroka - wiadomo ze 7ma struna automatycznie poszerzy gryf, ale jesli chodzi o moje preferencje odnosnie 6tek to najwygodniej gra mi sie na gryfach o szerokosci 42mm. Jesli chodzi o gryf 7ki to wobec tego pewnie bede szukał czegoś w okolicach 48 mm, czy zdażają sie też węższe gryfy?

2) Szukam uniwersalnosci brzmieniowej, czegos co pozwoliło by mi grac na siedmiu strunach zarówno rzeczy w stylu trivium czy innego szatanienia, poprzez styl dream theater i progresywny rock az do szeroko rozumianego rocka.

Co do moich przemyslen:
Pewnie będę potrzebował jakiegos wiosła ze stajni jebaneza, z racji na profile gryfu... co do pickupów to myślałem o pietruchowym Dmarzio D-Sonicu, pod gryf cos w stylu AirNortona czy SD SH2, nie pamietam czy robia wersje tego przetwornika do 7mek ale wydaje mi sie ze tak...

Z wioseł na które zwróciłem uwagę:
- Ibanez RG7321 - www.ibanez.co.jp/products/eg_page09.php?area_id=3&data_id=558&color=CL01&year=2009&cat_id=1&series_id=223
- Ibanez RG7621 http://www.allegro.pl/item588670763_ibanez_rg7621_japan_dimarzio_d_sonic_7_strunowy.html

W zasadzie gdyby nie to ze będę wymieniał wiosła dopiero w trakcie bądź po wakacjach (raczej to drugie) to pewnie bym sie skusił na tego ibaneza z allegro... myslałem również o czymś ze stajni schectera albo deana, tudziez o naszej rodzimej produkcji - mayo czy flame'ach... Czy możecie coś mi doradzic? ;>

[johnny_ibz]

staly most to twoj wymog?

[mondomg]

Skoro dla Ciebie Trivium to 'szatanienie' to może być ciężko z doborem wiosła... a tak na poważnie, to ja D Sonica w ultra ciężkiej muzie nie widzę, co najwyżej właśnie takie pseudothrashowe granie. Ale to max. do czego ten pickup jest zdolny. Do miazgi zdecydowanie bardziej EMGi bym brał.

A SH-2 oczywiście jest w wersji 7string, zresztą nie wiem czy to nie lepszy wybór od Air Norton, który praktycznie w każdym wydaniu zajeżdża mi brzmieniem Pietruchy.

Co do propozycji wioseł to niech może reszta się wypowie, bo znowu wyjdzie moja Ibanezofobia. Na pewno odradzam Deany, niewygodne to to i jakieś takie nieporęczne, a mayo.. cóż.. taki Setius na przykład to niezła opcja. Kurna, prawie bym literówkę zrobił i napisał Regius, swoją drogą looknijcie cennik mayo: http://mayones.com.pl/zdjecie/megaform/cennik_mayones_detal_2008.10.pdf dżizys.

ps. witamy na forum

[Jack Luck]

Nie jest konieczne aby byla ze stalym mostem, aczkolwiek nie jest dla mnie tez problemem brak floyda. Te ibanezy po prostu mi w oko wpadly Na razie nie uzywam FR z racji wiosła - Les Paul

Co do przetworników to nie maja raczej służyć do ultraciężkiego grania, w zasadzie to tak jak mówię oscyluję raczej w okolicach ciężkiego rocka i takiego lżejszego metalu, z odchyłami w jedną i drugą stronę. Meshuggah to raczej nie w moim stylu jest

SH2 zarzuciłem, bo w zasadzie lubię jego brzmienie, teraz operuję na zestawie sh2 sh4 i właśnie czegos w tym stylu (no, trochę mocniejszy przetwornik pod most może) bym szukał do 7ki.

A co do deanów, to nie wiem jak 7ki deana, ale na przykład jesli chodzi o 6tki to faktycznie te standardowe jakies takie niewygodne, ale na razorbacku gralo sie calkiem niezle.

Dzięki za powitanie Doradzcie cos dobrego to na dłużej zostanę

[Bjørn]

Ja polecam Setiusa 7mkę. Bardzo zacne i wygodne wiosło. Reckę masz w odpowiednim dziale na forum.

[t0ma]

z tego co piszesz to jesli chcesz "maly" gryf to schecter rowniez sie nie nada, to jest solidny trzonek od siekery
z przystawek to juz chyba tylko z mocniejszych sh-6 zostalo ze stajni seymoura, potem juz tylko invader
czemu d-sonic mialby sie nie nadac? ja bylbym za
zobacz jeszcze uzywane music many, jak ma byc roznorodnosc to moze i sie z piezo trafi

[Jack Luck]

Ja music mana bardzo chętnie tylko weź pod uwagę kryterium cenowe 3.000

Z tym ze no tak jak mówię mały -  w znaczeniu w miarę wąski jeśli chodzi o szerokość podstrunnicy, bo grubość w sensie ze gruby okrągły profil gryfu mi nie przeszkadza tak bardzo jakos.

Btw. A może lutnik jakis?

[oz]

ibanezy z serii S,  7420, 7320 , wygodnie i uniwersalne, trzeba tylko troche poszukac. A cena tego rg7621 to kpina, ale bylo juz o tym. Odnosnie lutnika to moze by calkiem dobry pomysl zagadaj do PAS guitars. 

[t0ma]

Ja music mana bardzo chętnie tylko weź pod uwagę kryterium cenowe 3.000

no tak, sorrki

Z tym ze no tak jak mówię mały -  w znaczeniu w miarę wąski jeśli chodzi o szerokość podstrunnicy, bo grubość w sensie ze gruby okrągły profil gryfu mi nie przeszkadza tak bardzo jakos.

48mm na pierwszym progu to mozna powiedziec standart chyba (moge sie mylic), jak szukalem sam kiedys gitary to wsrod najpopularniejszych modeli zawsze bylo tak samo, najbardziej odczuwa sie roznice w grubosci i tak

[Tadeo]

A cena tego rg7621 to kpina, ale bylo juz o tym.

Szkoda, że nie widziałeś, za ile mnie chciał go wcisnąć¹.
Cena moim zdaniem w miarę tolerowalna. Znaczy się ja bym jeszcze tyle za nią dał.

7321 posiadam, niejednego w łapskach miałem - über czad toto nie jest. Klucze słabe, pickupy słabe, ale za to wygodna i strojąc się w standardzie da się menzurę ustawić na pewno.

Setius fajny, ale drogi i nierówny. Chyba każdej gitarze przy wyjściu z fabryki sprzedają parę kopów. Albo to dzieciaki w sklepach psują. Nie wiem.

¹_3.5k

[MrJ]

Jak dolar stał po 2zeta, to 3k to byla masa kasy. Ale dzisiaj... ja bym też optował za lutnikiem - jak wykończenie nie musi być jakieś xtra to tam oszczędzamy (czyli zwykły lakier, brak bindingu, standardowe kropki itp.) ale za to kaskę przeznaczamy na dobre drewno, miłego sei-ina albo przynajmniej bolta który nie zaczyna się na 17 progu, elektronikę, skalę dowolną (H? A? jeszcze niżej?), gryf robimy nawet wg. własnego szablonu... no i kształt mamy jaki chcemy, a nie tylko do wyboru superstrata i... superstrata?

Ale to już kwestia indywidualna. Ja w każdym razie bym tak zrobił

[hofiman]

jak to ma być Twoja 1  pojechać do dużego miasta i ograć w muzycznym co Ci pasi(o ile jeszce nie wiesz,czego sie domyślam:)),a jeśli wiesz już z czym to się je to do lutnika,nie bedziesz załował;) ale jeśli nie,to kup coś seryjnego,wyroby customowe ciężko sprzedać.
jak dla mnie uniwersalna 7 musi mieć pasywy,polecam Merlina. Ibanezy z Serii S,maja cienkie mahoniowe korpusy, Powinno to uniwersalnie brzmieć.
witam na forum:)

[terrormuzik]

wazne jest dla mnie zeby nie byla zbyt szeroka

Na razie nie uzywam FR z racji wiosła - Les Paul

Sory że się czepiam, ale zawsze wydawało mi się że Les Paul ma raczej szeroki gryf.. Jak zaczynałem naukę gry- szukałem gitary z szerokim patykiem (mam grube paluchy) i wiele osób polecało właśnie LP. To jak to w końcu jest? Pytam z czystej ciekawości

[dom?n]

nie zauwazylem zeby moj LP mial szerszy gryf niz Fendury. Music Man Luke ma waski jak pamietam, Fender Jaguar - ale on ma tez krotka skale. co innego mniej plaski niz Fendery albo Ibki - to prawda

[Jack Luck]

Poza tym les paul les paulowi nie równy - ja gram na ze tak powiem nielicencjonowanym les paulu firmy vintage i mam gryf o wymiarach 42mm i 20mm na siodełku