Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1678498 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Myślałem, że będę mógł zapomnieć o tym temacie ale kurwa... Powoli wkurwia mnie to bujanie się od roboty do roboty

Mnie się za to robota tak trzyma, że w tym tygodniu średnio w biurze spędziłem 13 godzin dziennie i końca nie widać.
Do tego moja dziewczyna wyjechała w delegację, nawet nie ma się do kogo odezwać

iknowthatfeelbros

Jak nie urok to sraka - albo mnie ciągle nie ma (tak było ca. 2-3 miesiące temu, przez pierwsze 5 tygodni na nowym mieszkaniu spałem tam może 7-8 dni, a wcześniej robiłem w sprzedaży to miałem 3 wolne weekendy w 3 miesiące...), albo Żony Mojej. Tylko kurwa ciągle na przemian. Nigdy razem.
Jak teraz mam chwilę wolnego, to Ona popierdala nadgodziny już trzeci tydzień. Jutro też idzie, chociaż sobota. Plus taki, że ma je naprawdę dobrze płatne (a nie jak ja w jednej robocie gdzie mi wychodziło za nadgodzinę chyba z 8 złotych bo taka była podstawa a kasę robiło się na premiach) ale kurwa ile można? A z kolei jak ja szukam dodatkowego (może docelowo stałego, się okaże) zajęcia, to nie odzywają się z jakościówki, inżynierii, nawet kurwa spraw okołoprodukcyjnych, ale np. "sprzedaż D2D / B2B". Czyli nic innego jak łażenie po ludziach i wciskanie jakiegoś gunwa :facepalm: :(

Do tego znów dopadają mnie "małe wkurwy" - tylko z wczoraj: rano komp nie chciał się włączyć (pomogło przepięcie taśm, ale nie wiem czy to właściwa przyczyna), po południu sam się włączył (bo tak?), a wieczorem zorientowałem się że zgubiłem gdzieś tego oto jeżora:

Detale
Detale

Nosiłem go przy telefonie i gdzieś się musiał z karabińczyka wypiąć. Mała rzecz, w sumie niewiele warta, ale na koniec wczorajszego ciężkieeeego dnia mnie po prostu dobiła...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 613
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
i always go full retard

Orange

  • Gość
Myślałem, że będę mógł zapomnieć o tym temacie ale kurwa... Powoli wkurwia mnie to bujanie się od roboty do roboty, czas poszukać szczęścia za granicą.

Żebyś się nie zdziwił :P

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305
Myślałem, że będę mógł zapomnieć o tym temacie ale kurwa... Powoli wkurwia mnie to bujanie się od roboty do roboty, czas poszukać szczęścia za granicą.

Żebyś się nie zdziwił :P

Już pomijając to. Gorzej byłby, jakby mi zapał minął.  To jest chyba najgorsze...

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
Dostałem propozycję sprzedawania biletów dziś na Blood Mantra a wcześniej ustawiłem się z dziewczyną na Tides From Nebula :C.
return to monke

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 613
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
Dostałem propozycję sprzedawania biletów dziś na Blood Mantra a wcześniej ustawiłem się z dziewczyną na Tides From Nebula :C.
i always go full retard

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 502
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Wracając do poprzedniego posta - trafiłem na fuchę, którą mogę sobie robić po godzinach w celach "dorobkowych". I teraz mam problem, bo zasięgnąłem "porad w internetach", popytałem, byem nawet na dniu próbnym albo okaże się to żyła złota, albo totalne gunwo którym będzie mi się odbijało jeszcze dłuuugi czas.

Jak zwykle, czego nie zrobię to będzie kurwa źle...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline yapcok

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 99
  • zło jak huj
Nie ma żył złota, chyba że zajmujesz się bezpośrednią dystrybucją białego proszku, ale wtedy wzrasta ryzyko ☺

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 507
  • Fanboy ENGL'a :D
Moja wkrętarko-wiertarka i jej uber-mocny akumulator :/
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Wczorajsza sytuacja, rozwinięta (co ciekawe) w temacie "co nas w życiu cieszy".

Ot, komp mi od kilku dni żył własnym życiem, ale ostatecznie chodził. Wczoraj po południu włączam, a tu PC speaker wyje. Po samodzielnym sprawdzeniu czy to nie klawiatura/dysk/napęd, poleciałem do sąsiada i siedzieliśmy chyba z 1,5 godziny nad nim z zapasową płytą główną, procesorem, kartą grafiki, nawet zasilaczem. Ostatecznie okazało się, i tak dopiero po całkowitym rozebraniu kolejne 2 godziny później, że jedna kość RAM padła i dawała zwarcie.

No nic, na razie sprzęt chodzi nieco wolniej bo na połowie RAMu - z jednej strony "dobrze, że tylko tyle się jebło", z drugiej niestety przyspieszy mi to wymianę komputera o parę miesięcy. A teraz ani kasy na to, ani czasu. Nożesz... :facepalm:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305
A nie wiecie, że PC speaker nie jest po to, żeby jeszcze bardziej wkurwiać jak się coś zepsuje, tylko po to, żeby zdiagnozować co poszło na pierwszego strzała?

http://en.wikipedia.org/wiki/Power-on_self-test#Original_IBM_POST_error_codes

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Wiecie wiecie ale i tak zanim doszliście co dokładnie to było (komunikat "problem z pamięcią" czy jakoś tak) to i tak trzeba było sprawdzać. No nic następnym razem człowiek będzie mądrzejszy. A w ogóle najlepiej żeby nie było "następnej razy" :P
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305
No pewnie.

Swoją drogą, jak mi się coś zjebie i "magicznie naprawi", to wolę od razu działać, bo magia działa w dwie strony :P

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305
Zostałem oszukany miesiąc temu na necie na 4 bańki.

Przez cały miesiąc kutas mydlił oczy, że niby wysyła przelew, wysłał nawet lewe potwierdzenie przelewu. Najlepsze jest to, że jest idiotą, bo przed wysłaniem do niego przelewu wysłał mi swój skan dowodu osobistego (obie strony). Pewnie odważył się na oszustwo, gdy się dowiedział że dzieli nas pół polski (Kraków<->Gdańsk).

Jutro jadę z teczką z materiałem dowodowym nie tylko na komisariat, ale i do prokuratury i do placówki banku. Dopilnuję, żeby chujek posiedział w pierdlu przynajmniej te minimalne pół roku, jak głosi kodeks karny.

Jakim trzeba być półmózgiem, żeby ręczyć swoim ryjem i swoimi danymi za oszustwa na niewinnych, nieznajomych i nikomu nieszkodzących  cywilach...

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
Może skan nie swojego dowodu? :)
return to monke

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
I to Ciebie nie zastanowiło ze tak łatwo podesłał skan dowodu ? Faktycznie musiałby być debilem. Ale nic to chętnie posłucham efektu Twej wyprawy ;)  Hitmena wyślij :P

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884

dzieli nas pół polski (Kraków<->Gdańsk).



Mnie to wygląda na całą polskie
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
... a w placówce banku ci nic nie powiedzą, bo mają tajemnice bankową i tylko urząd skarbowy lub prokuratura może się przez nią przedostać. Jak będziesz uprzejmy i zdołowany całą sytuacją, a nie wkurzony opowiadał na ile wsadzisz go do więzienia to może panie ci kiwną ukradkiem głową czy osoba z dowodu to właściciel konta.
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305

dzieli nas pół polski (Kraków<->Gdańsk).
Mnie to wygląda na całą polskie

No tak, pijany byłem. Muszę pamiętać o odłączaniu internetów przed wyjściem z domu następnym razem.

Jak będziesz uprzejmy i zdołowany całą sytuacją, a nie wkurzony opowiadał na ile wsadzisz go do więzienia to może panie ci kiwną ukradkiem głową czy osoba z dowodu to właściciel konta.

J/W :P Pisałem już parę dni temu do Pań z mBanku i dostałem wyczerpującą odpowiedź z paroma wyjściami, więc jakieś szanse są...

Może skan nie swojego dowodu? :)

Swojego. Morda z dowodu zgadza się z jego fotami na FB, zgadza się też z fotami na koncie jego dziewczyny i znajomych, gdzie na nich jest oznaczony. I konto wygląda na prawdziwe, a nie na kukłę.

Albo jest ostatecznym idiotą, albo niewiarygodnym geniuszem. Z tym że... Czy niewiarygodny geniusz robiłby przekręty na 400zł na necie?
« Ostatnia zmiana: 05 Gru, 2014, 14:45:17 wysłana przez bandit112 »

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
To 4 bańki czy 400zł, bo się już pogubiłem
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
za moich czasów bańka to był milion. Więc za taką kasę to mógł oszukać bandita np. na kombajnie i wysłać 12 ton kamieni pocztą :D
B ( o ) ( o ) B S