Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1702837 razy)

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
a ja rozumiem dziewczynę pivovrita

kupujesz gitarę, jej zatem też się coś od życia należy, niech dozbiera na pralkę :D

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 613
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
sesja poprawkowa
podczas zabawy frisbee rozprułem ulubione spodnie na środku dupy
sesja poprawkowa
fizyka.
i always go full retard

Orange

  • Gość
Niby jest w chuj za dużo urzędników, ale jak człowiek chce coś załatwić w urzędzie to kolejka, że ojapierdole. 2 godziny i 17 minut czekałęm i zdążyłem jako ostatni, a za mną jeszcze w pierun ludzi...

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
Niby jest w chuj za dużo urzędników, ale jak człowiek chce coś załatwić w urzędzie to kolejka, że ojapierdole. 2 godziny i 17 minut czekałęm i zdążyłem jako ostatni, a za mną jeszcze w pierun ludzi...

mam dziwne przeczucie, że jakby było 2x więcej urzędników, to kolejki byłby też 2x większe :D

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Lajlajlaj.

Jestem hipochondrykiem. Zawsze uważałem to za wybujałą "chorobę", która nie istnieje. Ale ostatnio coraz bardziej to sobie uświadamiam, że to nieprawda. Nie wiem czy to się jakoś stwierdza naukowo czy nie, w każdym razie, z całą pewnością mogę powiedzieć, że nim jestem.

Zazwyczaj, gdy mam zajawke na jakąś chorobę, to się kończy mocnym stresem. Ale dziś przesadziłem. W wyniku wielu zastanowień i domyślań, doszedłem do wniosku, że mam zapalenie opon mózgowych, a przynajmniej jakieś jego symptomy i to dopiero początek.  :facepalm: (Wiem, jestem kretynem). Minęła minuta. Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić. Po kilku minutach sam sobie uświadomiłem, że wymyślam głupoty i nic mi nie jest. Wszystko przeszło jak ręką odjął, a ja się czuje zajebiście.

:D Z pozoru może to śmieszne, ale zamiast wybujałego zapalenia opon, mogłem umrzeć na zawał ze strachu przed czymś, czego wcale nie mam, co sobie tylko wyobraziłem :D
Ta hipochondria czy cośtam już mi się rzuca na mózg. Nie jest dobrze.

Ide spać, bo pieprze głupoty....

zawał u 17-latka to raczej rzadkie zjawisko, a 140bpm to jeszcze ballada ;)
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline Marc!n

  • Gaduła
  • Wiadomości: 155
140bpm to jeszcze ballada ;)
Albo break down :D

Offline thornado2

  • Gaduła
  • Wiadomości: 201
Lajlajlaj.

Jestem hipochondrykiem. Zawsze uważałem to za wybujałą "chorobę", która nie istnieje. Ale ostatnio coraz bardziej to sobie uświadamiam, że to nieprawda. Nie wiem czy to się jakoś stwierdza naukowo czy nie, w każdym razie, z całą pewnością mogę powiedzieć, że nim jestem.

Zazwyczaj, gdy mam zajawke na jakąś chorobę, to się kończy mocnym stresem. Ale dziś przesadziłem. W wyniku wielu zastanowień i domyślań, doszedłem do wniosku, że mam zapalenie opon mózgowych, a przynajmniej jakieś jego symptomy i to dopiero początek.  :facepalm: (Wiem, jestem kretynem). Minęła minuta. Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić. Po kilku minutach sam sobie uświadomiłem, że wymyślam głupoty i nic mi nie jest. Wszystko przeszło jak ręką odjął, a ja się czuje zajebiście.

:D Z pozoru może to śmieszne, ale zamiast wybujałego zapalenia opon, mogłem umrzeć na zawał ze strachu przed czymś, czego wcale nie mam, co sobie tylko wyobraziłem :D
Ta hipochondria czy cośtam już mi się rzuca na mózg. Nie jest dobrze.

Ide spać, bo pieprze głupoty....

zawał u 17-latka to raczej rzadkie zjawisko, a 140bpm to jeszcze ballada ;)

No dobra. Zawału bym może nie dostał. W końcu młody i żwawy jeszcze jestę. xD
I może brzmi to faktycznie jak głupota, ale miewam takie jazdy :D

bandit112

  • Gość
a ja rozumiem dziewczynę pivovrita

kupujesz gitarę, jej zatem też się coś od życia należy, niech dozbiera na pralkę :D

Spoiler

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Pivo, ja bym uważał z takim cytowaniem dziewczyny na forum. Byczes bi krejzi.




Śpię. Dużo więcej niż powinienem z uwagi na to, że oddanie inżynierki w czwartek. Teoretycznie muszę tylko jeszczę parę detali dopieścić, ale w tym tempie nie będzie to mega dopracowane.

Oprócz tego miało być 40-parę stron, a jest 37. Mało.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Mi zawsze jak brakowało stron, to wklejałem dużo obrazków ;)

Mnie generalnie wkurwiają moje finanse. Potwierdziło się, że nie mogę niczego planować z wyprzedzeniem, tylko ciułać kasę na koncie i działać spontanicznie- dopiero wtedy wszystko wychodzi.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
GIMBAZA TO JEST OLIMPIJSKIE MIASTECZKO< W KTÓRYM MIESZKAJĄ GIMNASTYCY WIĘC PROSZĘ TEGO NIE UŻYWAĆ< DZIĘKUJĘ!
Jazz, Lounge, Downtempo

Orange

  • Gość
witaj w moim świecie :D

Offline samuraj_jack

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
Oprócz tego miało być 40-parę stron, a jest 37. Mało.
i to pewnie też męczone... z jednej strony wkurwia mnie to, że te wszystkie prace inżynierskie to przepisane skrypty, a z drugiej skoro warte aktualnie to wszystko tyle co i sam tytuł, to po co się wysilać.
Tak, ale minimalne podejście w trakcie i roszczeniowa postawa po studiach mnie naprawdę wkurwia.
"Poznał też mowę zwierząt i posiadł umiejętność czytania w ludzkich myślach, ale jedno i drugie okazało się gówno warte"

Orange

  • Gość
No co ty?
Jestę magistrę sztuki z wynikiem bdb. Specjalność prowadzenie zespołów estradowych. I pracuję jako pizzer. Trzeba wiedzieć jaka czeka cie przyszłość po studiach. Ja wiedziałem - dlatego jestem też technikiem żywienia :D hłe hłe. Było nie było pracuję w zawodzie...

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
witaj w moim świecie :D

przynajmniej zejdzie z Ciebie rudość

Orange

  • Gość
Hehe

Posty połączone: 05 Wrz, 2012, 20:42:21
Wiesz czemu mój współpracownik nie lubi łysych?

Spoiler

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
Nie wiem, zasugerowałem się sygnaturą

Orange

  • Gość
Kiedyś byłem rudy. Teraz jestem rudobrody :D

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
i to pewnie też męczone...

Zależy jak na to patrzeć. Opiekun naukowy (bo "promotorem" się nazywać nie pozwala) dostał chyba z 10 wydruków tego na różnych etapach powstawania. :D

z jednej strony wkurwia mnie to, że te wszystkie prace inżynierskie to przepisane skrypty, a z drugiej skoro warte aktualnie to wszystko tyle co i sam tytuł, to po co się wysilać.

Tak, ale minimalne podejście w trakcie i roszczeniowa postawa po studiach mnie naprawdę wkurwia.
Ostatnio różnym ludziom załatwiam pracę i mnie to bawi, zwłaszcza że najczęściej nie są w stanie powiedzieć ani co umieją, ani co chcieliby robić, a jak już się to pojawia, to jest z dupy wzięte.

@Orange: Mój boss jest technikiem żywienia. Dzięki temu m.in. mam dostęp do wysokiej jakości spirytusu pędzonego w jakimś lesie przez kogośtam. :D

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
...Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić...

Czyli napad nerwicy. Nie dzwoń na pogotowie, tylko w wolnym czasie idź do swojego lekarza rodzinnego i opowiedz mu o tym, jak będzie kumaty to skieruje Cię do psychiatry, a ten zastosuje stosowne leczenie (zwykle hydroxizinum 12.5/25MG doraźnie), jak nie będzie kumaty to sam mu to zasugeruj. Jak w wieku 17 lat masz takie reakcje to może (ale oczywiście nie musi) być gorzej w przyszłości, włącznie z bólami w klatce piersiowej, drętwieniem kończyn, uczuciem duszności itp Zapal i wyluzuj :D
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline youshy

  • Facebook follower No.1
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 461
  • Why do you wear that stupid mansuit?
    • Brudne Brzmienie
Wkurwia mnie mój mózg. Czasem jak mu się coś upierdoli, to koniec...
"To, że nie mam projektu, nie znaczy, że nie mam projektu"

Profile na Tonexa, Kempera i inne -> https://brudnebrzmienie.pl/

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
...Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić...

Czyli napad nerwicy. Nie dzwoń na pogotowie, tylko w wolnym czasie idź do swojego lekarza rodzinnego i opowiedz mu o tym, jak będzie kumaty to skieruje Cię do psychiatry, a ten zastosuje stosowne leczenie (zwykle hydroxizinum 12.5/25MG doraźnie), jak nie będzie kumaty to sam mu to zasugeruj. Jak w wieku 17 lat masz takie reakcje to może (ale oczywiście nie musi) być gorzej w przyszłości, włącznie z bólami w klatce piersiowej, drętwieniem kończyn, uczuciem duszności itp Zapal i wyluzuj :D
Kurwa no. Miałem na to robione badania (włącznie z ekg, usg itd) nie raz i nigdy nic mi nie wykryli. A zawsze wszystko wskazywało na to, że to nerwobóle, tylko o tyle dziwne, że z opóźnieniem (nawet o ponad dobę)...
« Ostatnia zmiana: 05 Wrz, 2012, 23:12:33 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 880
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
sesja poprawkowa
podczas zabawy frisbee rozprułem ulubione spodnie na środku dupy
sesja poprawkowa
fizyka.

I morał z tej historii płynie taki, że przed analnymi igraszkami z frisbee należy zdjąć spodnie.
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
...Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić...

Czyli napad nerwicy. Nie dzwoń na pogotowie, tylko w wolnym czasie idź do swojego lekarza rodzinnego i opowiedz mu o tym, jak będzie kumaty to skieruje Cię do psychiatry, a ten zastosuje stosowne leczenie (zwykle hydroxizinum 12.5/25MG doraźnie), jak nie będzie kumaty to sam mu to zasugeruj. Jak w wieku 17 lat masz takie reakcje to może (ale oczywiście nie musi) być gorzej w przyszłości, włącznie z bólami w klatce piersiowej, drętwieniem kończyn, uczuciem duszności itp Zapal i wyluzuj :D
Kurwa no. Miałem na to robione badania (włącznie z ekg, usg itd) nie raz i nigdy nic mi nie wykryli. A zawsze wszystko wskazywało na to, że to nerwobóle, tylko o tyle dziwne, że z opóźnieniem (nawet o ponad dobę)...

A co w tym dziwnego? Nerwobóle zwykle występują po sytuacji stresowej, a przynajmniej ich występowanie nie jest uzależnione od wystąpienia sytuacji stresowej w danym momencie. Ja nie ukrywam, że mam dość stresowe życie, i z nerwobólami nauczyłem się żyć, czasem łapią mnie w sytuacjach kompletnie nie nerwowych. Czasem stres i związane z nim nerwobóle mogą dać o sobie znać nawet po kilku tygodniach ;)
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline samuraj_jack

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
00:44 a ja w robocie... ale skończę ten jebany projekt. Wyjścia nie ma. Bo o 7:30 musi być u inwestora. Ale nadal to wkurwia bo wina "koleżanki", która stwierdziła, że nie przyjdzie w poniedziałek do pracy... bo tak :facepalm: a wszystkie jej tematy w dupie... Wkurwiają mnie tacy ludzie.  Do tego podpierdoliła mi architekta, z którym współpracuję a w zasadzie współpracowałem od roku... O co chodzi z tym kurwieniem się dla kasy? I nie mówię tu o dawaniu dupy na mieście, tylko o wyjebaniu było nie było znajomych z roboty, zachowaniu się jak ostatnia szmata, udawaniu przez cały czas, że nic się nie stało tudzież udawanie wielce skrzywdzonej istotki (aż mi dziewczyny szkoda było, dlaczego? za długa historia) po czym okazuje się, że to wszystko jedna wielka ściema, a wyjebanych w koło więcej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać... No kurwa!! W moim świecie tak to nie działa. Nie umiem się przyzwyczaić do "środowiska". A skoro przez tyle lat się nie przyzwyczaiłem to chyba już i tak tego nie zrobię... Koniec żali! :)
"Poznał też mowę zwierząt i posiadł umiejętność czytania w ludzkich myślach, ale jedno i drugie okazało się gówno warte"