Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1706438 razy)

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
Jebać fejsbuka.

Co to jest facebook? Naprawdę to się do czegoś przydaje? Pytam absolutnie poważnie.

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Niektórym tutaj do jebania jak widać :P
synkopy to guwno

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Jebać fejsbuka.

Co to jest facebook? Naprawdę to się do czegoś przydaje? Pytam absolutnie poważnie.
Ponoć zaczęło się jak serwis społecznościowy, ale by tak chujowy, że nikt na niego nie chciał nawet spojrzeć przy istnieniu myspace i innych twitterów. Później wprowadzili platformę aplikacji webowych i modne zrobiło się farmville i inne tego pokroju przeglądarkowe gry - tak naprawdę to w świecie facebook wypłynął jako platforma głupich, społecznościowych gierek. Później ludziom się gierki znudziły, ale że z ich okazji i tak się ze wszelkich innych społecznościowców przerzucili na fb, to już zostali na nim i np wśród znajomych zauważam, że coraz mniej ludzi korzysta z GG (jeśli już, to zazwyczaj po prostu startuje ono przy uruchomieniu systemu bo tak i mają wyjebane), mejla, o fotce, naszej-klasie i myspace mało kto pamięta, że w ogóle istniało i innych takich - właśnie na rzecz FB, z pośrednictwem którego się komunikują, wymieniają linkami, fotkami itp, z rzadka dyskutują jak ktoś na "tablicę" napisze coś od siebie i inni zaczynają komentować (jak kiedyś na blogach) - czyli koniec końców stało się najpopularniejszym serwisem społecznościowym. Bardzo pasożytniczym, bo bardzo elastycznym i kradnącym użytkowników z licznych for i innych takich miejsc, jakoś samorzutnie to wszystko migruje do ogólnoświatowej szpiegowskiej bazy danych zwanej fejsbukiem :)
« Ostatnia zmiana: 12 Lut, 2012, 15:04:22 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Mimo wszystko pozostanę przy książkach, kinach, teatrze. Nic nie jest w stanie mnie przekonać do fb. Nie obchodzi mnie aż tak bardzo życie innych.

Szkoda, dodałbym Cię do ZnAjOmKoOfF i byś mógł oglądać moje śmieszne linki, które czasem wrzucam :(

Mnie wkurwia fakt, że tydzień temu miałem na głowie jedną przeprowadzkę, a za tydzień mam drugą.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Nie mam Facebook'a i żyje... choć standardowo coraz częściej słyszę coś na kształt:

- To wrzucę Ci linka (np) na Fejsbuka.
- Nie mam.
- Eeee... yyy... aha, no ok... (Że co kurwa?!)
Bynajmniej to nie przynajmniej!


Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Znów sypie to białe gówno za oknem :/
Bynajmniej to nie przynajmniej!


Offline Drevniak

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 320
  • I'm the black kozioł of your przeznaczenie
moja przygoda jest taka ze mam ospę, jestem już na zwolnieniu 11ty dzień dzisiaj o 10:00 mam wizytę u lekarza i muszę jechać autem, bo jestem cały fioletowy, ale pomyslałem 10 dni samochód stał, aku słabe, pójdę obadam temat. Spodnie dresowe na to spodnie ocieplane, trzy koszulki, bluza, szalik, czapka, kurtka i fioletowy ryj, ide tylko mi oczy widać. Nie zapalił, aku padło. no to biere się za wyciąganie kurwa z 30 min się męczył ja, aż się spocił tak że ło jejku, ledwo zem go wyciągną, niby 90ah sporawy, niese go do bloku jakieś 200m, nie daje rady, wsiadam do windy tam myslałem że zemdleję, musiałem kucnąć żeby się nie wyjebać, tak mam osłabiony organizm przez tą kurwę na którą nie mogłem zachorować przez 25 lat tylko teraz. doczłapałem się nieprzytomny prawie podłączam prostownik, kurwa działa tylko na 2A, nie naładuję myślę, to co najmniej 45h. Jutro albo odpali, albo zemdleję po drodze albo taksówka i wkurwia mnie jeszcze ze pewnie bede musiał rano odśnieżyć auto
"Kobiety tak mają ponieważ niedorozwój emocjonalny często idzie w parze z niedorozwojem intelektualnym. "

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
meeen, nie masz przyjaciół?  : D
Poza tym to, że auto nie pali, nie oznacza, że aku jest pusty. Zresztą - nie pali, w sensie kręci, ale nie chce zapalić, czy nie kręci w ogóle?
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
O 10 rano? To ci "przyjaciele" chyba niepracujący by musieli być, ewentualnie mieć akurat 2gą zmianę (od 14), ewentualnie nienormowane godziny pracy :P

Poza tym po tylu dniach stania to niekoniecznie musi być akumulator - ja swój ładowałem ze trzy razy w te mrozy, ale jak przyszło co do czego to okazało się że większym problemem były zgęstniałe smary/oleje przy tych prawie -30 w nocy, niż aku. Bo np. odpalał bez problemu, ale jak puszczałem po odpaleniu ze sprzęgła na jałowy to zdarzało się zgasnąć, takie zaczynały być opory.

PS. Jak nie masz daleko to weź taksę.

PS2. A nie macie czegoś takiego jak wizyt domowych? Bo w takim stanie jest to chyba powód...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Drozd

  • Pr0
  • Wiadomości: 542
  • Serius big fella
Bo np. odpalał bez problemu, ale jak puszczałem po odpaleniu ze sprzęgła na jałowy to zdarzało się zgasnąć, takie zaczynały być opory.


Też tak miałem, przyczyną może być zamarznięta dysza biegu jałowego. Po potrzymaniu go na gazie ok. 5 minut już sam pracował na jałowym, cośtam rozmarzało. Mina baby, pod której oknem gazowałem przez kilka minut - bezcenna.
weimar guitar gently weeps

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
A mnie wkurwiają durne babsztyle, które maja kontrakty na produkcje reklamowe dla NFZ a chuja wiedzą o drukowaniu, ploterach i wogóle o czymkolwiek.

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
@Drevniak- szkoda ze sie nie zaszczepiles na ospe, dali ci chociaz heviran?

A w temacie - ale mnie ten snieg wkurwia.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Zajebiiiiście, będzie przygoda podczas jazdy samochodem :D
Wróciłem właśnie ze 120km wycieczki (wyjechałem z domu o 7:45, wróciłem o 13:15, w międzyczasie może z godzinę nie siedziałem w aucie), a zaraz jadę na Słowację.
Kocham.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Wkurwia mnie niemiłosiernie cyrk, jaki mam z praktykami zawodowymi. Całkiem prawdopodobne, że będę musiał zmieniać szkołę, bo uniwerek nie chce zapłacić za więcej, niż 2 tygodnie, a w gimnazjum, do którego trafiłem jest w sumie 10 godzin angielskiego tygodniowo. A mam ich przeprowadzić 50.

A tak w ogóle, to zacząłem praktyki w poniedziałek, czyli w razie czego mam tydzień w plecy.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Zajebiiiiście, będzie przygoda podczas jazdy samochodem :D
Wróciłem właśnie ze 120km wycieczki (wyjechałem z domu o 7:45, wróciłem o 13:15, w międzyczasie może z godzinę nie siedziałem w aucie), a zaraz jadę na Słowację.
Kocham.
Bo kozaki w BMW to 120km robią w 20 min.

Offline Drevniak

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 320
  • I'm the black kozioł of your przeznaczenie
aku padnięte było, zamruczał dzisiaj i jazda. autko to ja mam mega sprawne tylko aku nie wymieniałem a ma z 5 lat i nigdy nie ładowałem a mam go już 3 lata. co do pomocy przyjaciół to wszyscy robią na zmiany albo sa w trasach a rodzice nawet nie mogli mi pomóc bo sami byli w innym mieście, zresztą jak by co to taksówką miałem jechać bo to dość daleko, nie lubie się też prosić o pomoc :D

dałem rade ale musiałem odśnieżać tak jak pisałem :D dobry patent jak wracałem to ok 20min na skrzyżowaniu tir wypadł z trasy i leciał kilka metrów w dół bo tam jest mega różnica poziomów. to mogłem być ja ;) zajebało śniegiem okrutnie

no i zwolnienie do 24tego :( już mam dość leżenia ale siła wyższa 

@benkai - dostałem hawiren dobra sprawa

"Kobiety tak mają ponieważ niedorozwój emocjonalny często idzie w parze z niedorozwojem intelektualnym. "

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Sylkis - ja miałem praktyki miałem tylko dlatego, że po x-tygodni łażenia i zbywania mnie, moja Mamuśka się wkurwiła i ojebała prezesa zakładu (znała go ale się nie wtrącała do pewnego momentu) w którym chciałem te praktyki mieć, i tylko dlatego je dostałem. A Moja :love: załatwiła je sobie w ostatnim dniu terminu, i to też jakoś "po znajomości".

O stażach nawet nie piszę, bo nigdy tego nie pojmę - firmy/instytucje/zakłady pierdolą głośno ile to kosztuje legalny pracownik, ale kiedy mogą ostać takiego za darmo to "nie bo nie".

PS. Co do śniegu, to ja wiozłem dzisiaj Moją :love: do pracy bo przy takim "odśnieżeniu" wolałem (i ona też) nie ryzykować. Wczoraj jechała 10km do domu przez 50 minut, tak się "spisały" służby miejskie. Jak sam wracałem to była jeszcze większa masakra, śniegobłoto na głównych drogach po kostki (na "gierkówce" też!) a na bocznych pod podwozia aut. A pod spodem lodowisko.

PS2. 6ty dzień po wypłacie jałmużnie, wyciągnąłem raptem kasę z konta na opłaty, dotankowałem auta i zrobiłem drobne zakupy, i mi kurwa 850zeta zostało :facepalm: :evil:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Drozd

  • Pr0
  • Wiadomości: 542
  • Serius big fella
weimar guitar gently weeps

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 865
PS2. 6ty dzień po wypłacie jałmużnie, wyciągnąłem raptem kasę z konta na opłaty, dotankowałem auta i zrobiłem drobne zakupy, i mi kurwa 850zeta zostało :facepalm: :evil:

800.
Paczki z głów!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen

PS2. 6ty dzień po wypłacie jałmużnie, wyciągnąłem raptem kasę z konta na opłaty, dotankowałem auta i zrobiłem drobne zakupy, i mi kurwa 850zeta zostało :facepalm: :evil:
Sprzedaj jedno z aut  :P ....wiem gupi dowcip ale jakoś nie mogłem się powstrzymać ;)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Jakbym mógł to... sratatatata. Niestety pracujemy na zadupiu. Niby co to jest 10km, ale połączenie jest takie że szkoda gadać :facepalm: Ja MUSZĘ jeździć autem bo połączeń MPK właściwie nie mam - tzn. jest jedno z przesiadką, ale ta przesiadka dochodzi jak chce. Wiem bo znajomy kilka bloków dalej jeździł tym połączeniem i też dojeżdżał jak chciał. A raczej nie chciał. A niestety jak spierdzieli taki bus np. o 9 wieczór przy -20 to...

Moja :love: przesiadła się na busa na jesieni jak zaczęła permanentnie spóźniać się do pracy z tego samego powodu (miała lepiej o tyle że pracuje od 8ej i ma dwa połączenia więc jak jeden nie przyjechał* to ostatecznie było drugie, za późno ale było). Albo wracała z niej (pracy) po 1,5 godziny od wyjścia. Ale na wiosnę unieruchamiamy jedno jeździdło i liczymy zyski i straty.

*bo nie wiem jak u was, ale w tej mojej pierdolonej "świętej dziurze" bus/tramwaj potrafi się po prostu nie pojawić wcale. Ot tak :facepalm:

ED: W sumie tak dyskusja zastępcza, bo po prostu gówno się tu zarabia w stosunku do wydatków. I tyle.
« Ostatnia zmiana: 17 Lut, 2012, 10:32:13 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 880
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
 Zajrzałem wczoraj na swój kanał w YT (rzadko tam zaglądam) i znowu mnie wkurwili... Od 7 marca przymusowo wyłączą we wszystkich kanałach stary wygląd, na który mozna patrzeć bez obrzydzenia i włączą nowy lepszy czyli gówniany.
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

bandit112

  • Gość


No jak mnie wkurwia nieziemsko ten riff w 2:30! Inne w mniej niż 5min rozkminiam - np. cały Sulfer (dziś mnie wzięło na naukę slipknotów :P), a z tym się męczę już 20min... Zrobiłem przerwę bo bym pewnie gitarą dziurę w podłodze zrobił zaraz, a szkoda by było.



Jak trzeba się uczyć jakichś połamanych riffów? Są jakieś ćwiczenia czy co? Czy po prostu trza grać najwięcej połamańców?