Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1676691 razy)

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
I ja się pytam, gdzie jest granica? Ile jeszcze musi się wydarzyć?

I co zrobisz? Jabłkami i wołowiną będziesz w polityków rzucał?

Na początek musi wystarczyć ;)

właśnie to miałem napisać
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 044
Jeżeli wołowinę zamienimy na wieprzowinę to sporej części możemy przy okazji spierdolić życie po śmierci.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
 
Jeżeli wołowinę zamienimy na wieprzowinę to sporej części możemy przy okazji spierdolić życie po śmierci.
Zapewniam, że wpierdalają ją na codzień, aż się szczecina na golonce trzęsie.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 044
Szczecina w to nie mieszajmy!
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 591
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Potwierdzam, widze to codziennie.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Ciekawe jest to, że to pomysł sprzed roku - w czasie, kiedy ceny ropy były relatywnie stabilne.

Eniłej ja bym się raczej martwił tym, że nasza waluta leci na ryj. Na szczęście ropa spada szybciej, ale marginalnie. Ostatni spadek o $5/baryłka oznacza dla nas ledwie jakieś 3gr/litr.

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 222
Cisza w mediach a dolar w ciągu 6 miesięcy podrożał o 20%.
W czasie kryzysu w 2007 roku dobił jak pamiętam do 3,80, dziś 3,62 i dalej rośnie.

"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 507
  • Fanboy ENGL'a :D
Cisza w mediach a dolar w ciągu 6 miesięcy podrożał o 20%.
W czasie kryzysu w 2007 roku dobił jak pamiętam do 3,80, dziś 3,62 i dalej rośnie.

Też to zauważyłem i póki co jest to niepokojące dla mnie, na szczęście Chinola kupowałem za mniej :P
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Media to się zajmują (z ciekawości właśnie zerkam, bo zasadniczo sram na całe to propagandowe chujwico) "atakiem zimy" bo -5 i dwa dni śniegu to już niemal paraliż 40-milionowego kraju, i jakimiś trzeciorzędnymi pierdoletami typu "ciężka dola rosyjskich miliarderów" - tak, w Wiadomościach 15 minut temu był taki "ńjuz".

Kolejny rok się ledwo zaczął i już na wejściu :headache:
« Ostatnia zmiana: 07 Sty, 2015, 06:11:08 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 523
  • Venus as a goodboi
Żeby tylko dolar - żałuję, że swoje funty rozmieniłem wcześniej; już wiele lat nie stały tak wysoko o.O

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 222
Trzeba będzie się w końcu wziąć za odpicowanie gitar, porobienie bardziej pro fotek i wystawienie na zachodzie ;)
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Dobrze, że pare dolarów jeszcze w skarpecie zostało ;)
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline maarioo

  • Pr0
  • Wiadomości: 659
Sytuacja z serii - "Boże - widzisz i nie grzmisz!?"

Bliżej - dziaranie łapki, od karku po dłoń, umówione 1,5 miesiąca temu, w jednym z Wrocławskich - jak mogłoby się wydawać z głębszych oględzin - bardziej prestiżowych i poważnych salonów tatuażu. Termin - 7.01, godzina 10:00. Dziś nadszedł ten dzień. Wzór ogarnięty, cały dzień zarezerwowany, torba wypchana prowiantem, ręka ogolona na "dupcię niemowlęcia" (notabene świetny kontrast z drugą na "planetę małp") - wszystko dopięte.

Pakuję się do busa, jadę prawie 50 km, miska się cieszy. Na miejscu wędruję do salonu, po jakimś czasie ten wyłania się na horyzoncie, odpalam ostatniego kiepa na zdaje się - następne kilka godzin.
Do mety jakieś 3 minuty drogi, dzwoni telefon - "Cześć, byłeś dzisiaj umówiony na sesję. Niestety kolega zachorował i nie jest w stanie przyjść do pracy, nie możemy cię niestety przyjąć."
Fajka wypada z ręki i toczy się po oblodzonym chodniku.
"Jak to? A kiedy będzie? Co teraz?"
"Najprawdopodobniej będzie zdrowy za dzień lub dwa, ale terminu nie możemy na razie wyznaczyć, jest masa kolejnych rezerwacji, nie wiem jak będzie chciał to rozwiązać, ja nie mogę zrobić nic. Tymczasem do zobaczenia i na razie."

Pod prywatnym numerem malarz się nie zgłasza, wita mnie tylko poczta.

Zostaje mi wrócić do domu.
Przeważnie jestem pogodnym, uśmiechniętym i życzliwym człowiekiem. Dziś jednak bliżej mi do Kratosa...  :scream:

Offline maarioo

  • Pr0
  • Wiadomości: 659
Powstrzymam się od podawania nazwy salonu, bo nie należę do złośliwców i pieniaczy. Parę chwil temu rzeczony człek zadzwonił do mnie, wyjaśnił, przeprosił i zaproponował ugodę w postaci pracy w najbliższy wolny dzień. Także nie ma tego złego, co by na jakiekolwiek nie wyszło ale niesmak pozostaje, tym bardziej, że poczucia wyciupciania w pupę jakoś zmazać nie potrafię ;) Da się zrozumieć, że dzieją sie w życiu rzeczy nad którymi nie mamy kontroli, ale gdyby informacja przyszła dzień wcześniej, albo chociaż te 2h przed, oszczędziłoby mi to tych łącznie 3h i 20 zł na przejazdy oraz może sfajdanego humoru, a na pierwsze wrażenie, cały salon wypadł mało pro. Sprawa rozgrywa się bowiem o 3,5 klocka.. Do projektu można rzec doszliśmy wspólnymi siłami, miał być jeszcze korygowany wyobraźnią tatuatora.

Jedno jest pewne - nic w życiu nie jest pewne, nawet 20 minut przed ;)

Ale już, już - ponarzekałem i wystarczy już może tego, taką pizdą nie jestem :D
« Ostatnia zmiana: 07 Sty, 2015, 14:47:21 wysłana przez maarioo »

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
@maarioo , oni uratowali Tobie życie !!! Spójrz na to pozytywnie. Brak zakażenia, i innych chorób. .... albo mieli kontrolę sanepidu :P

Offline Badyl81

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 45
  • Octy chlory
(...) Sprawa rozgrywa się bowiem o 3,5 klocka.. (...)

Myślę, że nowa gitara za 3,5k zrekompensuje Ci ten smutek :D:D:D

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Raz na ruski rok muszę wysłać wiosło bez case, to akurat musi być nowy rok, wszystkie muzyczne mają inwentaryzacje albo są po i nie mają żadnych zbędnych kartonów. Nawet kuźwa w żadnym spożywczaku nie mają. I tak siedzę z gitarą owiniętą folią bąbelkową, jutro trzeba wysłać a w co opakować ni ma.

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Za nieprzygotowanie się płaci :D
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu
Raz na ruski rok muszę wysłać wiosło bez case, to akurat musi być nowy rok, wszystkie muzyczne mają inwentaryzacje albo są po i nie mają żadnych zbędnych kartonów. Nawet kuźwa w żadnym spożywczaku nie mają. I tak siedzę z gitarą owiniętą folią bąbelkową, jutro trzeba wysłać a w co opakować ni ma.

Powycinaj ścianki w pudełkach po butach i sklej z nich duży karton.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Idź do "buciarskiego" pokroju CCC i zagadaj czy nie daliby kartonów - taki sklep dostaje buty w zbiorczych pudełkach które są im potem niepotrzebne, a to naprawdę solidne pudła, taki karton od gitary x2 jeśli chodzi o grubość. Ja brałem stamtąd do przeprowadzki, ledwo w aucie zmieściłem ;)
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline admaxo

  • Pr0
  • Wiadomości: 764
  • Bogdan Grad Fan
Raz na ruski rok muszę wysłać wiosło bez case, to akurat musi być nowy rok, wszystkie muzyczne mają inwentaryzacje albo są po i nie mają żadnych zbędnych kartonów. Nawet kuźwa w żadnym spożywczaku nie mają. I tak siedzę z gitarą owiniętą folią bąbelkową, jutro trzeba wysłać a w co opakować ni ma.
Chce, by doszedł cały... :(
"Trzeba sciszyc gitare, zeby wydobyc specjalne pasmo z 8 struny, ja tylko tak podpowiadam" - Bogdan Grad

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Sprawdź w sklepach typu: AGD, RTV, komputerowych. Ja wysyłałem gitarę w pudełku po 40 calowym telewizorze LCD. :D
Tak ten bas dostałem XD
Chce, by doszedł cały... :(
Będzie cały, spokojna głowa ;)

Edytka:
Tesco 24h znowu przyszło na ratunek :D
« Ostatnia zmiana: 07 Sty, 2015, 22:10:23 wysłana przez michu123PL »

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Brawo! Kolejna sprawna akcja polskich funkcjonariuszy! Polska uratowana! Krwiożercze termomtery zatrzymane! Virtutti Militari dla Funkcjonariuszy! Polska przedmurzem chrześcijaństwa! Znowu uratowaliśmy świat. Epidemia powstrzymana!

http://esanok.pl/2015/kroscienko-celnicy-zatrzymali-niebezpieczne-termometry-rteciowe-zdjecia-ts007.html
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 366
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Oj, Dżony, weź ściągnij lejce bo zaraz pampersa będziesz musiał zmienić :D Jakby większych afer w tej krainie nie było :D
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .