RRXT24-7 - ktoś widział / macał?

[MadYarpen]

Co prawda chwilowo fundusze zamroziłem, ale leży mi na koncie 700 eur na siódemkę.

Póki co najprawdopodobniej kupię drugiego solara V. Chyba że mi się uda przymierzyć do jakiegoś super strata ze skalą 26.5 i mi przypasuje, to otwiera trochę więcej opcji.

Ale na razie wpadł mi w oko ten jackson. Kształt RR to moje dawne marzenie, więc poważnie się nad nim zastanawiam. https://www.jacksonguitars.com/gear/shape/rhoads/x-series-rhoads-rrxt24-7/2916678503

Ostatnio czytałem, że jakościowo te ich gitary są niezłe. Natomiast jakość Solarów trochę poznałem, i mimo pewnych problemów jest to całkiem solidne wiosło. W serwisie nawet byli pod pewnym wrażeniem, co mnie bardzo ucieszyło. Więc nie chciałbym zrobić głupoty i kupić paździerza. Czy ktoś miał ostatnio w rękach jakieś nowe wiosło jacksona z tej serii X, produkowanej w indonezji?

Drugie pytanie, to czy ktoś gdzieś widział w Warszawie jakiegoś nowego jacksona RR? Chociażby RRXMG. Bo musiałbym się  do niego przymierzyć. Nie wiem czy niesymetryczne rogi i mniejsze wyprofilowanie krawędzi nie będzie mi wadziło, bo także jeżeli chodzi o wygodę Solar jest dla mnie super.

Aha, w obydwu przypadkach pickupy raczej wymienię. Jackson jest tańszy, więc pewnie od razu set black winter czy coś takiego kupię. Dlatego tym że pickupy jackson może mieć kiepskie się nie martwię.

[Mother Puncher]

Ja macałem Thomsona i wyższego Monarkha jakiś czas temu. Aha i białą Vkę King V z główką 3+3. Wszystkie były mocno meh. Wiały taniochą, zrobieniem na odpierdol. Lekkie, jak zabawki trochę. Vka grała całkiem elo, reszty nie podłączałem, bo nie miałem ochoty nawet. Miałem jednocześnie wtedy EC Nergala i LTD barytonowe Hetfielda i obie to były W CHUJ lepsze, jak prawdziwe, solidne skurwysyńskie badyle. Ja bardzo jestem wyczulony na ten element. Jakość materiałów i odczucie z trzymania w łapie.

[MadYarpen]

Dzięki! To trochę studzi zapał.