[NPD] Mały, krępy Zoom MS-70CDRASDGJDJWFNBMN czyli Strymon Eventide killer!

[Zomballo]

No może przesadzam ale coś w tym jest. Efekt napakowany jak nóż szwajcarski i ma wszystko czego ambientowy hipis potrzebuje no może nie ma wbudowanego bonga ale wytwornicę dymu w miejscu na baterie pewnie by Makgajwer upchał. Po kilku minutach rozkminki co jest co i do czego, mogę już parę słów sklecić. Brzmieniowo jest bardzo dobrze, zresztą wszelkie produkcje filmowe na judupie tylko to potwierdzają. Tu nie ma wtopy, serio. Co się dziwić jak cyfra napiera nawet z lodówki czy samoczyszczącej się deski do klozetu. Ale nie to przykuło mój zmysł powonienia. Efekt jest bardzo transparentny! Szok i niedowierzanie, no przecież jak? Toż to nie ma Trv Bajpasu? Po ostatniej nieudanej nocce z TC Electronic Fluorescence (brrrr chcę zapomnieć) Zoom wprawia wręcz w osłupienie. Ogromny plus! Jak macie jakieś pytania piszcie. Jeśli potrzebna ci puszka z takim arsenałem https://www.zoom-na.com/sites/default/files/products/downloads/pdfs/E_MS-70CDR_FX-list_v2.pdf to "baby bieszta bo już reszta". Z tego co się orientuję to chyba już nie jest produkowany.

[nikt]

Nowy brałeś czy z lumpa?
Ostatnio wszędzie to widzę na kanałach z klawiszami i synthami. Ogrywałeś tego MS50?

[Zomballo]

Oczywiście z grzebańca ale miętowy. Niestety nie ogrywałem MS50, którego chciałem pierwej (simy ampów itp.) ale stereło wygrało (i tak nigdy nie użyję ). Wcale się nie dziwię, że do synthów brany, wg. mnie te efekty są zajebiste.

[gizmi7]

Miałem MS-50G, praktycznie to samo. Za tę kasę (i z opcją działania na baterię) steal. Polecam topic na reddicie, gdzie ludzie odtwarzają ustawienia z innych (często butikowych) efektów:

https://www.reddit.com/r/guitarpedals/comments/6ocqb1/zoom_multistomp_settings_and_discussion_megathread/

Symulacje wzmaków są nawet ok - do ćwiczenia albo jako preamp czystego wzmaka wystarczą. Nawet ze 2-3 przestery są bardzo używalne. Głowny minus to IMO interfejs, nieco za dużo dłubania w menusach. Ale jako muliefekt do syntha czy gitary do małego, mobilnego rigu - miodzio, a w przypadku używki w cenie fistaszków.

[vysnafca75]

Miałem miesiąc. I to był najdłuższy miesiąc w życiu. Obskoczyć te kurestwo podczas próby = niemożliwe. Edycja presetów dramatyczna. Jakoś się tak nie obsrałem nad jakością efektów. Nic szczególnego. No i w moim przypadku po wpięcia do pętli heada słyszalnie ciął sygnał.

[Bjørn]

Strymon gunwo - nie ma startu nawet do tego Zooma.

[Zomballo]

Miałem miesiąc. I to był najdłuższy miesiąc w życiu. Obskoczyć te kurestwo podczas próby = niemożliwe. Edycja presetów dramatyczna. Jakoś się tak nie obsrałem nad jakością efektów. Nic szczególnego. No i w moim przypadku po wpięcia do pętli heada słyszalnie ciął sygnał.

Na próbie to nadaje się tylko jako efekt on off. Co do edycji to się nie wypowiem bo dłużej nie kręciłem. W 5 min miałem co chciałem. W tej cenie jakość jest bardzo dobra w porównaniu do shimmera od TC to nie mam pytań. Co do cięcia to dziś zauważyłem, że przed wzmakiem tnie a w pętli zależy od samej pętli.

[Lechu_]

Ma ktoś porównanie z L6 M5? W sumie szukam multi ale ze sterowaniem midi i tu L6 ma taką opcje a jak sama jakość efektów?

[Zomballo]

Zoom obsługuje jakieś komunikaty Midi po USB ale musisz mieć z tym kontroler. Wg. mnie wątpię żeby Multistomp miał lepsze symulacje niż M5 nie mniej jednak nie porównwałem bezpośrednio więc się nie wypowiem. M5 ma więcej możliwości np. podpięcie exp pedala a stereło też obsługuje.

[Lechu_]

Ok dzięki, czyli jednak M5

[gizmi7]

Zoom przede wszystkim obsługuje kilka efektów jednocześnie. Niektóre efekty (delay, reverb) sądzę, że lepsze niż M’ka

[Mat]

Zoom ma gorszy interface i trudniej sie go obsluguje, no ale ma maly format i jak sie dobrze skonfiguruje, dolozy MIDI, to mozna sobie fajny, maly pedalboard zrobic

(Zdjecie nie moje)

[Zomballo]

Wooohaaa!  Co to za sterownik?

[Lechu_]

Wooohaaa!  Co to za sterownik?

https://www.musik-produktiv.com/pl/disaster-area-designs-micro-dmc.html

[Mat]

Fajne w tej desce jest to, ze i zoom i CB Brothers sa sterowane przez MIDI, wiec kupa brzmien i latwy do nich dostep.

[Zomballo]

Dobra, złapałem się na tym, że odkąd go mam to siedzę i kręcę. Leci na giełdę.

[zerotolerance]

To pograł.

[Duży Czarny Kogut]

Pokręcił;)

Bossa Gt-10 to ze 5 razy odpaliłem przez kilka lat. Było co z kurzu wycierać. A co to miało nie być, na cztery baty i różne takie. Było.
Za to o Zoomie od jakiegoś czasu to ciężko się negatywnie wypowiadać. Miałem G3 bodajże. Loopuje, symuluje, podkłady perkusyjne robi. Efektów w rzędzie kilku możliwość daje. Usb jako interfejs posiada. No niezłe to było.