Mam szybkie pytanko...
Do tej pory unikałem ruchomych mostków jak papier ognia, ale stało się... Zanabylem gitarę z ruchomym mostkiem (Ibanez SA120).
A teraz cała historia. Chciałem sobie akcję strun obniżyć, więc siodełkami kręcić w dół zacząłem. Gdy spostrzegłszy się, że zakresu nie starczy, pomyślałem - mam dwie śruby, może tam kręcić trzeba. Więc imbusa w dłoń, by polepszyć gitary toń. Kręcę lewą, potem prawą, gwint się wkręca, schodzi w dół. Patrzę z przodu, patrzę z boku, nie ma zmiany w tym temacie. Patrzę głębiej, patrzę z bliska, to tulejka jest kulista... Wyszło gówno z drewna całe, po co ja to wykręcałem? Tyle co mi śruba weszła, to tulejka znowuż wyszła...
I pytanie mam wykewne, czy to wklejać, gówno srebrne? (U mnie srebrne, a na zdjęciu czarne)
Generalnie jestem na wakacjach i nie mam czasu się tym zająć, ale za tydzień będę na chwilę w domu i zdążę to wkleić na szybko, a potem zapoznam się z regulacją mostka. I na spokojnie ustawię (oby). Pytanie, czy to się wkleja, czy tak ma być, jak jest???
Zdjęcie poglądowe
Posty połączone: 28 Cze, 2018, 11:09:11
W: nie moge dodać inncy zdjęć, bo wyskakuje nieoczekiwany błąd i mam próbować dodawać załączniki w nieskończoność...