Dzień dobry,
krótko, zwięźle i na temat. Poszukiwuję
TV do salonu. Nie jestem koneserem, nie mam kablówki, Netflixa, smarkboxa, ani nic z tych rzeczy. Czasami oglądam sobie film na dobranoc, ale męczy mnie już laptop 14". Moje wymagania to - tanio i minimum 32".
Chciałbym, żebyście odpowiedzieli mi na parę pytań.
Czy rzeczywiście jest taka duża różnica pomiędzy HD Ready i FullHD? Warto dopłacić?
Czy firmy typu Blaupunkt, Sencor, K&Matz, Manta są warte uwagi?
Może macie coś na podorędziu do sprzedania?