[NGD] V-ka do metalu

[rafalek]

Po wielu godzinach dumania i wyszukiwania w końcu jest. Nie Jackson, nie LTD ale mało popoularny Fernandes Vortex Elite. Lekki, nawet nie leci na główkę za bardzo. Brzmi mocno a floyd w porządku, stabilny bo o to się najbardziej obawiałem. Wajchowanie z sustainerem w trybie harmocnic bajeczka. Slayerowe bajery wychodzą jak ta lala. Wiesło przyjechało z Hiszpanii. Stan bardzo dobry poza dość konkretnie ujebanym rogiem. Może ktoś poradzi jak to ładnie zamaskować? No i cały czas kejsa szukam jakby ktoś coś...





Specka za strony Fernandesa:
Body: Mahogany
Neck: Mahogany, Neck Through
Fingerboard: Ebony, 25 1/2" Scale,
24 Jumbo Frets, 14" Radius, Abalone Diamond Shape Inlays
Nut: Locking 1 5/8"
Tuning Gears: Die Cast
Bridge: Floyd Rose Licensed Tremolo
Features: FERNANDES SUSTAINER SYSTEM
Controls: 3-Way Toggle Switch, SUSTAINER ON/OFF
& Mode Switches, 1 Volume, 1 Tone
Pickups: Neck : SUSTAINER, Bridge : EMG-81

[Zomballo]

Fajoska! Finisz prawdopodobnie polyurethane więc prawie każda zaprawka samochodowa się nada. Po wyschnięciu da się wypolerować itp. Jak nie czujesz się na siłach oddaj lutnikowi.

[nikt]

Przezajebiste są te Vortexy! Ogólnie nigdy nie mogłem się nadziwić dlaczego Fernandes jest u nas tak niepopularną marką..

Z czystej ciekawości co Cię podkusiło akurat na ten egzemplarz a nie coś popularniejszego?

[rafalek]

@nikt
Miałem kiedyś Vortexa deluxe, ale nie pasował mi bo nie lubię grać na TOM-ach. Wtedy kupiłem go bo bardzo mi się spodobał kształt. Potem poszedł gdzieś do ludzi a mnie po jakimś czasie znowu zachciało się V-ki. Macałem różne sztuki ale w końcu wróciłem do Vortexa bo z V-ek jest dla mnie najfajniejszy z wyglądu:-). Poza tym to bardzo dobrze wykonany sprzęt, ma sustainera, czyli dla mnie coś nowego, no i w ogóle... czad:-). Ideałem byłaby wersja Urban Camo ale biała tez fajnie się prezentuje. Wiem, że jakby mi się go zachciało sprzedać to będę się z nim woził nie wiadomo ile ale dla mnie warto było bo to super sprzęt no i nie wszyscy muszą mieć Jacksony (chociaż sam byłem blisko zakupu KV5). W ogóle nie wiem jak Fernandes funkcjonuje, będąc podobno największym producentem gitar w Japonii. Strona nie aktualizowana od 2012 roku gdzieniegdzie dostępne pojedyncze egzemplarze do zakupu. MOże wszystko idzie na rynek japoński? Nie wiem, ale wiem że Vortex to świetna gitara (za niezasłużenie psie pieniądze).

[nikt]

Zawsze śliniłem się na Vertigo Custom Riggs signature. Dla mnie wygląda jak potwór do burzenia murów.

Gdzie ten Vortex był robiony?

[rafalek]

Korea
Rocznika nie pamiętam. Sprawdzę może po numerze fabrycznym.

Więcej zdjęć


https://photos.app.goo.gl/f7s2yIUeBsZXbB762

[Bjørn]

Zawsze śliniłem się na Vertigo Custom Riggs signature. Dla mnie wygląda jak potwór do burzenia murów.

Ty na poważnie z tym plackiem?

[nikt]

Tak. I Schecter Tommyego Lee też mi robi