Blackstar series one 200- head opinie

[IndependenT]

Witam wszystkich, czy miał ktoś z was do czynienia z headem blackstar series one 200? Pytam bo zastanawiam się nad zakupem nowego heada, i dylemat mam między tym Blackstarem a Englem Savage 120, gram progresive metal, czasem jakieś djenty, chciałbym żeby nowy head miał mocne pier....nięcie, dużo górnego środka, szybki bas, wiem że najlepiej byłoby ograć, ale nie mam takiej możliwości.

[mastEr_eXplorer]

gram progresive metal, czasem jakieś djenty, chciałbym żeby nowy head miał mocne pier....nięcie, dużo górnego środka, szybki bas, wiem że najlepiej byłoby ograć, ale nie mam takiej możliwości.

Kup 5150. Ma wszystko o czym piszesz. Dodatkowo zaoszczędzisz sobie dużo czasu i pieniędzy 

[IndependenT]

no tak, ale potrzebuję też ładnego cleana, midi i pętle efektów

[Zomballo]

Każdy pieprzy, że 5150 ma słaby czysty. Chyba nie grali na czystym w Mesie Rectum? Jak narazie to spośród higainów właśnie w pivim czysty przypadł mi do gustu. Jest bardzo plastyczny i łatwo się cranczuje. Jak trzeba jest ostry a jak nie to da sie zmulić i przycieplić. Przecież tam są dwie zgrabne dziurki (co, rozmarzyliście się zboczuchy)! Idzie wyplumkać wszystkie rockowe i bluesowe standardy. Fajnie podrabiam gansów na tym.

Spoiler

Żeby nie było, reklamuje bo właśnie sprzedaje.

Spoiler

Spoiler

Jakby co, to wiesz, na priv. <puszcza bawole oko i zalotnie poprawia pończochy>

Spoiler

[Yony]

gram progresive metal, czasem jakieś djenty, chciałbym żeby nowy head miał mocne pier....nięcie, dużo górnego środka, szybki bas, wiem że najlepiej byłoby ograć, ale nie mam takiej możliwości.

Kup 5150. Ma wszystko o czym piszesz. Dodatkowo zaoszczędzisz sobie dużo czasu i pieniędzy 

I wszystko w temacie. Zapomnij o Blackstarach, to gówno jest. Nie chce siedzieć w miksie, zapierdala jakimś dziwnym konturem... bezsęsu. Pazik z Behe miał deal z nimi i wszyscy w zespole się na niego wkurwiali, w końcu Ner mu załatwił deal na Peaveya i wreszcie to gada jak trzeba.

[IndependenT]

ok, a która wersja bardziej szatani? 1 czy 2 ?

[Zomballo]

ok, a która wersja bardziej szatani? 1 czy 2 ?

Moja!

[pshemo]

no tak, ale potrzebuję też ładnego cleana, midi i pętle efektów

No a evh w takim razie?

[IndependenT]

Właśnie myślę też nad tym EVH 5150 III, tylko że wersja 100W nie ma midi  , a 50W może być trochę za mało  chociaż mogę się mylić coż najlepiej było by ograć....

[mastEr_eXplorer]

ok, a która wersja bardziej szatani? 1 czy 2 ?

Jeśli chodzi o Peaveya to I gra pełniej, potężniej i bardziej rasowo. II jest lekko jaśniejsza z mniej przyjemną, lekko pocienioną górą.

Właśnie myślę też nad tym EVH 5150 III, tylko że wersja 100W nie ma midi  , a 50W może być trochę za mało  chociaż mogę się mylić coż najlepiej było by ograć....

EVH najsłabszy z całej trójki. Przekompresowany, siarczący i z deka plastikowy. Choć z pewnością funkcjonalnością wygrywa.
50W to bardzo dużo i spokojnie styknie nawet jeśli przyszłoby Ci grać na dużych gigach. Plus jego gabaryty są bardzo przyjazne jeśli chodzi o podróżowanie.

Osobiście brałbym 5150 od Zomba, ale każda opcja z powyższych będzie dobra 

[Mat]

50W może być trochę za mało 

Za malo do czego?

[Zomballo]

To co? Już mam zamykać aukcje na allegro? W środę koniec a wolałbym nie płacić prowizji tylko zejść z ceny i pogonić forumowiczowi.

[pshemo]

Właśnie myślę też nad tym EVH 5150 III, tylko że wersja 100W nie ma midi  , a 50W może być trochę za mało  chociaż mogę się mylić coż najlepiej było by ograć....

W takim razie postaraj się i ograj, a i życie będzie lepsze. Wtedy wybierzesz sam, bez kierowania się odczuciami innych.

[IndependenT]

po wielu opiniach prześledzonych w necie zdecyduję się chyba jednak na Engl Savage 120, boli mnie tylko brak midi w tym wzmaku.

[mastEr_eXplorer]

Z góry współczuję wyboru 

[Zomballo]

Spoko. IndependenT wróci tu za miesiąc.

[IndependenT]

a co nie tak z tym Englem?

[Zomballo]

Dam Ci przykład na jednej kapelce. Sam obsłuchasz i powiesz gdzie jest bardziej selektywnie i z kopem.
Kiedyś były Savage:


Teraz Pivejsyny:

Spoiler

Tu troszki podpucha bo 6505 mogło być użyte jako nagłośnienie do kempera.