Podobne tematy co chwilę się tutaj przewijają, jednak niestety nie znalazłem tam za dużo tego, co mnie ciekawi. W dziale giełda niestety też nic nie wypatrzyłem.
Szukam 7-mki, jednak mam poważny uraz do wszechobecnych stratów, również nie przepadam za wszelkimi strzałkami, a co za tym idzie, większość używanych 7-mek, które są polecane, po prostu odpada.
Na gitarkę chcę przeznaczyć od 3 do 4k, co by była z trochę wyższej półki niż moja obecna, oraz ma służyć głównie do grania szatanów. Z tego powodu wszystkie Skerveseny czy Mayonesy niestety odpadają (a chciałoby się powspierać lokalną działalność wytwórczą

).
Do tej pory grałem głównie na Ibanezach i te najlepiej leżą mi w łapie. Sprawdziłem też Schectery i niestety miałem wrażenie, że ich gryfy były zbyt toporne.
Miałem możliwość ogrania Ibka FR Iron Label w konfiguracji 6-ścio strunowej w Riffie, i świetnie mi leżał. Wersja 7-mio strunowa idealnie leży w moim budżecie (
https://www.thomann.de/pl/ibanez_frix7feah_csf_iron_label.htm). Udało mi się gdzieś znaleźć używanego rocznego Ibaneza Art Iron Label w wersji 7-mio strunowej, i dużo na wartości nie stracił (albo sprzedawca był pazerny

), wiec też dużej straty na nówce nie widzę.
Na oku jeszcze mam ESP LTD TE-417 (
https://www.thomann.de/pl/esp_ltd_te_417_sws.htm), jednak nie widziałem jeszcze w żadnym sklepie, bym mógł ograć.
Może znacie coś równie ciekawego, co zmieści lub będzie poniżej budżetu, a będzie równie ciekawe i godne uwagi? I niekoniecznie musi to być Tele, tak jak te dwie, które mam na oku