Hejka,
Jako iż pozbyłem się ostatnio vetty potrzebuje czegoś do szatanienia

Sprzęt będzie w 90% stał w domu także nie potrzebuje czegoś z ogromną mocą. Brzmienie czy tam klimaty jakie najbardziej mnie interesują to Dream Theater czy Lamb of God (wiem, napierdalają na mark V) i w sumie brzmienie tego wzmaka podoba mi się najbardziej, jednak zdaje sobie sprawę że za taką kasę czegoś takiego nie osiągnę

To taki mały punkt odniesienia.
Myślałem nad POD500X i do tego jakaś kolumna aktywna, Randall RD 20, 45 i do tego np Hesu wizard 112 na demonie. Nic innego mi na razie nie przyszły do głowy.
Wiosła jakie mam: Schecter KM-7, Jackson DXMG
Jak ktoś ma coś dobrego do polecenia to proszę pisać. Pozdro