A więc zdecydowałem się na Alesis Vi61 koniec końców. Już zamówione i jedzie a kredyt wzięty, co prawda nie na duzą kwotę, ale jest.
Opowiem może po krótce jak wszystko wyglądało żeby zaoszczędzić trochę czasu osobom przeglądania internetów, które też nic nie wiedzą o klawiszach a chciałyby spróbować
Nektar Panorama P6 bardziej mi odpowiadał ale cena jest wyższa za nowy, używanego bałem się kupować bo się nie znam na takim sprzęcie. A dopłacając 600zł można dostać nowego rolanda fp 30 w miarę fajne pianino cyfrowe. Na które się przymierzałem i wybrałem klawisze żeby zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Novation Impulse był moim następnym wyborem przez długi czas, ale pogmerałem trochę na forach zagranicznych i często przestawały działać klawisze po jakimś czasie. Na tyle dużo było takich tematów, że jednak zmieniłem zdanie chociaż ogólnie bardzo mi sie podobał
Skończyło się na alesis z paru względów - działa na abletonie a nagrywam na gitarze już długo w abletonie więc to mi bardzo odpowiada. Pół ważona klawiatura bardziej przypominająca pianino niż klawisze synth no i gwarancja sklepu. W razie problemów sklep odbierze klawisze i odda je naprawione już na swój koszt.
Generalnie każdy z klawiszy do 1400zł z 5 oktawami miał różne recenzje i trzeba się pogodzić że jakość idzie w parze z ceną ale myślę że ten się zda
Ale pomijając cenę najbardziej mi się podobały klawisze Akai. Chyba najlepsze opinie i niezawodność. Miodzio ale cena xD
PS: Są na pewno i zadowoleni użytkownicy m-audio którzy mnie zaraz pojadą, ale z tego co wyczytałem głównie na forach za granicą to straszny szit, mnóstwo z nim problemów i ... trzmać się z daleka