Autor Wątek: Ciemno na scenie - jaka taśma nie zniszczy lakieru i zrobi robotę.  (Przeczytany 1514 razy)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Hej

Jak w temacie. Wielu znanych i kochanych stosuje patent z taśmą z tyłu gryfu. Pytanie czy musi być fotoluminescencyjna, odblaskowa czy po prostu jaskrawa? No i jaka marka/rodzaj, żeby nie uszkodziła poliuretanowego i nitrocelulozowego lakieru.
Ktoś coś?
« Ostatnia zmiana: 18 Gru, 2016, 20:41:07 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !

Orange

  • Gość

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
@Radek M luminlaye w gitarze i się wszystko zgadza bez oklejania taśmą...

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Ale po co ta tasma?

Głównie po to, żeby na ciemnej scenie było wiadomo gdzie grać ;) jakoś sobie radziłem do tej pory, ale jak mogłoby być lepiej to łaj not.

Luminlay'e spoko, ale nie chcę ruszać lakieru w Pagajach.
No pain No gain !

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Zwykła malarska? Ma chyba słabszy klej od izolacji np.

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Sprawdzę malarską, chyba najmniej inwazyjna. izolacja jest do bani, bo klej zostaje. Temat właśnie dlatego, bo może akurat ktoś ma przećwiczone. Ale jak nie to trudno ;)
No pain No gain !

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 756
Paczki z głów!