[NGD] Ibanez RGDIX7MBP - gitara z duszą

[JanuszuNieKrzywdz]

Witam zacne grono długoskalowych producentów tanecznych dźwięków. Jakoś dojrzałem bądź zdziecinniałem do tego żeby kupić elektryka. Ponieważ miałem inne wiosła juz ojebane do cna, tym razem musiało być to coś wyjątkowego. Tak i tym razem wiedziony tym, że lubię przestrajać mocno i lubię niskie dźwięki wiedziony tymi kryteriami znalazłem co ów opisuje. Specka nie mówi raczej dużo, ale powinna być.

neck type   Nitro Wizard-7 3pc Maple/Bubinga neck
body           Poplar Burl top/Layered Ash body
fretboard   Birdseye Maple fretboard
fret                   Jumbo frets
bridge           Gibraltar Standard II-7 bridge
neck pickup   DiMarzio® Fusion Edge (H) neck pickup (Passive/Ceramic)
bridge pickup   DiMarzio® Fusion Edge (H) bridge pickup (Passive/Ceramic)
factory tuning   1D, 2A, 3F, 4C, 5G, 6D, 7A
string gauge           .010/.013/.017/.026/.036/.046/.059

Czy zadowolony? Owszem. Nie miałem możliwości obejrzeć wielu innych 7s gitar. Ciężko było też znaleźć jakąś uczciwą konkurencje dla wiosła. Poopisuje kolejne części które mogą was zainteresować.

I. Manualne i nieoczywiste sprawy. Gryf, na pewno nie tak cienki jak wizardy iii w 6tkach, profil po prostu bardzo wyważony dla moich mało średnich dłoni. Na główce klucze blokowane, bardzo pozytywne wrażenie, gdyż pierwszy raz mam z takimi do czynienia. Progi nabite uczciwie. Fajna zaślepka do pręta. Ładne oczko na gryfie, markery z zboku wystarczające. Ze sklepu gitara ustawiona dość wysoko, ale strojenie intonacja na super poziomie. Nie trzeba nic poprawiać. Żadnych martwych dźwięków czy innych fuckupów. Pipaki mają mocny outpout co było też troche zaskoczeniem. Całość nawet ciężka. Nie ma gałki tone co daje mi spokój i zen  Bardzo fajny mostek, nie ma szans gdzieś zaczepić przypadkowo strunę przy wymianie, spory zakres regulacji, fajnie złagodzone kąty dla grubych strun.  Duża Czarna Powierzchnia na majestatycznie Dynamiczną Akcję Prawej Ręki. Dostęp do wysokich progów dobry ale kto tam gra naprawdę. Trochę boli w oczy srebrny przełącznik. Boli też brak push pulla. Do gitary dostaje się fajne klucze do wszystkich gwintów

II. Dość gruba decha. Bardzo równe i stonowane brzmienie. Sustain odpowiedni. Deska reaguje na dźwięk ale nie drga odrazu tak że ciężko ją ogarnąć. Rzekłbym ze jak w zawodowym instrumencie masa korpusu i właściwości drewna sa dobrane do muzyki jaka ta gitara ma grac. Ani nie sieje ani nie zamula. Ciężko mi powiedzieć coś więcej bo jeszcze się przyzwyczajam i też nie miałem okazji na wzmacniaczu z prawdziwego zdarzenia pograć. Długa skala robi tutaj bardzo dobry efekt. Struna zachowuje sie przewidywalnie na calej długości, stroi bardzo dokładnie, i granie skomplikowanych interwałów nie przyprawia o krew z uszu. Dźwięk nie jest ostry. Taki dosc zimny ale o okrągłym charakterze i mocnym podkreśleniu dźwięku bazowego. Czyste brzmienia zaskakują ładnym dostojnym dźwiękiem, ani zbyt sztucznym ani zbyt oklepanym. Przestery raczej dość brutalne. Jakieś tesseractowe riffy siedzą bez kombinowania gałkami czy wzmacniaczami, od razu czuć ten vibe.

III. Czy zadowolon i czy polecon. Tak. Cena raczej odpowiednia. Nie poza granicą opłacalności dla seryjniaków. Czy lepsza od tańszych ofert? Tak, da się na niej zdecydowanie ogarnąć coś więcej od napierdalania w mixie full bandu. Czy ladna? raczej tak, nie jest wyjątkowy look ale wyglądem jej bliżej do droższych niż do tańszych instrumentów. Mój egzemplarz ma ladny destrukt z boku i nienajbrzydszy ten top.  Szkoda że nie ma casea. No i trzeba zrobić split coila.

Zdjęcia niestety telefonowe, ale myślę że takie wystarczą.

Spoiler

Spoiler

Spoiler

Spoiler

Spoiler

  moje mordki

[Zomballo]

Ulalala! Śliczniusia! HNGD! Oby służyła wiernie.

[sify11]

chujowa.

[exileRock]

Kwestia gusta

[Mother Puncher]

Ciężko mi powiedzieć coś więcej bo jeszcze się przyzwyczajam i też nie miałem okazji na wzmacniaczu z prawdziwego zdarzenia pograć.

Tzn, że podpinasz pod Marshalla MG?

[Fizyczny]

chujowa.

Januszu nie krzywdz 

[sify11]

chujowa.

Januszu nie krzywdz 

sam się prosił.

[JanuszuNieKrzywdz]

Ciężko mi powiedzieć coś więcej bo jeszcze się przyzwyczajam i też nie miałem okazji na wzmacniaczu z prawdziwego zdarzenia pograć.

Tzn, że podpinasz pod Marshalla MG?

Ma razie podłączam przez mini preamp do komputera, ale docelowo jakiś procesor + interfejs.

[aciek_l]

Fajny ibanez zawsze fajny, ale grubość tego "topu" mnie boli. No ale o tym napisano już wiele.

[Ewolter]

... ale po co taka kanapka z korpusu

[JanuszuNieKrzywdz]

... ale po co taka kanapka z korpusu

Moze gdyby byla 3 razy drozsza to bym się przejmowal. Skoro w ten sposób "gra" to nie ma co psioczyć.

[Mother Puncher]

... ale po co taka kanapka z korpusu

Moze gdyby byla 3 razy drozsza to bym się przejmowal. Skoro w ten sposób "gra" to nie ma co psioczyć.

Oczywiście, że jest bo za 4k jesteś w stanie spokojnie dorwać lite korpusy, a nie prasowanki z X kawałków...

...ewentualnie nietransparentny lakier, bo jak wiadomo, czego wzrok nie widzi tego sercu nie żal

[frost07]

... ale po co taka kanapka z korpusu

Moze gdyby byla 3 razy drozsza to bym się przejmowal. Skoro w ten sposób "gra" to nie ma co psioczyć.

Oczywiście, że jest bo za 4k jesteś w stanie spokojnie dorwać lite korpusy, a nie prasowanki z X kawałków...

...ewentualnie nietransparentny lakier, bo jak wiadomo, czego wzrok nie widzi tego sercu nie żal

Ba! Za 4k jesteś w stanie kupić 4 gitary po 1k.

[Orange]

Ba! Ta gitara serio kosztowała 4 kloce?

Spoiler

Za Ibaneza który jest ze sklejki i nie ma wodotrysków na główce? Myślałem patrząc na nią, że 2500 to może być warte...
Ale spoko. Za tyle pójdzie kiedyś tam na giełdzie.
Nic do Ciebie nie mam, ale zawsze szokuje mnie ile ludzie wydają kasy na nowe wiosło i jakie mogą mieć w tej cenie używkę. Ale po prawdzie to pigmej mi do tego albowiem twoja kasa- twoja gitara. Ważne, że cieszy.

[Algiz]

HNGD, niech służy i cieszy, ale z tą duszą to Cię trochę poniosło ( no chyba, że to nazwa tej przekładki na korpusie) 
To mi przypomniało pewną historię. Kiedyś, kiedyś wpadamy najebani z kumplem do restauracji co się "Tawerna" nazywała, chcieliśmy zjeść placka po węgiersku. Na samym wejściu kumplowi się pomyliło i mówi do kelnera ....placek po wiedeńsku proszę ! Kelner starszy już gość popatrzył na niego i z ojcowską troską odpowiedział...nie szalej chłopie, nie szalej ! 

[JanuszuNieKrzywdz]

Ba! Ta gitara serio kosztowała 4 kloce?

Spoiler

Za Ibaneza który jest ze sklejki i nie ma wodotrysków na główce? Myślałem patrząc na nią, że 2500 to może być warte...
Ale spoko. Za tyle pójdzie kiedyś tam na giełdzie.
Nic do Ciebie nie mam, ale zawsze szokuje mnie ile ludzie wydają kasy na nowe wiosło i jakie mogą mieć w tej cenie używkę. Ale po prawdzie to pigmej mi do tego albowiem twoja kasa- twoja gitara. Ważne, że cieszy.

E ? patrz synu, jaki kurwa debil. Gdyby te twoje super gitary używane z allegro chociaż grały 1/10 tego co ten ibek. Oczywiście że gitary z allegro są najlepsze na swiecie i nikt nie ma prawa tego zakwestionować. A wydawanie pieniędzy to w ogóle w życiu chujowe jest ;/// no słuchaj dalej kolegów z giełdy, zrobisz w końcu interes życia.

kup używke? lol? dołóż jeszcze 5000 bo wszystko chuj i nie warto grać. No na pewno.
Posty połączone: 10 Paź, 2016, 18:31:56

HNGD, niech służy i cieszy, ale z tą duszą to Cię trochę poniosło ( no chyba, że to nazwa tej przekładki na korpusie) 
To mi przypomniało pewną historię. Kiedyś, kiedyś wpadamy najebani z kumplem do restauracji co się "Tawerna" nazywała, chcieliśmy zjeść placka po węgiersku. Na samym wejściu kumplowi się pomyliło i mówi do kelnera ....placek po wiedeńsku proszę ! Kelner starszy już gość popatrzył na niego i z ojcowską troską odpowiedział...nie szalej chłopie, nie szalej ! 

Nakładka to tam chuj, wiadomo że nie będzie grać. Co mi to do tego jaką ma grubość. Ani to nie kosztuje tyle żeby miał grać top więc o co nerwy

czarna leprza   

[Ewolter]

Gdyby te twoje super gitary używane z allegro chociaż grały 1/10 tego co ten ibek [..] no słuchaj dalej kolegów z giełdy, zrobisz w końcu interes życia.

Nie miałem możliwości obejrzeć wielu innych 7s gitar. Ciężko było też znaleźć jakąś uczciwą konkurencje dla wiosła.

 

[Thoth]

Miałem ten model Ibka w łapie. Był wykonany na poziomie gitary za 2tys max, ale brzmieniowo i manualnie był naprawdę najs. Sam byłem w szoku, bo przekładki i dimarcjo, ale bez problemu można było na nim nagrać płytę i grać koncerty.

[JanuszuNieKrzywdz]

Gdyby te twoje super gitary używane z allegro chociaż grały 1/10 tego co ten ibek [..] no słuchaj dalej kolegów z giełdy, zrobisz w końcu interes życia.

Nie miałem możliwości obejrzeć wielu innych 7s gitar. Ciężko było też znaleźć jakąś uczciwą konkurencje dla wiosła.

 

Mniejwięcej 5 gitar na podobnym bądź niższym pułapie. Czy to mało, tak dla mnie mało, bo zawsze albo flojd albo aktywne. Ale wystarczająco. I to też dało mi do zrozumienia, że tym bardziej że super używana gitara na allegro to zły pomysł.

[Orange]

Patrz JanuszuBiznesu. Allegro to nie koniec świata. Macałem tą gitarę i dupy mi nie urwała. Juz bardziej jesionowy FF ibaneza albo schecter KM. Ale one nie mają fikusnych topow itd.
Chciałeś żeby coś napisać w Twoim NGD to napisałem.
Jak wspomniałem twoja kasa- twoja gitara. Grunt, że Tobie robi.

[JanuszuNieKrzywdz]

Ten FF jest ciekawy ale nie miałem okazji zagrać pozatym już przeginka w drugą stronę krańca cenowego jak dla mnie.

Oczywiście każdy powinienen grać na tym na czym chce. Ja chciałem pasywy i jasną podstrunnicę. Inne mnie nie przekonały więc wybór dokonał się sam.

eot

[mwczesniak]

Nie ma co się czepiać pieniędzy wydanych i zarobionych przez kogoś innego. Trzeba też pamiętać, że jedna z podstawowych zasad (czarnego) rynku brzmi - żeby coś znalazło się na giełdzie, to najpierw ktoś musi kupić nówkę Ogólnie to nie tylko nowe Ibki są drogie, bo Schectery chyba też ostatnio poszły w górę (pewnie kwestia dość słabej złotówki ma tu spore znaczenie). Jednakże już od jakiegoś czasu Ibanez się trochę ogarnął i nawet do tych niższych serii zaczął pakować renomowany osprzęt (tak jak tu klucze Gotoh czy pickupy Dimarzio), bo wcześniej zdarzało się, że i do Prestige wsadzali V7, V8 czy Dimarzio/IBN. Ogólnie gratuluję fajnego wiosła i życzę bezproblemowej i przyjemnej eksploatacji, bo ta gitara ma przede wszystkim podobać się (zarówno wizualnie jak i brzmieniowo) właścicielowi, a nie osobom postronnym.

[frost07]

Ogólnie gratuluję fajnego wiosła i życzę bezproblemowej i przyjemnej eksploatacji, bo ta gitara ma przede wszystkim podobać się (zarówno wizualnie jak i brzmieniowo) właścicielowi, a nie osobom postronnym.

Zgoda, ale inputowanie, że rynek wtórny to chujnia i ogranicza się tylko do allegro jest sporym przegięciem. Albo kolega nie potrafi szukać albo mocno uwierały go 4 kafle, że musiał się ich szybko pozbyć

[aciek_l]

Zgoda, ale inputowanie, że rynek wtórny to chujnia i ogranicza się tylko do allegro jest sporym przegięciem. Albo kolega nie potrafi szukać albo mocno uwierały go 4 kafle, że musiał się ich szybko pozbyć

Ja to trochę rozumiem… Może nie do końca w stosunku do tej konkretnej gitary, ale jeśli chodzi o samo nastawienie. Przez jakieś dwa lata szukałem dla siebie jakiegoś fajnego superstrata przerzucając używki. Miał być wygodny, skala 25,5, H-H, stały most. Najbliżej był Ibanez RGA321, ale brzmieniowo jednak ciut mu brakowało. Potem Carvin DC600 (czemu ja go sprzedałem? :/ ), ale miał skalę 25 (jakby to robiło aż taką różnicę… ). Po całym tym przerzucaniu używek, ostatecznie zamówiłem sobie nówkę.  Za to dzięki przerzucaniu używanych gitar, w miarę „za darmo” nauczyłem się baaaardzo dużo o samych gitarach i moich potrzebach, dzięki czemu wiedziałem, czego chcę od, powiedzmy, semi-customa.
Ale dalekowschodni seryjniak za 4k? No to tak sobie. Chociaż najważniejsze, żeby za rok kupujący stwierdził, że to jednak TA gitara. Wtedy warto.

[Lechu_]

Ona jest za niecałe 3.5 , ogrywałem i pisałem też o niej na forum o za i przeciw.  Generalnie spoko badyl za tą (3.5) cenę tylko gryf mnie niestety odrzucił na full.