Granie na zywo z samplami - jaki interface?

[Mat]

Szukam jakiegos fajnego interface, ktory uciagnie sesje Reasona a i przy okazji pozwoli zejsc z latencja nisko aby moc tez na zywo grac. Idealnie jakby byly minimum 4 wyjscia (stereo na przody, metronom dla perkusisty itd). A no i fajnie tez jakby to nie byl wielki kloc, im mniejsze tym lepiej.

I jeszcze tak sie zastanawiam, na razie basisty nie ma ale mozna by nagrac bas i puscic razem z samplami. A gdyby na przyklad uzyc jedno wyjscie z interface i puscic na tym bas do wzmacniacza basowego. Ma to sens? Zapewne jakis DiBox by byl wtedy potrzebny, dobrze mysle?

[sqby]

My korzystamy od lat z Line 6 Toneport UX 8, małe to nie jest, ale działa - ma 8 wyjść.
2 wyjścia odsłuch dla gitarzystów/basisty, 2 wyjścia odsłuch dla wokalistki, 2 wyjścia odsłuch dla perkusisty, 2 wyjścia fronty - sample loopy itd. Każda para wyjść ma swój osobny miks.
Instrumenty nie są w sesji (akurat Reapera w tym wypadku) tylko przechodzą przez mikser pokładowy w toneporcie (dzięki temu jakby np. laptop padł na scenie, można spokojnie dograć kawałek bez strachu bo wszyscy dalej się słyszą). W sesji reaperowej w laptopku są metronomy i podkłady

[Mat]

@sqby A jak podlaczane macie instrumenty do tego PODa? Wlasne mikrofony na paczkach? Perkusje tez macie w miksie?

I jeszcze pytanie jakbym chcial wypuscic nagrana linie basu do wzmacniacza basowego (ma to sens w ogole?), to potrzebuje pewnie jakiegos DiBoxa, tak? @przemak moze Ty sie tez udzielisz w tym temacie?

[sqby]

Mamy pozapinane impulsy paczek, które idą na fronty oraz równolegle do Toneporta, kiedyś jak byliśmy młodzi to woziliśmy paki z mikrofonami
Perkusje mamy spisaną w midi i zgraną do wava, z racji tego że światła i sample są do tego zsynchronizowane.
W sytuacji awaryjnej słyszymy na uszach jak "powinno być".
A akustyczne bębny słyszymy ze sceny bez problemu, więc ich nie mamy na odsłuchu. Metronom + ślady bębnów są naszym "przewodnikiem".
Wydaje mi się, że łatwiej by było po prostu puszczać nagrany bas na przody bezpośrednio.
A jak nie to, przydałoby Ci się zgrabne urządzenie od @przemak  zwane DAW-AMP

[Dun]

Od kilku miesięcy gramy tak z Daimą. Najpierw woziliśmy kloca w postaci Yamahy N12 (z braku innego interfejsu), ostatnio kupiłem Focusrite Saffire Pro 40. Każdy ma osobny miks stereo, loopy lecą na przody z Monitor Outów. Wpinamy się w inputy z Fractali, bas z DI Outu Darkglassa, perka to dwa majki - stopa i werbel. Gdyby lapek padł w trakcie grania, kończymy seta bez metronomu i loopów, bo działa wszystko również w standalone.

Co do latencji, nie sprawdzałem, ale skoro my tak gramy, to i twoja kapela nie będzie miała problemu.

Bas tak jak pisał przedmówca - na przody najlepiej. Jeśli upierasz się przy paczce, to potrzebny byłby raczej reampbox.

[Mat]

@dun a na koncertach jak to podlaczacie? Gitary z Fractali ida na dwa wyjscia do interface i na przody? Czy wszystko sobie sami miksujecie i tylko na przody podajecie gotowy miks? Jak z basem na zywo?

[Dun]

Fractale mają dwa tory - jeden z symulacją paczki i "podmiksowany", drugi bez symulacji paczki. Na ogół tor z IRką idzie w interface, a tor bez IRki w return wzmacniacza (w zasadzie co tam kto podstawi, bez różnicy prawdę mówiąc, ewentualne różnice dostosowujemy lekko equalizerem) i tak gramy. Choć coraz bardziej skłaniamy się ku graniu z przodów, wtedy po prostu działałby tylko tor z IRką, a ten bez pozostałby na zasadzie backupu, gdyby przody były ekstremalnie chujowe. I wtedy pewnie wszystko szło by z interfejsu.

Basista na żywo leci w zależności od zastanych warunków - albo w paczkę basową, albo w przody. Ostatnio leciał w PA, żeby ominąć wątpliwą przyjemność grania na combie Hartke

[przemak]

I jeszcze pytanie jakbym chcial wypuscic nagrana linie basu do wzmacniacza basowego (ma to sens w ogole?), to potrzebuje pewnie jakiegos DiBoxa, tak? @przemak moze Ty sie tez udzielisz w tym temacie?

Na scenie potrzebna będzie separacja galwaniczna, czyli odcięcie masy w każdym możliwym punkcie. Czyli na pewno z interfejsu na przody dibox (to zwykle zapewnia nagłośnienie) i z interfejsu do pieca reampbox, i to raczej po waszej stronie będzie konieczność jego posiadania. Tak, DAW-AMP będzie znakomity
Można kombinować bez, ale pamiętając, że to, że działa w salce czy w jednym jakimś miejscu nic nie znaczy i nie gwarantuje działania w innym miejscu, zwłaszcza po włączeniu wszystkiego.

[Mat]

Z tym basem to przede wszystkim o salke chodzi, zanim z tym projektem wyjdziemy na scene, to basiste znajdziemy (oby). Na razie chodzi o odciazenie naglosnienia, stad pomysl o wyslanie czystej sciezki basu do wzmacniacza. Pytanie za 100 punktow, taki reampbox bedzie konieczny, czy nie? No tak zeby sie nie spierdolilo nam cos

[przemak]

'Raczej będzie konieczny. Można próbować bez, ale raczej będzie brum. Jeżeli wzmacniacz jest taki se i podłączony "jakoś", to istnieje ryzyko uszkodzenia interfejsu/komputera. Niewielkie, ale trzeba sobie zdawać z t ego sprawę.

[Mat]

No wzmacniacz jest spoko (ogarne) ale instalacji elektrycznej w salce to pewien nie jestem (ale raczej na tip top nie jest).

[przemak]

To przynajmniej dla bezpieczeństwa komputer i wzmacniacz powinny być podpięte do tego samego przedłużacza. Brumy mogą też się pojawić, i ryzyko uszkodzenia jest, ale mniejsze niż komputer z interfejsem i wzmacniacz podłączone do gniazdek po dwóch stronach salki - to raczej na pewno nie teges.

[chronix1]

Kiedyś poruszałem podobny temat tutaj więc może kilka odpowiedzi sie przyda:

http://forum.sevenstring.pl/hardware/koncert-z-samplami-i-innymi-efektami-%28interface-routing%29/

ja to bym gdzieś zaobaczył chętnie jakiegoś tutoriala z obrazkami tzn to i to z tej listwy, stąd tutaj dibox itd