Co do sekretów na brzmienie, czy budowę piosenek, to pamiętajmy że nie wszyscy będą chcieli na takie pytania odpowiadać. Posunąłbym się nawet dalej i zasugerował nieumieszczanie takich pytań w zestawie podstawowym, lepiej najpierw się dowiedzieć (choćby czytając poprzednie wywiady tegoż muzyka, etc) jaki jest jego stosunek do doradzania innym, rzadko to się trafi na buca? Bo jak zrozumiałem, chodzi o podstawową serię pytań, żeby każdy użytkownik ss.pl idąc na koncert miał takie coś w kieszonce, na wypadek, jakby mu się akurat udało na bekstejdż wbić.
Pytania o to, jak według nich będzie się rozwijać muzyka, etc, też uważam za średnio trafione, bo nie każdy będzie chciał po koncercie rozkminiać na szybko, nie każdy będzie miał też gotową odpowiedź, więc pytanie dobre raczej na dłuższy wywiad, gdy można się spokojnie wyjajać.
Jak pytamy siedmiostrunowca, czy innego popierdola, to warto spytać, od kiedy (chyba gdzieś wyżej już było), dlaczego, czyli co według nich to wzbogaca, jak poszerza możliwości/horyzonty, etc.
Jeśli pytamy kogoś kto gra raczej standardowo (6 strun i strój w granicach C, standard i drop), to można spytać o stosunek do erg i strojeń "niestandardowych" (mogą wystąpić problemy jak odnośnie rozwoju muzyki, ale z drugiej strony, mogą się trafić kontrowersyjne odpowiedzi, a zresztą, tematyka forum jest taka, nie inna).
O sprzęt można chyba pytać do woli, od pieca i gitary, po struny i kostki, jedyna ważna kwestia, to czy rozmówca nie endorsuje czegoś. Jeśli tak, odpowiedź jest raczej przewidywalna.
No i ofkorz jest też kwestia efektów i innych tego typu, nie każdy będzie chciał się dzielić swoją magią.
"Gdzie nagrywacie Wasze płyty?" - tego typu informacje można raczej znaleźć w necie.
To czy się czymś artysta influensuje, czy czegoś słucha, myślę pytanie dobre.
"Który utwór lubisz grać najbardziej?" - też można spytać, zarówno odnośnie repertuaru własnego, jak i cudzego.
Sam szkielet raczej jest dobrym pomysłem, o ile miałby być stworzony tak właśnie do zadania kilku pytań po koncercie, czy coś, na prędkości, bez zbędnego wysilania mózgownicy, zarówno przez przepytującego, co przez przepytywanego.