Nie umiem kurwa nagrywac!

[Mat]

Temat powinien byc w "co mnie wkurwia" ale ze zamkniety, to pisze tutaj. Wkurwia mnie niesamowicie, ze cokolwiek nagram, to brzmi chujowo. Jak sie uda mi ukrecic fajne brzmienie gitary, to w miksie ginie. Jak zdejme z niej bas i gain, to chujowo brzmi, nie ma mocy. Z basem tak samo - albo fajnie brzmi ale nie siedzi w miksie, albo po prostu nie siedzi w miksie. Na swieta kupilem sobie Superior Drummer i dodatek Metal Machinery, no probki mnie zachecily, bo na stronie perka brzmi tak, jak lubie (Tama Starclassic!!) no ale oczywiscie za chuja nie moge sobie poradzic z miksem tego. Przepierdolilem sie przez setki tutoriali w necie, 99% z nich w ogole inaczej podchodzi do brzmienia, niz ja, zupelnie inna muza, inne klimaty. Wszedzie wpierdalaja tony reverbu na perke, gitary bzycza i w ogole. Wszedzie albo Djenty albo jakis napierdol straszny albo w druga strone, totalnie lajtowe klimaty. 

Pytanie, sa gdzies w necie jakies bardziej pro tutoriale? Tudziez ludzie potrafiacy wytlumaczyc i pokazac co i jak? Niekoniecznie za free? No chyba, ze ja czegos nie do konca ogarniam w miksach, no ale co bym nie robil to wychodzi mniej wiecej tak:

Wlacz osadzony player soundcloud

Perka to SD - dodatek Metal Machinery. Na EzDrummerze mi lepsza perka wychodzila...

[Zelman]

Poczytaj http://zakamarkiaudio.pl/. Ma też ciekawy kurs: http://zakamarkiaudio.pl/miksowanie-w-daw/

[Amal_68]

Ja może nie powinienem się mieszać w temat bo chuja umiem, ale w pewnym momencie zobaczyłem filmik Ola Englund'a "5 minutes song mix" czy jakoś tak i od tamtego czasu cały czas napierdalam na VST od Toontracka. Mianowicie EzMix ze wszystkimi dodatkami, Ez drummer ze wszystkimi dodatkami. Do tego czasami guitar rig jak chce trochę bardziej lajtowe brzmienia i wg mnie mix jest conajmniej poprawny.

A co do tych poradników. Może zaufaj swoim uchom i ukręć to co Tobie siedzi a nie poradnikowi. Siedź, kręć, zrób przerwę żeby słuch się odetkał, potem znowu siedź, kręć. I tak aż się zesrasz i coś zrobisz.

Czemu mi kurwa ten jebany player sc nie działa noooo...

[bandit112]

Link nie działa.


A czyścisz "sopelkami" ślady przed kreowaniem brzmienia? To był mój problem przez długi czas - co bym nie zrobił, to albo miks siedział, ale nie żarł, a jak coś tam zaczynało żreć, to albo ślad przykrywał inny ślad, albo po pewnym czasie gitary zaczęły mnie wkurwiać (jakiś syk), albo to werbel zbytnio dzwonił, albo stopa była jakoś tak oderwana od reszty (dudnienie wychodzące na wierzch wszystkiego innego).

Swoją drogą SD z dodatkiem, o którym mówisz to naprawdę solidna sprawa. Wiele mikrofonów, śladów, przesłuchów do konfiguracji itp, z tym że wszystko brzmieniowo jest RAWem. Jak nie umiesz robić bębnów, to wyjdzie Ci z tego kartonowe pomieszczenie z przesuniętym werblem w panoramie.

EZdrummer jest trochę idioto odporny, ale mocno okrojony i mega suchy/sztuczny.

[gizmi7]

A czyścisz "sopelkami" ślady przed kreowaniem brzmienia?

Noob question ode mnie: o co chodzi, co to za sopelki?

[Wolfhorsky]

Sropelki to notche, które robisz w eq w DAWie. Ślady należy "uczesać", żeby zrobić miejsce w spektrum dla poszczególnych instrumentów. Tak, żeby stopka się mijała z basufkom, gitara zazębiała z basę bez dudnienia, by było miejsce na werbel i blachy itepe. Generalnie jeszcze się uczę, ale gitary przy nagrywaniu powinny brzmieć dość sucho tzn. jak ich posłuchasz solo, to ma być suchar bez dołu. Ale...w miksie jak doda się bas itepe, to wszystko ładnie się dogaduje. Na ten przykład Bias fx czy jamup pro są dla mnie bardzo sztuczne i małoinspirujące do gry. W nagrywaniu sprawdzają się nawet nieźle . Aby wszystko brzmiało spójnie należy jeszcze zrobić mastering bounce'a np. kompresorem 4-bandowym. Ja lubię do tego celu idiotooporny final touch na srajpadzie wpiętym w różne odsłuchy i różne słuchawki.

[bandit112]

A czyścisz "sopelkami" ślady przed kreowaniem brzmienia?

Noob question ode mnie: o co chodzi, co to za sopelki?

Dobroć korektora (parametr Q) ustawiona dosyć srogo (w skali załóżmy od 1.0 do 12.0 - ok. 9.0), żeby powstał taki właśnie sopel do wycinania brudów. Wtedy przeczesujesz pasmo takim sopelkiem i jak znajdziesz czegoś nadmiar/coś zapiszczy, zadudni/w danym zakresie oprócz hałasu nie ma żadnych wnoszących informacji - obcinasz. O ile? O tyle, ile musiałeś podbić, żeby zaczęło Cię wkurwiać
Zwykle na jednym śladzie mi wychodzi od 4 do nawet 10 sopelków, to zależy już od danego nagrania - wiadomo...

Z takim uczesanym śladem praca jest później przyjemnością - o ile nie spierdolisz na nowo jakimś dziwnym efektem, przesterem czy saturatorem.


A, żeby była jasność - takie ślady są wręcz bardziej podatne na saturacje ze względu na to, że nie ma nienaturalnie wysokich peaków w różnych miejscach na spectrum, wręcz niesłyszalnych na pierwszy rzut oka (ucha) - przy saturowaniu nie wyjdą więc na wierzch. W wyżej wymienionym chodzi oczywiście o ekstremalne przekręcenie gały drive w prawo itp...

[g-zs]

@bandit112 - skoro masz jakąś tam wiedzę, a forum ostatnio cierpi na brak merytoryki, to może chciałoby Ci się zrobić krótki poradnik how to ze screenami, próbkami, etc? Fajnie by było, gdyby ktoś wreszcie wniósł jakiś powiew świeżości

[Mat]

Link nie działa.


A czyścisz "sopelkami" ślady przed kreowaniem brzmienia? To był mój problem przez długi czas - co bym nie zrobił, to albo miks siedział, ale nie żarł, a jak coś tam zaczynało żreć, to albo ślad przykrywał inny ślad, albo po pewnym czasie gitary zaczęły mnie wkurwiać (jakiś syk), albo to werbel zbytnio dzwonił, albo stopa była jakoś tak oderwana od reszty (dudnienie wychodzące na wierzch wszystkiego innego).

Swoją drogą SD z dodatkiem, o którym mówisz to naprawdę solidna sprawa. Wiele mikrofonów, śladów, przesłuchów do konfiguracji itp, z tym że wszystko brzmieniowo jest RAWem. Jak nie umiesz robić bębnów, to wyjdzie Ci z tego kartonowe pomieszczenie z przesuniętym werblem w panoramie.

EZdrummer jest trochę idioto odporny, ale mocno okrojony i mega suchy/sztuczny.

Tu jest link:
https://soundcloud.com/thekorrproject/test-sd-3/s-7uNZ9

No z EzDrummerem sprawa byla duzo latwiejsza, bo te slady sa juz czesciowo zmiksowane (tak samo jak w Slate Drums, ktorego uzywalem tez do tej pory), takie Mix Ready. Jednakze brzmieniowo nic nie do konca mi to siedzialo, no nie te klimaty. No a juz wykreowanego brzmienia ciezko zmienic. Stad tez zdecydowalem sie na SD i ten dodatek, z racji charakteru sampli.

Z tym czyszczeniem "sopelkami" to tak, robie to. Niestety dalej nie do konca rozumiem/wiem, ktore czestotliwosci wybierac, bo one na tym podbiciu wszystkie dla mnie chujowo brzmia. Zreszta @Franq (dzieki Ci dobry czlowieku), poswiecil swojego czasu i poduczyl mnie, jednak dalej robie cos zle. Im dalej w las, tym wiecej drzew Ten SD wlasnie brzmi dokladnie tak jak piszesz, kartonowo z werblem gdzies w innej galaktyce. Ja celuje w takie lekko garazowe brzmienie ale jednak to, co mi wyszlo to nawet do punka nie dobre

Na ten przykład Bias fx czy jamup pro są dla mnie bardzo sztuczne i małoinspirujące do gry.

Jak dla mnie to jedyne VST, na ktorych jestem w stanie fajna mese ukrecic. Inne graja jakos tak syczaco albo bez gruzu. No ale to pewnie tez sie sprowadza do umiejetnosci ustawienia tego.

[gizmi7]

Jak dla mnie to jedyne VST, na ktorych jestem w stanie fajna mese ukrecic. Inne graja jakos tak syczaco albo bez gruzu. No ale to pewnie tez sie sprowadza do umiejetnosci ustawienia tego.

A próbowałeś Revalvera albo Overloud TH? Może niekoniecznie idealną Mesę ukręcisz, ale gruz na pewno

[Mat]

@gizmi7 na overloud nie patrzylem, bo ceny maja z dupy. Revalver jakos do mnie nigdy nie przemawial, bo ja peaveya nie lubie

[Wolfhorsky]

Na ten przykład Bias fx czy jamup pro są dla mnie bardzo sztuczne i małoinspirujące do gry.

Jak dla mnie to jedyne VST, na ktorych jestem w stanie fajna mese ukrecic. Inne graja jakos tak syczaco albo bez gruzu. No ale to pewnie tez sie sprowadza do umiejetnosci ustawienia tego.

Teraz śmigam albo na thr10x albo na pluginie do UA na bazie ENGLa, albo oldskulowo czyli sm57 i paka. Jak pisałę - uczę się.

[przemak]

Panowie, zamiast "czyścić sopelkami" zastanówcie się, co chcecie osiągnąć. Czy doprowadzić do takiej rozmowy:

- Ale kijowy numer
- Nie słyszysz, jakie zajebiste brzmienie werbla i jak gitara siedzi w miksie?
- Aaaa... no może, ale utwór do dupy

Czy do takiej:

- Ale fajny numer!
- Co ty, nie słyszysz, że słabo brzmi hihat a stopa ma za mało klika?
- Aaaa... no może, ale numer fajny i fajnie zagrany

Dla ułatwienia dodam, że dobrze zgrać dobry utwór jest bardzo łatwo, a słaby utwór - niemożliwe. Dobry, z jajem zagrany numer, z pomysłem i energią, nie wymaga żadnych zabiegów, żeby był fajny, bo po prostu jest fajny, a to, co można mu zrobić, i tak wykracza poza umiejętności większości forumowiczów (napisałbym , że wszystkich, ale nie znam wszystkich).
Nie ma czegoś takiego, że coś samo z siebie "dobrze siedzi w miksie"!!!!

[Wolfhorsky]

Panowie, zamiast "czyścić sopelkami" zastanówcie się, co chcecie osiągnąć. Czy doprowadzić do takiej rozmowy:

- Ale kijowy numer
- Nie słyszysz, jakie zajebiste brzmienie werbla i jak gitara siedzi w miksie?
- Aaaa... no może, ale utwór do dupy

Czy do takiej:

- Ale fajny numer!
- Co ty, nie słyszysz, że słabo brzmi hihat a stopa ma za mało klika?
- Aaaa... no może, ale numer fajny i fajnie zagrany

Dla ułatwienia dodam, że dobrze zgrać dobry utwór jest bardzo łatwo, a słaby utwór - niemożliwe. Dobry, z jajem zagrany numer, z pomysłem i energią, nie wymaga żadnych zabiegów, żeby był fajny, bo po prostu jest fajny, a to, co można mu zrobić, i tak wykracza poza umiejętności większości forumowiczów (napisałbym , że wszystkich, ale nie znam wszystkich).
Nie ma czegoś takiego, że coś samo z siebie "dobrze siedzi w miksie"!!!!

Masz poniekąd rację, ale prawdą jest, że ciężka muzyka to też odpowiednie brzmienie. Kilku chłopaków z tego forum ma know how i fajne rzeczy Im wychodzą - zarówno na przaszczyźnie muzycznej jak i produkcji. Na "fajność" utworu składa się również brzmienie i ciężko to zanegować. Są płyty, które lubię dla piosenek, ale strasznie męczą uszy ze względu na mix. Przykładem może być AJFA Mety.

[przemak]

No dobra, jak widzisz, da się jednak zepsuć dobrze zagrany numer
Ale nic - NIC - żadne zabiegi realizatorskie nie uratuje słabego utworu. Dlatego moja propozycja do wszystkich nagrywających swoje rzeczy jest prosta - nie skupiajcie się na "brzmieniu" ani na "siedzeniu w miksie", tylko na graniu i ewentualnie nagraniu tego - w sumie byle jak. Nie ma szans na zrobienie w domu brzmienia $$$, chyba, że wszystko z sampli, ale i wtedy trzeba umieć i mieć narzędzia. Energia przeznaczona na "miks" i odkrywanie tajemnic realizacji w przypadku muzyka da znacznie więcej, jeżeli przeznaczymy ją na wykonanie swojej partii.

[Wolfhorsky]

Takie pytanko: ile masz lat i ile grasz na gitarze?

[Mat]

@przemak Ja zdaje sobie sprawe, ze nie da sie w domu zrobic pro brzmienia, no ni chuja nie osiagne poziomu np Breaking Benjamin Phobia. Oczywista oczywistosc, ze jezeli w gre wchodza setki tysiecy dolarow, dobre multimilionowe studio, realizator itd, no za frajer sie za to nie placi. Ja natomiast chcialbym sobie nagrywac demowki o przyzwoitej jakosci, co by nie wstyd bylo w neta wrzucic. I tego nie bardzo moge osiagnac, a krecac galami na podstawie tutoriali w necie oddalam sie od brzmienia, jakie chce ukrecic.

[przemak]

Właśnie o to chodzi - nie kręć gałami i od razu będzie lepiej. Trzeba to tak zrobić, żeby od razu było dobrze, bez kręcenia. Każde kręcenie, zwłaszcza według tutoriali, pogarsza brzmienie. Zasiadając do nagrań z zamiarem kręcenia, żeby było lepiej, jesteśmy skazani na porażkę. To od razu zwalnia od zwracania uwagi na to, na co się uwagę powinno zwracać.
Posty połączone: 09 Sty, 2016, 20:50:54

Takie pytanko: ile masz lat i ile grasz na gitarze?

Ja? A nie będziecie się śmiać? Mam 53 lata, wychodzi, że na gitarze (basie dokładniej) gram prawie 40 lat, a realizatorem jestem prawie 30 lat...

[Mat]

Troche galami musze pokrecic jednak, bo jak pisalem w pierwszym poscie, nabylem Superior Drummera, ktory to bez krecenia brzmi strasznie slabo i sucho.

[przemak]

Troche galami musze pokrecic jednak, bo jak pisalem w pierwszym poscie, nabylem Superior Drummera, ktory to bez krecenia brzmi strasznie slabo i sucho.

No nie wiem, mam EZdrummera (czyli gorszą wersję) i on jakoś bez kręcenia gra. Piszesz "krecac galami na podstawie tutoriali w necie oddalam sie od brzmienia, jakie chce ukrecic" - wniosek prosty: nie kręcąc jesteś najbliżej cbdo

[Wolfhorsky]

Właśnie o to chodzi - nie kręć gałami i od razu będzie lepiej. Trzeba to tak zrobić, żeby od razu było dobrze, bez kręcenia. Każde kręcenie, zwłaszcza według tutoriali, pogarsza brzmienie. Zasiadając do nagrań z zamiarem kręcenia, żeby było lepiej, jesteśmy skazani na porażkę. To od razu zwalnia od zwracania uwagi na to, na co się uwagę powinno zwracać.
Posty połączone: 09 Sty, 2016, 20:50:54

Takie pytanko: ile masz lat i ile grasz na gitarze?

Ja? A nie będziecie się śmiać? Mam 53 lata, wychodzi, że na gitarze (basie dokładniej) gram prawie 40 lat, a realizatorem jestem prawie 30 lat...

Wow, no to stary pierdziel z Ciebie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
Piszesz, że treść jest ważna a nie jakość realizacji. Dla mnie treść jest podstawą i oczywistością, ALE kawałek musi też ładnie banglać. Złego miksu nie zmieni fakt, że kawałek jest fajny. W muzyce metalowej, progresywnej itepe, ciężar, mrok, klimat, przestrzeń definiują nie tylko nutki, ale brzmionko właśnie. Nawet najbardziej zajebisty numer będzie kichą jeśli mix jest kichą. Ja jestem miłośnikiem minimalizmu: żadnych overdubów, eq tylko dla lekkiej korekty i maksimum energii i przestrzeni. Ale dalej się uczę. Zauważyłem tylko, że przekombinowanie kończy się źle.

[Mat]

Troche galami musze pokrecic jednak, bo jak pisalem w pierwszym poscie, nabylem Superior Drummera, ktory to bez krecenia brzmi strasznie slabo i sucho.

No nie wiem, mam EZdrummera (czyli gorszą wersję) i on jakoś bez kręcenia gra. Piszesz "krecac galami na podstawie tutoriali w necie oddalam sie od brzmienia, jakie chce ukrecic" - wniosek prosty: nie kręcąc jesteś najbliżej cbdo

Tyle, ze Ezdrummer jest juz zmiksowany, dlatego nie trzeba nic z nim prawie robic. Superior to surowe gary i chyba dlatego w miksie nie siedza. No i niestety, Superior rozpakowany, zarejestrowany wiec chyba musze ogarnac jak to dziadostwo ustawic pod moje wymagania brzmieniowe.

[myheaven]

Troche galami musze pokrecic jednak, bo jak pisalem w pierwszym poscie, nabylem Superior Drummera, ktory to bez krecenia brzmi strasznie slabo i sucho.

No nie wiem, mam EZdrummera (czyli gorszą wersję) i on jakoś bez kręcenia gra. Piszesz "krecac galami na podstawie tutoriali w necie oddalam sie od brzmienia, jakie chce ukrecic" - wniosek prosty: nie kręcąc jesteś najbliżej cbdo

Tyle, ze Ezdrummer jest juz zmiksowany, dlatego nie trzeba nic z nim prawie robic. Superior to surowe gary i chyba dlatego w miksie nie siedza. No i niestety, Superior rozpakowany, zarejestrowany wiec chyba musze ogarnac jak to dziadostwo ustawic pod moje wymagania brzmieniowe.

. To fakt że Superior sam w sobie jest suchy a ja nie mam czasu i  zacięcia żeby kręcić tak długo. Raz próbowałem i nic z tego nie wyszło. Ale jest obejście..... bo zestawy EZdrummera zacząłem odpalać w Superiorze ,a tam wiadomo że edycja jest lepsza ,szczególnie przypisywanie poszczególnych garów i talerzy do klawiatury czy placków (zależy jak komu pasuje) to jedno .A drugie , że zestawy zmiksowane EZdrummera odpalają się w mikserze Superiorowskim ustawione jak w EZdrammerze więc wtedy można w Superiorowskim mikserze ustawić jeszcze coponiektóre rzeczy  które nie dają się ustawić w mikserze EZdramerowskim
Posty połączone: 10 Sty, 2016, 19:51:09Zresztą jak też się przyznaje bez bicia że nie dość że grać nie umim , to jak siedze przed tym kompem i pacze w te skaczące słupki zielone i na końcu dwa ostanie jak zwykle  czerwone .to już wim że ze mnie miksera i nagrywacza dobrego nie bedzie i już się tym  coraz mniej  się tym zaczynam przejmować 

[Mat]

A tak po za tym wszystkim, to ja bym z checia nawet zaplacil kase, zeby jakis ogarniety czlowiek przyszedl do mnie, zrobil konkretny miks pod moje granie i widzimisie, co bym sobie presety zrobil i mial baze wyjsciowa pod kolejne numery.

[przemak]

Fakt, te bębny z EZdrummera mocno obrobione są, dlatego nwet nie patrzyłem w stronę superiora, ale jeżeli tam są normalne, to muszę spojrzeć
Presety to pomyłka, jedyny sensowny preset to EQ BYPASS