Autor Wątek: Kto tu coś napisze ten dupa!  (Przeczytany 312688 razy)

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Elo...
Dla osób z wysokim progiem tolerancji na ignorancję polecam funpage Razem na facebooku.
Obchodzą urodziny Marksa.
To bardziej w dowcipach ale nie chcę psuć wątku.

Co ciekawe, nawet z mojej standardowej grupy znajomych lajkujących każdy post tej partii, tylko jeden odważny się znalazł tym razem :)

Offline Pronounce

  • Pr0
  • Wiadomości: 676
Elo...
Dla osób z wysokim progiem tolerancji na ignorancję polecam funpage Razem na facebooku.
Obchodzą urodziny Marksa.
To bardziej w dowcipach ale nie chcę psuć wątku.

Co ciekawe, nawet z mojej standardowej grupy znajomych lajkujących każdy post tej partii, tylko jeden odważny się znalazł tym razem :)

W sumie ich strona to taki mały "friends check"  ;)

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 886
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Co ciekawe, nawet z mojej standardowej grupy znajomych lajkujących każdy post tej partii, tylko jeden odważny się znalazł tym razem :)

W sumie ich strona to taki mały "friends check"  ;)
Sprawdziłem :| Nie wiedziałem, że mam tylu debili wśród znajomych.

Tzn. wiedziałem, że mam sporo takich artystycznych pasożytów co na nich głosują. Ale zaskoczyło mnie ile osób po których bym się tego nie spodziewał ich lajkuje.

Offline JanuszuNieKrzywdz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 141
Sprawdziłem :| Nie wiedziałem, że mam tylu debili wśród znajomych.

Tzn. wiedziałem, że mam sporo takich artystycznych pasożytów co na nich głosują. Ale zaskoczyło mnie ile osób po których bym się tego nie spodziewał ich lajkuje.

Troche ciasny umysł masz kolego. Rozumiem że bańka facebookowa i moda na "tępienie lewactwa" ale pomyśl sobie, że świat nie kończy się na kombosie kukiz/pis/po/npl

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Troche ciasny umysł masz kolego. Rozumiem że bańka facebookowa i moda na "tępienie lewactwa" ale pomyśl sobie, że świat nie kończy się na kombosie kukiz/pis/po/npl

Kolego, teraz coś na mnie projektujesz, jak rozumiem szufladkowego ultraprawaka, a ja nie z takiego miejsca wychodzę. Może to przez to, że za mało rozwinąłem wypowiedź. Ja rozumiem, że owa partia przyciąga, bo rzeczywiście pod względem prezentacji poglądów można powiedzieć, że jest to nowa jakość na naszej scenie politycznej. Bardzo dobrze się tego słucha. Natomiast same proponowane przez nich rozwiązania częściowo są utopijne, a innych nie da się u nas wprowadzić, a przynajmniej nie w obecnej sytuacji, tak aby nie zakończyły się katastrofą. Musielibyśmy być zamożnym społeczeństwem, aby w ogóle brać pod uwagę takie propozycje, które jak dla mnie i tak są mechanizmem bardzo krótkowzrocznym. W partii Razem lubią takie rozwiązania, tak jak uważali, że zadłużanie Państwa to nic złego, jeśli ma to podnieść jakość i komfort życia obywateli. Przecież nawet w skali mikro wiemy, że nabranie kredytów, aby podnieść sobie jakość i komfort życia to nie jest optymalne rozwiązanie.

Co do tych moich znajomych to właśnie część stanowią osoby, które żyją głównie na koszt państwa i zupełnie obce są dla nich kwestie ekonomii i gospodarki, a do tego są bardzo zamknięci we własnym gronie, więc dla nich "zabierz złym bogatym i daj dobrym biednym" brzmi sensownie. Ale to jest sens na poziomie emocji, a nie rozsądku. Ich akurat rozumiem, bo są w sytuacji, w której naturalne jest takie myślenie i nie mieli nigdy okazji zmierzyć się z rzeczywistością od innej strony. Są też artystami, więc bardziej kierują się emocjami.

Natomiast okazuje się, że mam również znajomych, którzy powinni trochę lepiej ogarniać rzeczywistość od strony gospodarki, a wychodzi na to, że jednak zupełnie nie. Że tak jak może podejrzewałem, w wielu przypadkach kreują sobą jakąś postać, tworzą iluzję bycia innymi osoba niż są, przeważnie aby pomóc sobie w karierze i wychodzi na to, że nie ma w nich żadnej spójności, a pewnie też częściowo świadomości tego jak bardzo są pełni sprzeczności. Tu jestem przekonany, że podoba im się właśnie to jak partia Razem prezentuje swoje poglądy, a nie treść tych poglądów. To ich nazywam debilami, bo oni tak naprawdę nie mają żadnych poglądów.

Co do wymienionych przez Ciebie partii, również życzyłbym sobie, aby przeszły do historii i zostały zastąpione przez świeższe twory, bliższe ludziom, bez tej typowo partyjnej retoryki.
« Ostatnia zmiana: 11 Maj, 2018, 12:35:58 wysłana przez selfslave »

Offline JanuszuNieKrzywdz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 141
Kolego, teraz coś na mnie projektujesz, jak rozumiem szufladkowego ultraprawaka
Nie, ale im bardziej się skręca w jedną stronę tym bardziej deformuje to pogląd na drugą stronę osi. Zachowujesz się jak prawacki ignorant więc troche tak to czuje. Razem to nie komunizm a lewica z wieloma pomysłami centrowymi.

Natomiast same proponowane przez nich rozwiązania częściowo są utopijne, a innych nie da się u nas wprowadzić, a przynajmniej nie w obecnej sytuacji, tak aby nie zakończyły się katastrofą.
Okej, pokazuj mi te katastrofy.

W partii Razem lubią takie rozwiązania, tak jak uważali, że zadłużanie Państwa to nic złego
Link?

Co do tych moich znajomych to właśnie część stanowią osoby, które żyją głównie na koszt państwa
Co to znaczy żyć na koszt państwa? w Polsce? haha, dobre sobie.

Że tak jak może podejrzewałem, w wielu przypadkach kreują sobą jakąś postać, tworzą iluzję bycia innymi osoba niż są, przeważnie aby pomóc sobie w karierze i wychodzi na to, że nie ma w nich żadnej spójności, a pewnie też częściowo świadomości tego jak bardzo są pełni sprzeczności. Tu jestem przekonany, że podoba im się właśnie to jak partia Razem prezentuje swoje poglądy, a nie treść tych poglądów. To ich nazywam debilami, bo oni tak naprawdę nie mają żadnych poglądów.

Okej, masz racje. Ile ludzi tyle poglądów. Są ludzie którzy coś lubią, tylko dlatego że ich znajomi to lubią. Albo (co najgorsze) stoją za czymś do ostatniej kropli krwii bo potrzebują być przynależni do czegoś (a brakuje im zaplecza do prowadzenia sporu). Żeby nie było, sam poznałem osoby, które uznają się za lewice ale w zasadzie są nimi dlatego bo uważają że lewicowość to jazda na rowerze i zalajkowanie czarnego marszu na fejsie. Ale to samo jest z drugiej strony. Ile osób usprawiedliwia swoje homo-kseno-fobiczne poglądy np libertaniamizmem, byciem antysystemowcem, patriotą itp.

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
@JanuszuNieKrzywdz wypraszam sobie, u podstaw libertarianizmu leży wolność jednostki, ograniczona jedynie krzywdą innych. Więc tłumaczenie poglądów homo/etnosceptycznych rzekomym libertarianizmem jest błędem logicznym.

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Zachowujesz się jak prawacki ignorant więc troche tak to czuje. Razem to nie komunizm a lewica z wieloma pomysłami centrowymi.
Nadal uważam, że to Twoja projekcja i szukanie wroga.
Razem oficjalnie nie komunizm, ale przyjaźnią się jednak mocno z anarcho-komunistami.

Okej, pokazuj mi te katastrofy.
No... myślę, że jeśli doszliby do władzy to sam w końcu byś zauważył, ale to też nie stanie się nagle. Aczkolwiek częściowo już PiS wprowadza takie socjalistyczne pomysły i długoterminowo może to doprowadzić do poważnych problemów. Już takie uzależnianie dużej części społeczeństwa od tego co da im państwo, jakie teraz ma miejsce i postępuje, gdzie wiele osób jeszcze nie wyleczyło się z takiego myślenia po czasach komunizmu, może doprowadzić do tego że będziemy mieli społeczeństwo jeszcze bardziej niesamodzielne. Do tego te przymiarki do centralizacji gospodarki. Tu jeszcze nic za bardzo nie zrobili, ale jeśli by zrobili to wiesz chyba jak degeneracyjnie działa to na państwo, na zarobki ludzi itp.

Link?
No sorry, ale mówili to w debacie w telewizji przed wyborami. I to dokładnie tymi słowami, że nie rozumieją dlaczego wszyscy tak są negatywnie nastawieni do deficytu budżetowego, bo to normalne że państwa biorą kredyty, aby poprawić komfort życia obywateli i oni jako partia Razem nie są przeciwni takim praktykom. Nie będę teraz przeszukiwał wszystkich archiwalnych debat, najwyżej Cię nie przekonam, ale chodzi raczej o to, że słyszałem to na własne uszy, nie podobają mi się takie rozwiązania i stąd jestem do nich uprzedzony.

Co to znaczy żyć na koszt państwa? w Polsce? haha, dobre sobie.
Widzę zaczął się typowy dla was argument, czyli "hahaha" ;) Bardzo rzeczowy.
To znaczy żyć z państwowych dotacji dla artystów. W zasadzie nawet pracowników budżetówki można tak nazwać, ale zdaję sobie sprawę, że to już trochę złośliwość. Ale chodziło mi o artystów, którzy dostają pieniądze od państwa na swoją twórczość i z tego głównie żyją. Czyli mogą stworzyć cokolwiek i dostaną za to kasę. Czasami coś sprzedadzą, ale to rzadkość, bo już ich te dotacje rozleniwiły i nie robią nic takiego co ktokolwiek chciałby kupić.
Natomiast Ci, którzy dużo sprzedają mają już inne poglądy ;) Tzn. w kwestiach ekonomiczno-podatkowych. Obyczajowo oczywiście zawsze mają lewicowe.

Ogólnie uważam, że lewica jest jak najbardziej potrzebna, aby walczyć o prawa pracowników, mniejszości itp. Natomiast zabieranie komuś owoców pracy, bo ktoś inny nie ma swoich to patologia i działa demotywacyjnie. Chyba, że mielibyśmy zamożne społeczeństwo, rozwinięte państwo to wtedy można by było wprowadzić takie rozwiązania, ale też żeby nie przegiąć tak, żeby nie zahamowało to przedsiębiorczości. Stąd potrzebna jest prawica i lewica i jakby tak rządzili wspólnie i wzajemnie się pilnowali to by mogło być zajebiście.

Spoiler

Offline JanuszuNieKrzywdz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 141
Przesadzasz drogi kolego.

Z anarcho komunistami przyjaźnią się wszyscy, Obywatele RP, feministki, OPZZ, Zieloni, Inicjatywa itp. Boże, to już nawet mysleć nie wolno o progresywnych podatkach bo normalnie przedsiębiorcom się pocą koszulki i więcej wody w pralce leci (oszczędzać k...!). Troche fobia co? Dyskusja jest konieczna. W tym dyskursie na poziomie TVN typu Rostowski, Balcerowicz, Rzońca i inne Batory który jest tak niesamowicie spolaryzowany w strone liberalizacji wszystkiego co tylko można trzeba poruszać nawet absuradlne kwestie typu 75%. PiS nie wprowadza socjalizmu, PiS wprowadza populizm którym kupuje głosy. "Jeśli by zrobili..." normalnie straszysz gorzej niż PO przed PiSem ;D. Nie pamiętam co tam było w debacie. Pozatym nie ma takiego postulatu ani takich pomysłów. Są zupełnie inne kampanie. Nawet gdyby, to kurwa, żaden rząd skutecznie nie oddłużył państwa, więc to takie czepianie się.  Nie wiem co to są te dotacje dla artystów, ale ekstrapolujesz jakieś śmiesznie małe zjawisko na cały kraj, który ma problemy z biedą, patrz problem protestu niepełnosprawnych w sejmie. Pozatym, nie dostrzegasz tego gdzie rząd pieniądze puszcza w kanał, bo na pewno nie jest to kanał z napisem "pomoc biednym".

Natomiast zabieranie komuś owoców pracy, bo ktoś inny nie ma swoich to patologia i działa demotywacyjnie. Chyba, że mielibyśmy zamożne społeczeństwo, rozwinięte państwo to wtedy można by było wprowadzić takie rozwiązania, ale też żeby nie przegiąć tak, żeby nie zahamowało to przedsiębiorczości.

Hmm ciekawe. Jak będziemy smarować koncernom kasę na wzór Morawieckiego i będziemy cudownie obniżać opodatkowanie przedsiębiorców i już wszystkie PKB będą tak wysokie jak ja pierdole, po tym jak wszyscy w liceum założą sobie działalność gospodarczą, może ewentualnie wtedy zastanowimy się jak być, hmmm, zamożnym społeczeństwem?

A może jesteśmy tym biednym społeczeństwem ze wzlędu że na to że pieniądze firm przepadają w rajach podatkowych? albo w bankach, bo ludzie muszą całe życie harować na spłąte ratu u developera? Tych pieniędzy już jest nie wiele i tylko się leczymy i umieramy za swoje. Może gdyby ludzie mieli więcej czasu na myślenie pomiędzy pracą a spaniem, mądrzej wybierali by w wyborach? No ale mentalność murzyńska u nas ma się dobrze.

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Z anarcho komunistami przyjaźnią się wszyscy, Obywatele RP, feministki, OPZZ, Zieloni, Inicjatywa itp.
I o nich wszystkich źle to świadczy.

PiS nie wprowadza socjalizmu, PiS wprowadza populizm którym kupuje głosy. "Jeśli by zrobili..." normalnie straszysz gorzej niż PO przed PiSem ;D.
Populizmu nie wprowadza, tylko używa go do pobudzania danych nastrojów politycznych. Ale to robi każda partia. Tylko PiSowi wyjątkowo topornie to wychodzi. Najdziwniejsze, że to i tak działa nawet przy tej toporności. Ale przecież wprowadzają socjalizm. I nie "jeśli by", bo to co już wprowadzili w przyszłości będzie miało przykre konsekwencje, ale to już pisałem.

Nie wiem co to są te dotacje dla artystów, ale ekstrapolujesz jakieś śmiesznie małe zjawisko na cały kraj(...)
Ale przecież pisałem tylko o swoich znajomych, od tego zaczęliśmy i tutaj trochę to rozwinąłem. Chodzi tylko o to kto wyświetlił mi się na profilu partii Razem. Niczego tu nie ekstrapoluję.

Pozatym, nie dostrzegasz tego gdzie rząd pieniądze puszcza w kanał, bo na pewno nie jest to kanał z napisem "pomoc biednym".
Dostrzegam, tylko po prostu nie pisaliśmy o tym :D Tak jak dostrzegałem za rządów PO i za SLD. Jak nie napiszę w tej dyskusji, że ziemia jest okrągła to będę dla Ciebie płaskoziemcem? ;) Starczy już tych projekcji.

Jak będziemy smarować koncernom kasę na wzór Morawieckiego i będziemy cudownie obniżać opodatkowanie przedsiębiorców i już wszystkie PKB będą tak wysokie jak ja pierdole, po tym jak wszyscy w liceum założą sobie działalność gospodarczą, może ewentualnie wtedy zastanowimy się jak być, hmmm, zamożnym społeczeństwem?
Nie, jak zrobimy gospodarkę sterowaną centralnie, zniszczymy prywatne spółki i obowiązkowe zatrudnienie to wszystkim będzie dobrze ;) Hehehehe. Tak chcemy rozmawiać?

Smarować należy nie koncernom, szukającym tu taniej siły roboczej, tylko małym i średnim, lokalnym przedsiębiorstwom, bo one generują największe PKB i zatrudnienie. I był zajebisty pomysł ZPP oraz Centrum im. Adama Smitha jak to zrobić, gdzie znaleźć sposób na opodatkowanie koncernów (co PiS niby chciał zrobić, ale nie znaleźli sposobu) i jednocześnie zmniejszyć koszty pracy, ale tak aby obniżone koszty pracy trafiły do pracowników, a nie do kieszeni pracodawcy. I to by było zajebiste. To Morawiecki nawet na umówione spotkanie z nimi nie przyszedł :|

A Ty jak to na lewicy. Wszystko obśmiać "hłehłe, wszyscy w liceum firmy założą", a gdy na wasze rozwiązania "zabrać bogatym, oddać biednym" pada argument, że nikt tego nie zapłaci bo przeniosą firmy do rajów podatkowych (i bardzo mądrze) to zaczyna się właśnie takie narzekanie "no tak, bo złe społeczeństwo, zła mentalność", jak Twoje powyżej.
Czyli pośmiać się, ponarzekać i gadać o rozwiązaniach, które nie mają szansy sprawdzić się u nas. Ale gdybyśmy tylko byli mentalnie jak ten Sven z Norwegii to wszystko byłoby idealnie. Trzeba tworzyć rozwiązania, które będą pasowały do naszego społeczeństwa, jak bardzo byś na nie nie pluł.

Osobiście, jak jeszcze zwiększą obciążenia to też przeniosę działalność i wtedy już nawet tego durnego ZUSu nie zapłacę :) Przykro mi, że nie jestem Svenem z Norwegii. Przynajmniej żyję jak człowiek ;D A pochodzę z patologicznego środowiska, nie mam wyższego wykształcenia i nigdy niczego od nikogo nie dostałem. To dlaczego mam coś komuś oddać? Widzę ludzi żyjących z zasiłków i wychowywałem się na osiedlu z takimi. Nie chcę na nich pracować. Chciałbym żeby przestali żerować na innych. Dlatego jesteśmy biednym społeczeństwem, bo mamy postkomunistyczne przyzwyczajenia, że pieniądze się dostaje, a nie zarabia. A socjaliści z PiS i partii Razem takie przyzwyczajenia tylko pielęgnują.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 053
Mam sporo znajomych, którzy bardzo mocno popierają Razem. Dwoje z nich miało swoje hobby, które przekształciło się w zajebiście dochodowy biznes. Zamówień coraz więcej, kasa coraz większa, a co za tym idzie- podatki również. W życiu nie widziałem tak szybkiej zmiany poglądów od skrajności do skrajności. Jaki z tego morał? Zacznij ciężko zapierdalać na siebie to przejdzie Ci ochota na coraz wyższe opodatkowanie pracy.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline JanuszuNieKrzywdz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 141
Osobiście, jak jeszcze zwiększą obciążenia to też przeniosę działalność i wtedy już nawet tego durnego ZUSu nie zapłacę :) Przykro mi, że nie jestem Svenem z Norwegii. Przynajmniej żyję jak człowiek ;D A pochodzę z patologicznego środowiska, nie mam wyższego wykształcenia i nigdy niczego od nikogo nie dostałem. To dlaczego mam coś komuś oddać? Widzę ludzi żyjących z zasiłków i wychowywałem się na osiedlu z takimi. Nie chcę na nich pracować. Chciałbym żeby przestali żerować na innych. Dlatego jesteśmy biednym społeczeństwem, bo mamy postkomunistyczne przyzwyczajenia, że pieniądze się dostaje, a nie zarabia. A socjaliści z PiS i partii Razem takie przyzwyczajenia tylko pielęgnują.

O ho, widze dobrobyt niesamowity musi panować, że takie groźby lecą :) Co to znaczy oddawać na kogoś? Oddajesz państwu, zawsze oddajesz państwu. Jesteśmy biednym społeczeństwem, bo się nie daje szansy więszkości ludziom przez takie podejście jak Twoje. Ja też miałem patologiczne podwórko i co? Normalnie idź zajeb tym ludziom, że nie stać cię na samochód o kilka lat młodszy. Jak bardzo by nie podobało Ci się ich życie, to jednak jest dużo pracy do wykonania, której ty byś nie podjął. Widzę że prawica skutecznie wymaksowała tezy tego jednego rodziału ekonomii i już wskazała winnych.

Co do postkomuny, ok, PiS zbiera z tego elektorat, ale nie cały bo wciąż duży jest KOD, ale Razem to tylko i wyłącznie ludzie, którzy komuny co najwyżej pamiętają z wczesnego dzieciństwa. Pozatym, rząd to nie tylko finanse, jest wiele dobrych postulatów i na państwo trzeba spojrzeć bardziej holistycznie a nie tylko ryczeć nad pitem citem i vatem i 1% to już jest ojacie i najlepiej to referendum zróbmy. I tak całe lata tylko kręcimy tą śrubką o pół obrotu raz w tę raz w drugą, a dalej żyjemy w tej samej Polsce.

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
O ho, widze dobrobyt niesamowity musi panować, że takie groźby lecą :)
Własnie nie. Chociaż wg PiSu jestem już w grupie zamożnych. A mam tyle, aby wystarczyło na normalne życie. Czyli żeby zdrowo jeść, dobrze się ubrać itp.

Co to znaczy oddawać na kogoś? Oddajesz państwu, zawsze oddajesz państwu.
Na wspieranie przez państwo osób oraz inicjatyw, których wspierać nie chcę.

Jesteśmy biednym społeczeństwem, bo się nie daje szansy więszkości ludziom przez takie podejście jak Twoje.
Ale co konkretnie masz na myśli? Jaka to szansa i w jaki sposób moje podejście ją komuś odbiera?

Ja też miałem patologiczne podwórko i co? Normalnie idź zajeb tym ludziom, że nie stać cię na samochód o kilka lat młodszy.
Nie pójdę, nie tykam gówna. A samochodu nie mam, bo mi się nie opłaca. Zbędny luksus.

Jak bardzo by nie podobało Ci się ich życie, to jednak jest dużo pracy do wykonania, której ty byś nie podjął.
Kiedy ja piszę o tych, którzy nie pracują i raczej nie zamierzają. Uważam, że jakakolwiek praca powinna móc zapewnić godne warunki. Ale nie kosztem kogoś, kto np. pracuje więcej, więc ma więcej.

Co do postkomuny, ok, PiS zbiera z tego elektorat, ale nie cały bo wciąż duży jest KOD, ale Razem to tylko i wyłącznie ludzie, którzy komuny co najwyżej pamiętają z wczesnego dzieciństwa.
Sami nie pamiętają, ale pamiętają ich rodzice, którzy przekazali im taką mentalność. I Razem będzie idealnym pomostem, aby przejąć pałeczkę od PiSu, gdy ich pomysły już przyzwyczają ludzi do tego, że pieniądze się dostaje, a nie zarabia.

Pozatym, rząd to nie tylko finanse, jest wiele dobrych postulatów i na państwo trzeba spojrzeć bardziej holistycznie a nie tylko ryczeć nad pitem citem i vatem i 1% to już jest ojacie i najlepiej to referendum zróbmy. I tak całe lata tylko kręcimy tą śrubką o pół obrotu raz w tę raz w drugą, a dalej żyjemy w tej samej Polsce.
No z tą śrubką się zgadzam i też jestem za głębokimi zmianami. Stąd przytoczyłem ten pomysł ZPP i Centrum im. Adama Smitha. Wtedy małe firmy miałyby więcej możliwości rozwoju, pracownicy więcej kasy i zeszłyby w końcu podatki z koncernów. Takie rozwiązania są potrzebne, takie które pomogą wszystkim. A to co proponuje Razem to jak zwykle kreowanie wroga, więc taki sam populizm jak ten PiSowy. Tylko tutaj wrogiem są źli pracodawcy, bogacze i jak widać sam połknąłeś haczyk tej prostej, ale fałszywej retoryki.

I rzeczywiście holistyczne jest podejście partii Razem. Bardzo kompleksowe te pomysły. Wszystkim damy więcej kasy, obniżymy wiek emerytalny, stworzymy fundacje i instytucje non-profit, żeby zatrudnić ludzie którzy nie mają pracy i jeszcze zmniejszymy ilość godzin pracy. No wszystko pięknie, idylla, tylko kto za to zapłaci? Ci przedsiębiorcy, którym zabiorą podatek liniowy. Sam wiesz, że wyższego nie zapłacą, a jeszcze spierdolą stąd razem z tym 19% i jeszcze z ZUSem. Brzydko z ich strony, bo niesolidarnie? Ludzie dbają przede wszystkim o siebie i swoje rodziny i to jest normalne.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Przy okazji ostatnich wyborów robiono analizę postulatów partii wyborczych i bilans budżetowy, jaki by przyniosły. Razem wypadło sporo lepiej od większości pozostałych partii, właśnie wszystkie te "pomysły" by były finansowane z podatków. Od tego są podatki, by finansować państwo - jak masz za mało wpływów, to masz większy dług, za którego obsługę potem łożysz kolosalne pieniądze i to się dużo bardziej odbija na gospodarce niż jakiś tam podatek dochodowy czy inny. Niby większość ludzi to tępe masy, ale jak pomyśleć za nich, to już obraża "MUH FREEDUM", są koncepcje takie jak libertariański paternalizm (skutecznie implementowany przez administrację Obamy), które mogłyby wiele podobnych problemów rozwiązać - sądzę, że sama groźba możliwości "wyjścia" z ZUSu by wpłynęła na jakość tej instytucji (choć sam akurat jestem za emeryturami obywatelskimi).

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Przy okazji ostatnich wyborów robiono analizę postulatów partii wyborczych i bilans budżetowy, jaki by przyniosły. Razem wypadło sporo lepiej od większości pozostałych partii, właśnie wszystkie te "pomysły" by były finansowane z podatków.
Gdzie można znaleźć tę analizę? Problem w tym, że papier wszystko przyjmie i w teorii może ładnie wyglądać takie transferowanie wpływów, gdy w rzeczywistości ludzie którzy mają to finansować mogą chcieć takiego obciążenia uniknąć i wtedy taką analizą można... no wiadomo co można.

Od tego są podatki, by finansować państwo - jak masz za mało wpływów, to masz większy dług, za którego obsługę potem łożysz kolosalne pieniądze i to się dużo bardziej odbija na gospodarce niż jakiś tam podatek dochodowy czy inny.
Tak, ale zbyt wysokie podatki mogą odstraszyć przedsiębiorców, a tego też nie chcemy. Tzn. jako państwo nie chcemy. Bo Ty i Zandberg pewnie tak.
Mówi się, że w Polsce te podatki i tak są niższe, ale to nie prawda, bo nie wszystko bierze się pod uwagę. Np. taka Dania ma 22% podatku dla firm, więc niby gorzej dla pracodawcy niż nasze 19%. A wszystkie tabelki w popularnych mediach tylko to pokazują. Ale tego, że w Danii firmy mają więcej ulg, a ichniejszy ZUS dla pracownika wynosi 1% to już nikt nie pokaże. Gdzie u nas ten ZUS to ok. 22% w stosunku do pensji. Niestety ani Zandberg, ani Bernie Sanders, gdy opowiadają jak to się inspirują rozwiązaniami z takiej Danii, nie biorą pod uwagę realnych rozwiązań tego Państwa, tylko to co im się uroiło, czyli "w Danii wyciskają kasę z bogaczy i jakoś wszystko zajebiście tam działa". Takie rozwiązania to były w ZSRR, na Kubie, czy obecnie w Wenezueli i jak widać nie działa to zbyt fajnie.

Po edycie: Stąd dla potencjalnych inwestorów Dania reklamuje się "załóż firmę w Danii - mnóstwo ulg, podatek dla firm nie jest wysoki, a ubezpieczenie społeczne tylko 1%".
A Polska reklamuje się: "załóż firmę w Polsce - mnóstwo studentów gotowych pracować na odpierdol za pół darmo".
« Ostatnia zmiana: 21 Maj, 2018, 14:46:03 wysłana przez selfslave »

Offline polec

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 62
Przy okazji ostatnich wyborów robiono analizę postulatów partii wyborczych i bilans budżetowy, jaki by przyniosły. Razem wypadło sporo lepiej od większości pozostałych partii, właśnie wszystkie te "pomysły" by były finansowane z podatków. Od tego są podatki, by finansować państwo - jak masz za mało wpływów, to masz większy dług, za którego obsługę potem łożysz kolosalne pieniądze i to się dużo bardziej odbija na gospodarce niż jakiś tam podatek dochodowy czy inny. Niby większość ludzi to tępe masy, ale jak pomyśleć za nich, to już obraża "MUH FREEDUM", są koncepcje takie jak libertariański paternalizm (skutecznie implementowany przez administrację Obamy), które mogłyby wiele podobnych problemów rozwiązać - sądzę, że sama groźba możliwości "wyjścia" z ZUSu by wpłynęła na jakość tej instytucji (choć sam akurat jestem za emeryturami obywatelskimi).

Chyba pisałeś to na szybko, bo jakoś lekko nieskładnie - ale tak czy siak to co piszesz ma się nijak do rzeczywistości...

1. Podatek dochodowy w swej zasadzie jest krzywdzący, demotywujący (szczególnie progresywny) dla osób przedsiębiorczych - czyli tych, które produkują, rozwijają i popychają świat do przodu - te osoby są karane za to, że zarabiają - zawsze i w każdej sytuacji, sorry tak po prostu jest, a już progresywne stopy opodatkowania to jest jakieś nieporozumienie.
2. Przez powyższe podatek dochodowy szkodzi państwu, społeczeństwu, narodowi i tak w dół do pojedynczych jednostek - ponieważ przedsiębiorcze jednostki mają mniej środków na konsumpcje i inwestycje - co skutkuje ubożeniem społeczeństwa.
3. I teraz ze względu na ad.2 - zmniejsza nam się liczba potencjalnych, ba nawet faktycznych - miejsc pracy.
Prosty przykład: zarabiam 10k zł, płacę podatek 10% = 1 000 zł. Podatek podnosi się o 0,5%, płacę - 1050 zł. Przed podwyżką miałem w zwyczaju po niedzielnym obiedzie zabierać żonę na lody - które miesięcznie kosztowały 50zł - teraz rezygnuję z nich jako niepotrzebnego luksusu. Lodziarnia pada.
4. Lodziarnia padła - właściciel i pani Bożenka (kobieta 55+ z wykształceniem zasadniczym zawodowym) tracą źródło utrzymania - kończy się to tym, że p. Bożenka, która płaciła podatek dochodowy od kwoty dochodu 2k zł (200 zł) nie płaci go i pobiera zasiłek dla bezrobotnych - 500 zł.
5. Państwo miało zarobić +50zł mojego podatku - faktycznie traci jednak - 200 zł od pani Bożenki + 500 zł jej zasiłku czyli, rachunek państwa to = - 650 zł - oczywiście, żeby lodziarnia padła musi więcej klientów zrezygnować z zakupów, ale skoro lodziarnia padła to koniec, końców zakup musiał spać zdecydowanie powyżej pensji pani Bożenki - także sumarycznie straty są wyższe.
6. Ten brak państwo finansuje z zaciąganych długów.
7. Państwo wpada w spiralę zadłużenia, którą próbuje finansować z "uszczelniania systemu podatkowego", jednak jednocześnie nie ogranicza wydatków - co prowadzi nas w kierunku oczywistego bankructwa.

Także, przykro mi Gizmi, ale jakiekolwiek postulaty o nacechowaniu socjalistycznym, w dłuższej lub krótszej perspektywie prowadzą do katastrofy ekonomicznej - ponieważ programy socjalistyczne - jakiekolwiek - zawsze utrzymują przedsiębiorczy obywatele, a podatek dochodowy zawsze ich karze.

To takie uproszczenie, ale jak przeczytałem kolejne wynurzenie broniące tego paskudnego tworu "Razem" to mi się ulało...

Ps.: przykład jest oczywiście skrajnie uproszczony.
« Ostatnia zmiana: 21 Maj, 2018, 14:42:09 wysłana przez polec »

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Przy okazji ostatnich wyborów robiono analizę postulatów partii wyborczych i bilans budżetowy, jaki by przyniosły. Razem wypadło sporo lepiej od większości pozostałych partii, właśnie wszystkie te "pomysły" by były finansowane z podatków. Od tego są podatki, by finansować państwo - jak masz za mało wpływów, to masz większy dług, za którego obsługę potem łożysz kolosalne pieniądze i to się dużo bardziej odbija na gospodarce niż jakiś tam podatek dochodowy czy inny. Niby większość ludzi to tępe masy, ale jak pomyśleć za nich, to już obraża "MUH FREEDUM", są koncepcje takie jak libertariański paternalizm (skutecznie implementowany przez administrację Obamy), które mogłyby wiele podobnych problemów rozwiązać - sądzę, że sama groźba możliwości "wyjścia" z ZUSu by wpłynęła na jakość tej instytucji (choć sam akurat jestem za emeryturami obywatelskimi).

Podobny bilans możnaby też osiągnąć poprzez "przesunięcie suwaka" na drugą stronę i zapodatkowanie na śmierć dolnych 80%, więc sam fakt tego, że budżet im się spiął, nie jest absolutnie żadnym wskaźnikiem.

A co do "odstraszania" to tutaj jest przykład z mojego podwórka. Nasz CTO (Szwed, straszny lewicowiec) zakazal zatrudniania ludzi z krajów z wysokim opodatkowaniem pracy realnie wycinając całkowicie okolice środkowej Europy - wiele firm zatrudniających zdalnie robi właśnie w ten sposób zostawiając ludzi na pastwę własnego lokalnego rynku

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 053
Pivo, dlaczego tak robi? Zazwyczaj za pracę zdalną dostajesz kwotę dogadaną i samemu trzeba rozliczyć podatki. U Ciebie jest inaczej?
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Pivo, dlaczego tak robi? Zazwyczaj za pracę zdalną dostajesz kwotę dogadaną i samemu trzeba rozliczyć podatki. U Ciebie jest inaczej?

Jest tak samo z jakimiś odstępstwami dla niektórych krajów, ale ogólnie chodzi o to, że na Belga czy Szweda trzebaby wyłożyć dwa razy więcej kasy otrzymując tę samą jakość jak bierzemy gościa z Serbii czy Polski



Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 886
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 053
Ten ubek z PiSu jest lepszy momentami niż feminazistki z Nowoczesnej :D
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.