Autor Wątek: Opeth - koncertos!  (Przeczytany 3612 razy)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Opeth - koncertos!
« 04 Sty, 2009, 20:55:39 »
Nie wiem czy jest gdzies na forum czy nie, ale Opeth wyrusza niedlugo w trase. W marcu graja w wawie, ja swoj bilet juz mam zamowiony :) zainteresowanym radze zrobic to samo, bo moze zabraknac ;)
No pain No gain !

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #1 04 Sty, 2009, 21:53:11 »
Ja i Owczur zdaje się też wybywamy tam ;)
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #2 04 Sty, 2009, 22:13:54 »
Mozna sie bedzie jakos zgadac i ustawic przed koncertem ;) ale troche jeszcze czasu zostalo, wiec napewno zdazymy.
No pain No gain !

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #3 04 Sty, 2009, 23:22:39 »
Zakładając, że faktycznie tam pojedziemy ;)
Ja mam wypłatę już za tydzień to pewnie wszystko się wtedy rozwikła :D
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #4 07 Mar, 2009, 22:02:19 »
No i jak Panowie? ktos wybywa w koncu na oPETA a czy nie?
No pain No gain !

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #5 07 Mar, 2009, 22:54:02 »
A dupa z misją z Gliwic.
Polegliśmy na etapie kupna biletów.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline t0ma

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 70
  • Agent Tomasz
    • http://myspace.com/philosophyPL
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #6 08 Mar, 2009, 09:27:03 »
z gdanska rowniez jedzie mala delegacja
This far away night life keeps it in it's vault. You'll never come back from that place in pieces. Boring, Drilling, dictator

Offline t0ma

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 70
  • Agent Tomasz
    • http://myspace.com/philosophyPL
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #7 22 Mar, 2009, 20:34:11 »
jak tam wrazenia po?

odespalem swoje to moge troche ponarzekac ;)
fajnie ze opeth sciagnal tylu fanow, ale ilosc ludzi jaka przyjela stodola to lekka przesada
zle wymierzylem czas przemiany piwa w moim organizmie w mocz i po polowie koncertu niestety musialem udac sie do kibla po czym nie bylo juz szans przedostac sie z powrotem na sale koncertowa
ludzie gnietli sie na schodach przed wejsciem nawet, nic nie widzialem z tego miejsca ale chociaz bylo czym oddychac
kumpel maniak opeth przetanczyl koncert 2m od sceny i wyszedl z koncertu niemal ze lzami radosci w oczach, ja bylem w niebowziety jak zagrali credence a przy koncowce deliverance nie bylo ludzia co by nie machal glowa lub inna konczyna w rytm muzyki, czad

ogolnie
koncert spoko, a organizacja jak to w polsce - masakra
no i naglosnienie tez nie powalalo, a wrecz bylo okropne, malo selektywne
choc ciekawe ze opeth brzmi ciezko mimo ze graja na 6tkach w standartowym stoju

co dalej? meshuggah w krakowie ;)




edit:

juz sa filmiki na YT ;p

« Ostatnia zmiana: 22 Mar, 2009, 20:44:00 wysłana przez t0ma »
This far away night life keeps it in it's vault. You'll never come back from that place in pieces. Boring, Drilling, dictator

Offline Martens_emenems

  • Pr0
  • Wiadomości: 612
  • innowacja
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #8 22 Mar, 2009, 21:04:40 »
Szczęściarz... Kurwa, miałem jechać z mojem niewiastem na ów koncert, ale pojawiły się przeszkody... Kurwa...
Djent się skończył, zanim się zaczął, a hard rock jest wieczny.

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #9 23 Mar, 2009, 13:56:17 »
To byl jeden z najlepszych koncertow na ktorych bylem. Dzieki zatyczkom slyszalem kazdy dzwiek bardzo wyraznie, takze odbior muzyki super. Bardzo fajna atmosfera, no i bylem jakies 4-5m od sceny, takze moglem tez sobie popatrzec co sie dzialo :) Deliverance na koncu mnie ropierdolil. W secie brakowalo mi tylko windowpaine i Porcelain heart, bo bardzo chcialem te dwa kawalki uslyszec na zywo.


Swoja droga Mikael calkiem w cipke brzmial na tym JVM swoim i fenderku, bardzo pro brzmienie, ktore do nich bardzo pasuje. I znowu sie PRSow naogladalem....No i ciekawostka, panowie zasowali na najzwyklejszych 1960A i B i nie przeszkodzilo im to zabrzmiec super :) jedynie sola pana T srednio mi sie podobaly pod wzgledem brzmieniowym.
No pain No gain !

Offline sycha

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 21
Odp: Opeth - koncertos!
« Odpowiedź #10 25 Mar, 2009, 18:45:03 »
A ja muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia, ale to chyba przez to, że przerzuciłem się na nieco lżejszą muzykę. Nie mniej koncert wart swoich pieniędzy, chociaż zgadzam się, że organizacja nie była najlepsza :)
...

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
1 Odpowiedzi
1584 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Maj, 2008, 14:22:17
wysłana przez Martens_emenems
6 Odpowiedzi
1663 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Lip, 2010, 00:59:22
wysłana przez coin777
16 Odpowiedzi
6903 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Wrz, 2011, 22:34:20
wysłana przez Tolein
7 Odpowiedzi
1831 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Wrz, 2012, 21:40:32
wysłana przez Matt-Carnage
3 Odpowiedzi
2624 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Sie, 2016, 17:09:17
wysłana przez firejump