Ten sam typ:
EVH nie jest do rocka bądż bluesa
Hahaha, to jest chyba najlepsze! Szczególnie, że wiadomo iż Van Halen w tym czasie grał jak Meshuggah.
No i to też jest słodkie:
Nie ma mowy tutaj o przebijaniu się góry bądz środkiem. Gitara jest stonowana i ma szybki dół
Ja pierdolę, skąd ludki biorą pomysły na takie głupoty? Żebym tydzień myślał, bym czegoś tak kretyńskiego nie wymyślił.
Nie, no, co zdanie, to cios:)
proszę mi uwierzyć prs czy jakiś model music mana naprawdę nie mogą tutaj konkurować jeżeli chodzi o brzmienie pod przester.