Nie no z lakieru jest ostra zbita, ale odnośnie innych na tej stronce - o ile w większości z kolesiem się zgadzam, czasem spadałem ze śmiechu z fotela, o tyle jeżeli ktoś nie słyszy różnicy w dźwięku przy użyciu różnych przewodów( W SPRZĘCIE HIFI - NIE GITAROWYM - podkreślam żebyście mi tu nie smęcili
) to jest albo głuchy, albo głuchy.
A i żeby nie było - nie mówię o zasilających, bo to akurat jest bzdura jakich mało