Autor Wątek: Frontside - Teoria konspiracji  (Przeczytany 23170 razy)

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Frontside - Teoria konspiracji
« 07 Gru, 2008, 21:31:30 »
Dwa tygodnie temu album ten wyszedł i jak się do niego dorwałem to tak ciągle z mojego empeczy leci. Mocno, zdecydowanie, targa tym co trzeba, nisko zagrane, teksty całkiem przyjemne i ogółem bardzo najs.
Reszcie państwa się podoba ;) ?
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline lokibalboa

  • Pr0
  • Wiadomości: 947
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #1 07 Gru, 2008, 21:52:19 »
teksty całkiem przyjemne

"na wieki bądź przeklęty, rzucam na Ciebie klątwe!"

hmmm

Instrumentalnie bardzo fajny krążek jednak wolałbym to samo w wersji ang. bo teksty są......śmieszne
Ale gitarki są w pyte mega  :devil:

Offline pstry

  • Gaduła
  • Wiadomości: 289
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #2 07 Gru, 2008, 23:36:37 »
muza super... ja i Sexpudel gramy w takich klimatach. Ale teksty są beznadziejne i żenujące wg mnie... to jedyny minus. Momentami dziwny growl.

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #3 08 Gru, 2008, 00:26:01 »
No to ja widać jeszcze nie wyrosłem z takich pr0-evil tekstów ;)
Swoją drogą jak teksty są w języku ang to jakoś mniej śmieszą?
Mnóstwo utworów, których słuchamy na co dzień ma równie "świetne" tekst tyle, że obcojęzyczne i wtedy jest jakoś lepiej? Nie uważam.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline pstry

  • Gaduła
  • Wiadomości: 289
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #4 08 Gru, 2008, 00:59:06 »
No to ja widać jeszcze nie wyrosłem z takich pr0-evil tekstów ;)
Swoją drogą jak teksty są w języku ang to jakoś mniej śmieszą?
Mnóstwo utworów, których słuchamy na co dzień ma równie "świetne" tekst tyle, że obcojęzyczne i wtedy jest jakoś lepiej? Nie uważam.

Rozumiem o co Ci chodzi. Ale są jednak fajne teskty polskie, które nie śmieszą: np Illusion, Proletariat, Sweet Noise.
Niestety jak chce się śpiewać po polsku to tekst musi być mega zajebisty. Takie jest moje zdanie i nikomu nie każę się z tym zgadzać.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #5 08 Gru, 2008, 09:36:32 »
My śpiewamy po polsku i chuj. Trudna sprawa, ale IMO warto. Niesamowicie działa to na publikę, kiedy wokal staje przed nimi i nawija - nieraz mlodzi się gapią bez mrugania oczami, co ten nasz wokalista zapodaje. +5 do odbioru kapeli przez publiczność.
Paczki z głów!

Offline pstry

  • Gaduła
  • Wiadomości: 289
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #6 08 Gru, 2008, 10:34:18 »
My śpiewamy po polsku i chuj.

No najważniejsze, żebyście byli szczęśliwi :)

Good luck!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #7 08 Gru, 2008, 10:52:14 »
My śpiewamy po polsku i chuj.

No najważniejsze, żebyście byli szczęśliwi :)

Good luck!

Wyczuwam tu małe przymrużenie oka ;)
Fajnie i zajebiście śpiewać po angielsku. Ale na logikę - po kiego? Zdobywamy szturmem zachodnie rynki, za tydzień światowe tournee? W samej Polsce najpierw trzeba wyskoczyć. Zawsze teksty można przetłumaczyć jak się trafi mega kontrakt, jakoś Perfectom i innym to nie wadzi.
Powód widzę taki - dodaje to rzekomo profesjonalizmu i dużo łatwiej pisać po ang., bo nawet bzdury jakoś brzmią.
Nie chodzi nam o brak znajomości języka jakby co :P, bo ja np. pracuję w j. angielskim.
Nie spodziewam się, żeby to nam cokolwiek utrudniało.
Za powodzenie dziękuję wszakże :P
Paczki z głów!

Offline Owczur

  • Gaduła
  • Wiadomości: 142
    • Devilish Impressions
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #8 08 Gru, 2008, 10:55:30 »
Ja slyszalem jeden kawalek-w ktorym goscinnie wystapil Adas (oczywiscie nie kto inny, tylko Dex mi podeslal);D
Jak dla mnie kawal dobrej muzy, a co do tekstow polskich i ang. - jezeli tresc jest zabawna/zalosna, to nie ma roznicy w jakim jezyku jest spiewany-pod warunkiem, ze znamy i rozumiemy ten jezyk-takie moje zdanie.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: Frontside - Teoria konspiracji
« Odpowiedź #9 08 Gru, 2008, 11:11:40 »
Home listening  - jasne, Offchurr :)
Ale na scenie jest (przetestowana! :D) różnica, pol>ang
Paczki z głów!

Offline m4ody

  • Pr0
  • Wiadomości: 516
    • http://www.rotengeist.pl
W przypadku Frontside i ich występów na żywo to jest bez róznicy czy po polsku czy po portugalsku - i tak nic nie słuchać. Zresztą w ogóle mało co słychać, bo randalle rh300 robią swoje  :P
Ostatnio miałem okazję sie przekonać, bo byliśmy ich supportem...
Leweoczkomisiarysia

Offline pstry

  • Gaduła
  • Wiadomości: 289
Ta dyskusja jest trochę bez sensu, bo każdy ma swoje racje i pewnie piszemy o tym samym... Ja osobiście też lubię, nawet bardzo kiedy kapela śpiewa po polsku. Ale jak wspomniałem, jestem w chuj wybredny jeśli chodzi o takie rzeczy. Po wieloletniej obserwacji polskiego rynku mogę stwierdzić, że niestety nie każdy ma talent do pisania dobrych polskich tekstów.
Wyjątek stanowią kapele, o których wspomniałem wyżej. I to nie chodzi, o to, że ktoś idzie na łatwiznę śpiewając po angielsku. Bo dobry akcent angielski/amerykański ma może 5% wokalistów polskich. Więc jeśli się decyduje na śpiewanie w tym języku, musi być naprawdę zajebisty. Po prostu chodzi mi o to, jeśli po polsku to z zajebistymi tekstami, jeśli po angielsku to musi być świetny akcent. W obu przypadkach musi być profesjonalne.

W zależności jakie cele sobie stawia zespół niech robi sobie co mu się podoba :)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Napisać sensownie po polsku jest znacznie trudniej. A co do akcentu ang. - np. definitywnie dyskwalifikował dla mnie Acidów. Nie przesłuchałem żadnej z wcześniejszych płyt. 5sec. i turn off. Dopiero ostatnia płyta weszła do bat-kręgu i to na wiele tyg. słuchania. Zastanawiałem się nawet, czy Titus nie brał lekcji ;) Bez wazeliny - ale jednak raczej obecność Olassa i nowoczesne brzmienie dopiero zwróciły moją uwagę na nich. Tak więc pstry - rzeczywiście nawijamy to samo.
Back to temat:
"na wieki bądź przeklęty" itd. - beznadzieja całkowita. Nawet jeśli ktoś w kapeli popełnia taki syf, to są jeszcze inni, żeby naprostować.
Paczki z głów!

Offline pstry

  • Gaduła
  • Wiadomości: 289
Ja jestem największym fanem Acid Drinkers w mojej klatce schodowej nieprzerwanie od kilkunastu lat... Kiedyś mi kompletnie nie przeszkadzał akcent. Więc na Acid przymykam oko zawsze. Ostatnia płyta mi się nie podoba akurat :)

A co do Frontside, to rzeczywiście nie ktoś z poza zespołu powiniem przeczytać czasem te teksty. Bo kapela jest mega zajebista. Gdyby doszlifowali ten segment to by było zajebiscie absolutnie.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Wyślijmy im list otwarty :)
Poznając język nieojczysty po kolei odpadały kapele śpiewające o niczym. Jak podsumował Kiedis w "The Power of Equality" - I listen to the music that makes me think. Od lat niezrównany na poletku ciężkiej muzy jest dla mnie Neurosis, np. tu:

- under the surface
Paczki z głów!

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
e, Acid moze i nie mial mozliwosci ale spiewal o czyms kiedys, teraz troche znizyli poziom. jakos "i fuck the violence" przemawia do mnie bardziej niz "silence smell the violence one hit that's the rule of street" ;)

a co do calej dyskusji - dobrych teksciarzy jest w PL chyba bardzo niewielu, wiekszosc spiewa o dupie maryni albo dla odmiany fuck the system. Kazik mial cos do powiedzenia, zestarzal sie i juz nie za bardzo. Titus mial cos do powiedzenia, zestarzal sie i juz nie za bardzo. Lipa poszedl w bardzo fajnym lirycznym kierunku i jest gites. wniosek - ni chuja nie ma reguly ;)

a panowie z Frontside jak sobie takie okladki strzelaja to chyba nie chce mi sie ich sluchac. ja mam dystans do ludzi co maja takie okladki, a religiofilem nie jestem. nawet gdybyscie nie napisali o tych tekstach jakos nie ciekawiloby mnie czy chlopaki maja cos ciekawego do powiedzenia :D
Łe tej.

Offline DeathMaster

  • Pr0
  • Wiadomości: 712
  • Holy Target \,,/
    • MySpace
Napisać sensownie po polsku jest znacznie trudniej. A co do akcentu ang. - np. definitywnie dyskwalifikował dla mnie Acidów. Nie przesłuchałem żadnej z wcześniejszych płyt. 5sec. i turn off. Dopiero ostatnia płyta weszła do bat-kręgu i to na wiele tyg. słuchania. Zastanawiałem się nawet, czy Titus nie brał lekcji ;) Bez wazeliny - ale jednak raczej obecność Olassa i nowoczesne brzmienie dopiero zwróciły moją uwagę na nich. Tak więc pstry - rzeczywiście nawijamy to samo.
Back to temat:
"na wieki bądź przeklęty" itd. - beznadzieja całkowita. Nawet jeśli ktoś w kapeli popełnia taki syf, to są jeszcze inni, żeby naprostować.
Oczywiscie ze tak natomiast jest to osiagalne jak i nie zżynanie z zachodnich standardów dzwiekowych. Dowód? Kolesie z mojego miasta wydali teraz drugi krazek własnie po polsku. Doskonałe teksty,doskonała muza i chuj ;)
http://www.myspace.com/fonpl
Sie.. sie.. sie..

Offline maarioo

  • Pr0
  • Wiadomości: 659
hmm... w moim przypadku działa to tak, że nie lubię polskich tekstów, bo zazwyczaj brzmią bardzo infantylnie. nawet w ciężkim growlu rozumiem każde słowo, a z kolei, gdy tekst jest w języku angielskim, mimo, że posiadam całkiem nienaganną znajomość tegoż - nawet najbzdurniejsze liryki jakoś tam brzmią - częściowo przez to, że nie posługuję się angielskim na codzień, a częściowo również przez to, że po prostu nie dosłyszę co taki koleś tam krzyczy, ale i tak jest git ;D
z kolei gdy słyszę, np. w przypadku Frontside'a taki refren "chcę z Tobą przeeejść przez piekłooo, na drugą stronę przeeeejść", na twarzy mimowolnie maluje mi się uśmiech politowania.
wiem, że zabrzmi to dość bzdurnie, ale jednak naprawdę wolę teksty w języku angielskim. ot, takie zboczenie, których nam tu na forum nie brakuje :D
już same tytuły z nowej płytki Frontów mnie odrzucają - 'zapalnik', 'moja deklaracja płonie' ( chłopak miał chyba jakieś problemy z ogniem w przeszłości heheh ) czy 'i ciąglę kroczę ścieżką ciemności' ( o kurwa :D ).
niemniej jednak bardzo lubię ich muzykę - takie numery jak 'pod ciężarem milczenia', 'huragan' czy 'początek końca ziemi' kopią dupsko. długo nie opuszczały mp3 ;)

Offline fireboy

  • Pr0
  • Wiadomości: 536
    • Toughest Firefighter Alive
Dobrze jak poza muzą jest jakiś fajny tekst do słuchania...
Ja np za każdym razem jak słucham Iced Earth - Melancholy po postu ciarki mi przechodzą... kiedyś się nie wsłuchiwałem w tekst tylko po prostu słuchałem a nie słyszałem :D i kumpel mówi... a wiesz o czym oni śpiewają... i dopiero do mnie dotarło... fajny kawałek... polecam...

Sorki za OT

Offline lokibalboa

  • Pr0
  • Wiadomości: 947
Momentami dziwny growl

Przypominający Kaczora Donalda ? Zawsze go sobie wyobrażam w tych momentach :D

Offline maarioo

  • Pr0
  • Wiadomości: 659
się nie wsłuchiwałem w tekst tylko po prostu słuchałem a nie słyszałem :D

o, zajebiście ujęte - dokładnie do tego piłem ;D

Offline DeathMaster

  • Pr0
  • Wiadomości: 712
  • Holy Target \,,/
    • MySpace
Frontside znam od pierwszej płyty,poprzednia "Absolutus" na której chcieli byc hmm.. eklektyczni? To było juz dno "absolutne" Na tej chociaz gitary brzmia "przyjemnie" ale uwazam ze to infantylna muzyka nie wspominajac o tekstach które sa po prostu zenujace momentami. Kompletnie bez sensu dla mnie jest to ze oni chca brzmiec jak całe setki kapel z "stamtad" brzmi teraz tylko w polskim wydaniu. Chyba juz z tego wyrosłem  :-\ Strata czasu
« Ostatnia zmiana: 10 Gru, 2008, 06:13:00 wysłana przez DeathMaster »
Sie.. sie.. sie..

Offline pstry

  • Gaduła
  • Wiadomości: 289
Na tej chociaz gitary brzmia "przyjemnie" ale uwazam ze to infantylna muzyka nie wspominajac o tekstach które sa po prostu zenujace momentami. Kompletnie bez sensu dla mnie jest to ze oni chca brzmiec jak całe setki kapel z "stamtad" brzmi teraz tylko w polskim wydaniu. Chyba juz z tego wyrosłem  :-\ Strata czasu

Jak już wcześniej wspomniałem muzycznie całkiem fajnie. Normalne metalowe granie. Czego chcieć więcej. Poza tym nie rozumiem jak można "wyrosnąć" z metalu... :) Jeśli tak jest to wcześniej było pozerstwo bo z metalu się nie wyrasta! ;)

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
dokładnie, jak donald :D

Bardzo mi przypomina momentami Heap of Ashes, momentami slipknota i czasem też jakims emo metalcorem zajeżdża. Ale podobie się, można posłuchać, pod warunkiem ze sie nad tekstami nie skupiam.
B ( o ) ( o ) B S

Offline Matt-Carnage

  • Pr0
  • Wiadomości: 960
  • Peace. Love. Death Metal
    • Peace. Love. Death Metal
ja niedawno sluchalem plytki.
riffami plyta jest zajebsita, partie bebnow i gitary uzupelniaja sie swietnie ale...
momentami przedobrzyli, nawciskali growli, czystych, smutnych wokali, wesolych blastow, dody, feela w niektorych utworach.
tez nie przepadam za spiewaniem po polsku a juz typowo o szatanie:) (chociaz tutaj ''oszednie'' tym rozdyspononowali)
Moze dlatego ze lud polski nie zna dobrze angielskiego i nie nadaza za przekazami angielskich utworow? moze to przyzwyczajenie? nie ma chyba co sie spierac bo ile ludzi tyle teorii:)
plyta ma pare fajnych, mocnych utworow a pare kosmicznie smiesznych...
Typowa chec uderzenia w kazdego mozliwego sluchacza. nie popieram. nie sprzeciwiam.
takie moje zdanie po wysluchaniu jej...

cale zycie musze szukac w sobie booohaaattteeerraaa aa....

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
13 Odpowiedzi
13735 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Kwi, 2010, 18:57:00
wysłana przez Vertigo
9 Odpowiedzi
4400 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Paź, 2010, 08:52:08
wysłana przez wuj Bat
6 Odpowiedzi
4455 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Maj, 2014, 11:48:42
wysłana przez pedrro78
3 Odpowiedzi
20881 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Cze, 2014, 11:54:45
wysłana przez rusiu