Ostatnio wypierdoliłem na sprzedaż PODa i inne badziewia, a po powrocie do lampy stwierdziłem, że jedyny efekt który mnie bawi to w zasadzie delay. Myślałem nad MXR Carbon Copy, ale stwierdziłem, że nie będę już dźwigał walizek z gratami więc zacząłem szukać mini kostek do kieszeni. Kupiłem używkę MOOER'a REECHO żeby sprawdzić co to za wynalazek. Delay był świetny pod wzgledem możliwości, ale szum z niego wychodził taki, że się rozpłakałem. 2 dni później przyleciał kupiec i capnął to cuś w cenie mojego zakupu więc płacz ustał. Dołożyłem grosza i z Thomann'a przyfrunęła do mnie parka maluchów. Minimalistycznie podchodzę do tematu efektów. Tylko delay do tego tuner + footswitch, ale z jajem.
TC Electronics Flashback nie szumi nic a nic, a delay jest naprawdę dobrej jakości. Pięknie to gra. Nie bawiłem się jeszcze w tworzenie własnych efektów delay'a w kompie i wgrywaniu do kostki bo na razie tego nie potrzebuję. W dobrych urządzeniach plusem jest to, że podłączasz i po pięciu sekundach zabawy już grasz. To tyle.
Polecam !!!