Z opinii w necie wychodzi, że pięćdziesiątki Audio Technica maja bardzo dużo basu, co nie każdemu podchodzi. Trochę się o nich naczytałem szukając słuchawek dla siebie. Wybrałem bardziej zrównoważone M40X i wyboru nie żałuję. Zarówno z modelem 40 jak i 50 może być problem, jeżeli masz bardzo duże małżowiny uszne. Ja mam uszy średnie i wchodzą na styk. Siedzą stabilnie, ale nacisk jest dość mocny - po 3, 4 godzinach zaczyna być to odczuwalne. Dwa odpinane 3 metrowe kable w zestawie, prosty i spiralny. Nie jestem jakimś super wyczulonym audiofilem, ale brzmienie mi się podoba.