Autor Wątek: NAD Hughes&Kettner TubeMeister 18  (Przeczytany 1838 razy)

Offline m.prorok

  • Gaduła
  • Wiadomości: 119
NAD Hughes&Kettner TubeMeister 18
« 05 Gru, 2014, 16:59:18 »
          Tak jakoś się złożyło, w sumie dość spontanicznie, że dorwałem za przyzwoite pieniądze head, który robił mi od dawna...zwłaszcza wizualnie. Szybka decyzja i na drugi dzień maluch jest u mnie.

          Początkowo miałem wątpliwości jako, że TubeMeister ma opinię wzmacniacza o bardziej rockowym charakterze niż typowego rzeźnika, jednak wątpliwości okazały się całkowicie nieuzasadnione. To maleństwo (dosłownie, bo spodziewałem się niewielkiego heada ale rozmiary tego lunchboxa w rzeczywistości wywołały konsternację) daje pięknie, że aż miło. Gainu zwłaszcza na podbiciu jest wystarczająco dużo, nie są to takie niespożyte pokłady jak powiedzmy w Bugerze w której nie przekraczałem trójeczki, ale jest go na tyle by nie było potrzeby kręcić gałki na koniec skali i cieszyć się dobrym drivem. Co w tym piecu mnie urzekło to niesamowita dynamika i charakter brzmienia. EQ działa bardzo sprawnie i ustawienie gałek robi naprawdę dużą różnicę. Waga, rozmiar i jakość wykonania to oczywiście zalety, a do tego z punktu ekonomicznego to tylko 4 lampy, więc dochodzi i tańsza eksploatacja niż 100 watt które w moim wypadku, rzadko znajdowały uzasadnienie. Obudowa jest wykonana z proszkowo malowanej blachy, przód to ofc pleksa... gniazda, potencjometry...wsz ystko wygląda naprawdę solidnie i nie trąci tanim plastikiem. Redukcja mocy działa, jednak różnice w poziomach głośności są na tyle znikome, że nie widzę sensu jej stosowania, tym bardziej, że brzmienie traci na tym co najlepsze. Na chwilę obecną jestem zauroczony i to chyba najlepszy wzmacniacz jaki miałem do tej pory.

Totalne zwycięstwo ergonomii, mobilności z wystarczającą mocą i świetnym brzmieniem. Czuję, że znalazłem wreszcie wzmacniacz, który zagości u mnie na dłużej. Ahoj!

« Ostatnia zmiana: 05 Gru, 2014, 20:27:27 wysłana przez m.prorok »
Choćbyś strząsał dwa tygodnie, zawsze kropla spadnie w spodnie.

Offline stillG

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 97
Wygląd to festyn i choinka ale wszędzie piszą, że pięknie gra -gratulacje. Fotki i próbki zapodaj.

Offline sinquestsound

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 179
  • Tekst osobisty
    • SinMix
dawaj sample!

Pozdrawiam.

Offline m.prorok

  • Gaduła
  • Wiadomości: 119
dawaj sample!

Jeśli dasz poradę jakie konkretnie sample były by Ci potrzebne i jak je zrealizować, bo nie mam niestety porządnego mikrofonu do nagrania, a redboxa też chwilowo nie obsłużę, bo nie posiadam odpowiedniego sprzętu.

Cytuj
Wygląd to festyn i choinka ale wszędzie piszą, że pięknie gra
Akurat tutaj sądzę, że o gustach się nie dyskutuje. Dla jednych to odpust, a dla mnie wyróżnia się na tle szaro-burej, nieciekawej pod względem wizualnym konkurencji i każdy ma ten temat pewnie swoje zdanie. Design wyraźnie inspirowany Hughes&Kettner Puretone, który też zawsze jakoś mi się po prostu podobał. W sumie chyba lubię trochę taki festyn bo jaram się Jacksonami/Charvelami....no ale tutaj to jest mimo wszystko jakoś tak wyważone że dość trzyma się kupy cała ta koncepcja.
Choćbyś strząsał dwa tygodnie, zawsze kropla spadnie w spodnie.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
0 Odpowiedzi
4860 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Mar, 2007, 14:51:28
wysłana przez steve2
11 Odpowiedzi
6323 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Cze, 2008, 20:04:34
wysłana przez Page_Hamilton
4 Odpowiedzi
4657 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Wrz, 2011, 09:06:19
wysłana przez indabrain
16 Odpowiedzi
8608 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Lis, 2012, 12:22:11
wysłana przez Bjørn
0 Odpowiedzi
1062 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Lip, 2018, 10:03:06
wysłana przez Syn Gromu