czuję się troszkę osamotniony w temacie, ale co tam, może akurat tutaj coś komuś zaskoczy, tym bardziej, że tytuł jest multiplatformowy
mniej więcej pół roku temu zassałem z PlayStation Store darmowe co-opowe demko Lost Planet 2, w którym to zaprezentowano 3 levele. wcześniej tylko przeczytałem recenzję pierwszej części w psx extreme i gierka jakoś specjalnie nie przykuła mojej uwagi. jednak, ku mojemu zdziwieniu, demko dwójki powaliło mnie na kolana.
pierwsze dwa levele prezentowały świetnie zaprojektowaną, gęstą dżunglę, multum pomniejszych przeciwników i część uzbrojenia, wśród którego między zwykłym karabinem, czy shotgunem, znaleźć dało się ogromniastego gatlin guna. coś mi już w tamtym momencie mówiło, że tygryski chyba lubią takie gry.
3 level demka kompletnie posmarował mi mosznę - była to walka z prze-wielkim bossem, a do narzędzi zbrodni użyczono między innymi ze 4-5 potężnych mechów, czy ogromną 4 slotową wyrzutnię rakiet. całość robiła mega jebudu i choć walka była schematyczna do bólu, to epickość sytuacji mnie powaliła
( zwłaszcza, że przeciwnika tego, można było pokonać z zewnątrz jak i... z wewnątrz, wchodząc mu do żołądka
) co ciekawe - programiści zapowiedzieli, że to jeden, z mniejszych bossów w grze...
zagrywałem się w to demko niemiłosiernie przez około miesiąc. po dłuższej przerwie, ku mej uciesze, na PSS pojawiła się kolejna wersja demonstracyjna - tym razem multiplayer dla 16 osób. i Panowie, masakra - już tutaj rozgrywka sieciowa prezentuje się miodnie. nacieranie mechem zaopatrzonym w dwa gatlin guny na grupkę pięciu chłopa, czy sytuacja odwrotna, kiedy spierdalasz w najwęższe zakamarki przed kolesiem w mechu, a na końcu szybka szarża, w momencie jego nieuwagi i obrzucanie go stertą granatów, w rezultacie niszczące jego VS - bezcenne doznania, aż się łapy trzęsą.
pełna wersja wyszła 11 maja i parę dni temu stwierdziłem, że dema są tak świetne, że pragnę całości. tak też, zamówiłem płytkę, która powinna dojść do mnie w poniedziałek, także z relacjami, myślę, że jeszcze tu powrócę
a na ten moment - polecam gorąco obczajenie tego tytułu. jest dość specyficzny i z tego, co się orientuję, to albo znienawidzisz, albo pokochasz. mam nadzieję, że znajdzie się ktoś z tą drugą wersją, zwłaszcza, że dla fanów doznań wizualnych, grafika raczej będzie perełką
na deser video gameplay z pierwszego dema, o którym pisałem :