Pewnie większość zacznie teraz ziewać i się zastanawiać co w tym takiego nadzwyczajnego ale nic na to nie poradzę, nostalgia dziś sięgnęła zenitu.
[chłodna historia brachu]
Od lat nie mogłem sobie przypomnieć tytułu pewnej ścigałki, w którą grałem jako gówniarz na maszynie opartej jeszcze o system DOS. Jedyne co pamiętałem to widok zza pojazdu, różowo-cyjanową grafikę (CGA jak niedawno ogarnąłem

) i pojazd, który przypominał Ferrari Testarossę (poniekąd).
Dzisiaj zupełnie przypadkowo trafiłem na filmik na tubie gdzie gościu o tym tytule wspomniał i który to potem z ciekawości sobie wyguglowałem.
[/chłodna historia brachu]
Pamiętam jaki szał kiedyś na człowieku robił ten pseudo-trójwymiar.
Jedyne czego mi w tym momencie brakuje to starego monitora CRT, maszyny, która myśląc stawiała cały dom na nogi i jednej z tych oldskulowych klikających klawiatur
