No właśnie, te "akcje"... nie czuję tego napięcia, czy strzał się uda, czy nie, bo już powoli zaczynam rozpoznawać animacje udane i nieudane. Szkoda, bo nie wiedzieć do końca czy akcja się powiedzie dodałoby auntentyczności rozgrywce.
Fani orignału ganią remake za pozbycie się punktów akcji i zamienienie ekwipunku na rzecz zdolności, nie ma też już kończącej się amunicji. Ideałem byłoby pozostawienie tego wyboru graczowi, ale wtedy trzebaby zrebalansować całą grę, niestety. Tak czy siak, tak jak jest, jest chyba dobrze, choć mniej trv.