Autor Wątek: W co gracie - siostro, bracie?  (Przeczytany 472980 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 475
Zależy co uważasz za liniowość fabuły.
Jeśli chodzi ci o to, że wydarzenia się rozwijają w jeden (z co najwyżej niewielkimi wariacjami) sposób, zamiast drzewkiem do pierdyliarda nie mających ze sobą nic wspólnego wersji, to pamiętaj, że książki też mogą być nieliniowe.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 461
Bez rewelacji . Jak to zwykle bywa jedynka była najlepsza.



Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Może w równoległym świecie tak jest, że na konsole robią fabułe, na PC robią grafike...
A prawda jest taka, że każde większe studio robi takie gry żeby się sprzedały, a statystyczny gracz chce grę prostą i krótką. Wedle mądrych sondaży taka osoba to prawie 40 letni typ, który gra codziennie godzinkę po pracy.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 475
Nie rozumiem skąd się wzięła ta moda na krótkie gry i kto takich chce, ja tam zawsze wolałem im dłuższa tym lepsza
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
Oddworld: Stranger's Wrath HD

Ależ to fajne! Tak się powinno odgrzewać kotlety.

Wszystko tu przyswajam: koncept, humor, komiczny design, poważną i jakże smutną fabułę, to całe przybijające eko-zadęcie i wszelkie refleksje nad śmietnikiem w ludziach i wokół ludzi. Kurdebalans - o ile dobrze pamiętam, Oddworld Inhabbitants, po zrobieniu w 2005 tej gry, przybici kiepską sprzedażą wycofali się z tematu wideorozrywki. Świat woli grać kuźwa w gry aprobowane przez czaka norisa, modernłorfer, oraz czytać debilizmy o terrorystach gromadzących antymaterię w watykanie.

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
A ja lubię krótkie gry ;)
Co kilka dni wychodzą nowe fajne produkcje. Wiele z nich jest bardzo ciekawych.
I tu pojawia się problem.
Nie codziennie mam czas żeby pograć, a jak już czas mam to z jego ilością też różnie bywa.
I tutaj właśnie tkwi sedno sprawy.
To zależy od bardzo wielu czynników, ale tydzień na przejście singla to jest wystarczająco, a jak mi się spodoba to niech czeka dobry multi i będzie git.
No chyba, że jest to jakiś RPG to może być znacznie dłuższy singiel ;)
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Tydzień tak, 5 godzin nie :)
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 475
Pamiętam, jak kiedyś potrafiłem przechodzić gry miesiącami i nieustannie czerpać z tego niesamowitą frajdę. Co prawda dziś te same gry przechodzę w 20 godzin, ale dużą rolę pewnie tu odgrywa znacznie wyższy poziom znajomości angielskiego i przede wszystkim - znam je już :)
Marzy mi się gra, która znowu mnie wciągnie na miesiące, co nie powinno być aż takim osiągiem biorąc pod uwagę, że podobnie mam z czasem jak większość ludzi ustawowo "dorosłych" - czyli nawet jak jest, to go w sumie zbytnio nie ma, a już na pewno nie mam czasu na dłuższe posiedzenia, podczas gdy w takiej podstawówce w wakacje potrafiłem nerdować z padem w ręku po 18h na dobę przez całe wakacje.

Tydzień to za mało. Co najmniej 3.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Gra, która mnie wciągnęła na sporoą ilość godzin ostatnimi czasy to Dragon's Age: Origins. Dobre 70godzin grania a i tak jej nie skońćzyłem.
Przy Skyrim'ie też sporo ostatnio siedziałem, ale nie aż tyle :D

A tu odpala człowiek Call of Duty, 5 godzin grania i do widzienia :(
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline Rumak

  • Pr0
  • Wiadomości: 644
Ja machnąłem Dragon Age w nieco ponad 38h i się wkurwiłem że tak szybko ... może nie zwracałem uwagi na misje poboczne. Niemniej gra wyśmienita.

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline coin777

  • Pr0
  • Wiadomości: 770
  • Nie moge Tego
    • YT
Proponuje wam nie zaczynać dwójki, tylko stracicie szacunek do serii. 
Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 759
Wedle mądrych sondaży taka osoba to prawie 40 letni typ, który gra codziennie godzinkę po pracy.

Masz do mnie jakieś... alibi??

:D
Paczki z głów!

Offline Donnie

  • Pr0
  • Wiadomości: 642
  • Albo rybki, albo pipki
Panowie, poradzić Was się chcę...
Jak się gra na zestawie pc + duży telewizor (42")? Mam tu na myśli opcję, że komp stoi gdzieś z boku. My na kanapie, dobre 2-3metry od tv.
Jak często gry pc obsługują pada? czy to ma w ogóle sens? A może stolik, klawiatura i mysz? Jakie macie doświadczenia w tej materii?

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Teraz praktycznie każda gra ma wsparcie dla pada od X360. Gra się tak samo jak na konsoli, ino że lepiej :D
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Ja tak gram często i sporo. Ma to sens, ale naturalnie trzeba też mieć w zanadrzu standardowe rozwiązanie.
Jedyny rozsądny pad do PC to właśnie ten z X360.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Panowie, poradzić Was się chcę...
Jak się gra na zestawie pc + duży telewizor (42")? Mam tu na myśli opcję, że komp stoi gdzieś z boku. My na kanapie, dobre 2-3metry od tv.
Jak często gry pc obsługują pada? czy to ma w ogóle sens? A może stolik, klawiatura i mysz? Jakie macie doświadczenia w tej materii?
Ja mam taki tv zamiast monitora. Wisi na ścianie. Jest całkiem komfortowo, wzroku też nie straciłem.

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Jedyny rozsądny pad do PC to właśnie ten z X360.

Ja używam pada od PS3 i też jest ok ;)

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Pomijając kompatybilność na poziomie pada od chińczyka za 10zł.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Why? MotioninJoy Dualshock 3 tool, ustawiasz rozpoznawanie jako pad od X360 i jest zajebiście ;)

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Ta, x360 wystarczy tylko podłączyć. Już nie mówie o samej wygodzie.
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline maarioo

  • Pr0
  • Wiadomości: 659
 :facepalm:

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Ta, x360 wystarczy tylko podłączyć. Już nie mówie o samej wygodzie.

Wygoda rzecz względna. Poza tym, mając X360 z bezprzewodowym padem to trzeba dodatkowy pierdolnik kupić, żeby sparować pada z kompem (nie mówie o sytuacji gdzie kupujemy od razu tego pada z tym pierdolnikiem). Mając PS3, wystarczy kabel miniUSB lub bluetooth w kompie, jeden program i dwa kliknięcia myszką, żeby wszystko chodziło.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 475
Panowie, poradzić Was się chcę...
Jak się gra na zestawie pc + duży telewizor (42")? Mam tu na myśli opcję, że komp stoi gdzieś z boku. My na kanapie, dobre 2-3metry od tv.
Jak często gry pc obsługują pada? czy to ma w ogóle sens? A może stolik, klawiatura i mysz? Jakie macie doświadczenia w tej materii?

Nie mam monitora, w ogóle, za to telewizor zamiast. Co prawda 32", ale chuj z tym. Jest zajebiście, polecam takie rozwiązanie.

Gram w większości na padzie od PS2 podłączanym przez przejściówkę na USB. Nie mam problemów z kompatybilnością ani na Linuksie, ani tym bardziej Windzie. Działa bez instalowania jakichkolwiek sterowników, włącznie z wibracjami. A do tego jest milionkroć wygodniejszy od tych potworków do X-Boksa i przynajmniej dobrze leży w dłoniach i nie powoduje ich bólu po parudziesięciu minutach grania (choć pady od DC są pod tym względem jeszcze gorsze od X-Boksowych, ale i tak je kocham :D).

Do tych gier, w których to nie przejdzie (np strategie) planuję dorwać jakąś dobrą myszkę bezprzewodową z wieloma pogramowalnymi przyciskami, tak żebym co najmniej ze 4 ponad "standard" (czyli w sumie z 7) miał. I najlepiej jeszcze dwa kółka (zamiast jednego i ewentualny 8-smy przycisk weń ukryty), lub coś w ten deseń. I żeby to jeszcze nie wymagało żadnych dodatkowych sterowników tylko działało z pudełka, to już w ogóle byłbym szczęśliwy :D I w drugą rękę bezprzewodową klawiaturę taką wielkości telefonu, co by mieć tam strzałki itp, wszystko czego samą myszką za chuja nie obsłużę.
« Ostatnia zmiana: 30 Gru, 2011, 16:16:40 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Przychlast

  • Pr0
  • Wiadomości: 822