Dead Island:
spodziewałem się gównianej, krótkiej nawalanki z hordami zombich, a tu proszę - całkiem przyjemny, długi surwiwalowy pseudo rpg z dużą ilością broni i zarąbistym systemem obrażeń. Polecam, polecam.
Nawet mi działa płynnie o dziwo, więc z wymaganiami to przesadzili na niektórych stronach.
Tylko gra ogólnie trochę zabugowana i ma trochę denerwujących featuresów* - ale trochę szperania w necie, do tego parę operacji na plikach gry i można grać.
*masakryczny motion blur przy odwracaniu głowy to jakaś pomyłka. Powinna być chociaż opcja wyłączenia tego z poziomu gry, a tu dupa.