Witam!
Opowiem Wam historię jaka mi się dzisiaj przydarzyła. Zamówiłem ze Stanów 6 kompletów strun i puszke do pickupu. Wiec czekałem spokojnie na to. Dzisiaj ok. godziny 13 dzwoni domofonem Pani listonosz. Otwieram. Często do mnie dzwoni, zebym tylko otworzył drzwi do klatki. No ale czekam. Nie ma jej. Więc nic dla mnie nie miała. 2h później schodzę na dół z moim kochanym pieskiem. Patrze, a na skrzynce na listy leży koperta z USA. Zamroziło mnie... zdębiałem, przeszły mnie ciarki
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
. Koperta rozerwana. Patrze do środka. brakuje 3 kompletów Ernie Balli - Not Even Slinky. Myśle sobie KURWA MAĆ. Patrze w schowek ZWROTY, a tam urwany fragment koperty. Myślę dalej: "co za pojebana ta listonosz, zeby chowac list z wartością 50$ do schowka ogólnodostępnego. Napisałem info na skrzynce. Że najprawdopodobniej, któryś z sąsiadów mi to wziął i mam prośbę o oddanie strun. 2 h później... dzwonek. Pani sąsiadka, mówi, że to najprawdopodobniej 8 letnia sąsiadka z koleżankami.... no to ide.. otwiera mi ta mała złodziejka. Mówie co i jak. Oczysiście łzy w oczach i "że to Kinga, a nie ona". Dobra idziemy do Kingi
![:) :)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xsmile.png.pagespeed.ic.ICDqTm0Iw2.png)
Kinga, prowadzi nas na miejsce zbrodni, których jest kilka na osiedlu. Podchodze i widzę koło krzaków rozwalone opakowania po strunach. MASAKRA. I co jakis czas widze na ziemi pojedyncze struny. Nagle dostaje od dzieczyn KWIATEK Z ERNIE BALLI. Wymiętolone struny, w sumie z 18 w tym bukiecie. KURWA MAĆ. Powiedziałem, ze chuj mnie to obchodzi, niech oddają kasiore. Mam miękkie serce, zrobiło mi się ich żal, ale pomysłalem, ze już nigdy nic nie ukradną. Kazałem oddać 50,- No to powiedziały, że złoża się
![:) :)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xsmile.png.pagespeed.ic.ICDqTm0Iw2.png)
I ze łzami w oczach spytały kiedy. Dałem pare dni. ALe chyba dostały po dupie od starych bo dostalem kase za 15minut. Szkoda mi ich było, ale mają nauczke, skoro rodzice im nie wpoili, że kraść nie można. Na pewno wyrosną teraz na zajebiste żony i matki
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
) I nie będą swoich starych robiły w chuja
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
)))
To tyle. Jestem dumny, że schwytałem szajkę kradnącą struny i robiącą z nich kwiatki.