Spoiler Oryginał nazwy topicu (autor: Musza): Blackwater copy by Steve Mercer in a Blackmachine shape that used to be Ibanez with a Parker headstock but why not buy a Raptor?
Nowy rok rozpoczynam od nowego wiesława:
Specka:
swamp ash
maple+wenge neck
ebony fretboard
ebony knobs
medium jumbo frets
locking Sperzel tuners
3-way toggle switch
Bare Knuckle Aftermath neck and bridge
Gitara zrobiona przez Steve'a Mercer'a z UK na modłę Blackmachine. Wziąłem je od Muszy impulsywnie w zamian za PRS'a. Tak wiem, że przyrzekałem nie zmieniać PRS'a chyba, że na innego PRS'a ale pomimo iż CE był gitarą bardzo fajną i świetnie grającą to keeperem dla mnie nie był więc postanowiłem spróbować czegoś nowego a do PRS'ów wrócić jak będę srał kasą i wtedy kupię jakąś mega ładną sztukę.
Copymachine djenci w chuj. Jest cholernie klarowna, akordy na wszystkich 6ciu strunach na przesterze brzmią bardzo czysto, żadna struna nie ginie. Jak to Musza stwierdził: gitara nie wybacza błędów. Przy riffach nie ma aż takiego pierdolnięcia jak PRS, za to ma o wiele szybszy atak. Mi się to podoba. Gryf jest dość cienki, zdecydowanie cieńszy niż Wide Thin PRS'a ale nie tak cienki jak Wizard IBZ (wiem, że Wizardów jest kilka ale dokładnie wszystkich odmian nie znam). W każdym razie gra się wygodnie. Wiosło jest wykonane IMO bardzo dobrze. To moje pierwsze lutnicze wiosło i jakościowo spokojnie dorównuje PRS'owi. BKP wszyscy znają więc powiem tylko, że kurwią zajebiście.
Na koniec jeszcze raz wielkie dzięki dla Muszy za możliwość wymiany
Pozdro!