The Sixpounder - Dead Man Walking (Lyric Video)

[metal]

Z obozu The Sixpounder na zakończenie roku 2013 coś dla oka i ucha.

[commelina]

No panie klasa  < ciarry on mode >

[escape_artist]

miazga! juz myslalem ze sie nie rozkręci a tu takie jebnięcie. Swietny wokal:)

[maślak]

Mega!

miazga! juz myslalem ze sie nie rozkręci a tu takie jebnięcie. Swietny wokal:)

Zgadzam się w 100%

[eventched]

Wykurw! Tylko cośik się przy 'nakurwie' kompresja dziwnie działa na stopie, ale możliwe że to jutrub coś psuje

[grz_ost]

Trochę trzeszczy  ...ale mega!

[sify11]

no niewiem, kolejna kopia meszugi. miks mógłby być lepszy i w ogóle troche emo...

a tak serio - zajebistość!
jeszcze nie słyszałem od Was słabego kawałka!

[Franek]

Kompozycja i wykonanie kawałka bardzo mi się podobało. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić, to video. Jak dla mnie troszkę zbyt monotonne i za mało dynamiczne w stosunku do muzy(od połowy do końca).

[indabrain]

Dojrzale i głęboko, wokal taki trochę Slipknot (skojarzenia to przekleństwo) ale jak najbardziej na tak, szczególnie spokojne partie. Coś z tym clipowaniem jest na rzeczy, przy wyjebaniu się zatyka zdeko. Wideło mnie się podoba zresztą lubię liryki w obrazkach. Szacun we wsi!!!

A se zapodam jeszcze raz, chociaż czasu nie mam bo lecę do Wro

[Aremenius]

Przydługie to intro, ale pierdolnięcie mnie zmiotło z fotela, Nice job chłopaky

[commelina]

No nie wiem to vidjo i cały ten wstęp ma w sobie cuś hipnotyzującego i za inabrianem powtórzę ze skojarzenia i porównania do innych wykonawców to makabra jednak jak sie dobrze kojarzy to cóż począć a całe to intro przywołało mi to co najlepsze dla mnie było w takiej dziwnej kapelce jak Blue October . Jak dla mnie zrobione z dużym smakiem.

[xaperfly]

Świetny numer, fajne sample na stopie przy intro (tak trochę diskoteque).
Pozostaję fanem
Piękny las i te brzozy przypominające Prezydenta Warszawy '02 - '05

[Dun]

Fucktycznie coś trzeszczy, ale numer przekozacki! A vidiło eleganckie i minimalistyczne - me gusta. :>

[crushingattack]

Nie mam pytań, o ile Burn MF mi nie leżał kompletnie, tak Hourglass i Dead Man Walking miażdżą.
Fajny klimat, jedyne do czego można się przyczepić, to że przy spokojnej części momentami wokal strzela słowami jak karabin maszynowy. Trochę za dużo tego jest, szczególnie że utwór nie zdążył się jeszcze rozbujać.
Numer mocarny, słuchałem całości 10 razy z rzędu

[Franq]

Zajebiste.

[nikt]

Muzycznie mi siadło, parę momentów nawet cholernie bardzo. Jako singiel promujący wróże spory sukces.
Ale wokal jak mi nie wchodził tak nie wchodzi. Wymowa niektórych słów mnie powala. A uważam że jak ktoś się bierze za śpiewanie - a nie growlowanie - po angielsku to powinna to być dla niego podstawa. Dykcja i wymowa.

Ogólnie jednak na duży plus.
Powodzenia!

[Pronounce]

Elegancko, fajne ujęcia choć mogłyby być bardziej dynamiczne w cięższej części utworu. Może typografia nie do końca.

Muzycznie bardzo mi się podobało

[wuj Bat]

Uważam za ryzykowne pokazywanie brzóz - można być posądzonym o sympatyzowanie z Rosją. Jelly, że gracie te ostatnie riffy live!

Spoiler

Mega, stary, boner+ciarrhy+wszystko. Ale faktycznie dźwięk jakby czeszczy.

[escape_artist]

Muzycznie mi siadło, parę momentów nawet cholernie bardzo. Jako singiel promujący wróże spory sukces.
Ale wokal jak mi nie wchodził tak nie wchodzi. Wymowa niektórych słów mnie powala. A uważam że jak ktoś się bierze za śpiewanie - a nie growlowanie - po angielsku to powinna to być dla niego podstawa. Dykcja i wymowa.

Ogólnie jednak na duży plus.
Powodzenia!

Aj może tam w kilku miejscach jak "crossed the line" , "chills ran down my spine". A która wymowa Cie powalila?

tak btw jak wchodzi pierdolniecie i growle to wokalnie mocno mi sie kojarzy z Soilwork - barwą i techniką:)

[coin777]

[Musza]

Czyste kojarzą mi się z Stone Sour. Podoba mi się

(całość bardzo clippuje)

[Konrad_89]

Polecam płytę. Mam od dawna, jest zajebista i nic nie clippuje

[nikt]

Aj może tam w kilku miejscach jak "crossed the line" , "chills ran down my spine". A która wymowa Cie powalila?

0:47 my breath was running out of my ches (T) as if being chase (d) - zjedzone końcówki
1:33 don't fight me so(o)n - przeciąganie które zmienia sens słowa
2:00 I  tld myself
2:07 right inside my mind (wymówione jak majjj)

itd.

Może jestem przewrażliwiony, ale przy tak wysuniętych wokalach i lyric video strasznie się to rzuca.
Nie zmienia to faktu że numer nadal katuję bo się wkręca.

[escape_artist]

Aj może tam w kilku miejscach jak "crossed the line" , "chills ran down my spine". A która wymowa Cie powalila?

0:47 my breath was running out of my ches (T) as if being chase (d) - zjedzone końcówki
1:33 don't fight me so(o)n - przeciąganie które zmienia sens słowa
2:00 I  tld myself
2:07 right inside my mind (wymówione jak majjj)

itd.

Może jestem przewrażliwiony, ale przy tak wysuniętych wokalach i lyric video strasznie się to rzuca.
Nie zmienia to faktu że numer nadal katuję bo się wkręca.

0:47 nie zjadl "t" w chest, slychac, co prawda krotko ale jest, juz predzej to drugie "chased" juz gorzej, ale skoro sie rozdrabniamy to

1:33 - to wylacznie maniera wokalisty:) tak jak to "atta-ack"

2:00 ja slysze "told" juz predzej nie slychac "I" ktore traktuje jako "w domysle" bo tak tez czasami wokalisci robia ze opuszczaja zaimek osobowy

2:07 - ja jestem naprawde czepliwy co do wymowy i to mnie w ogole nie ruszylo, brzmi poprawnie, no chyba ze ma byc tak jak spiewali w Sistars "Mah music...na na na na"

[.rogaty]

A tam, pierdolicie. Zajebisty kawałek i nawet takie "rodzynki" nie są w stanie mi go zepsuć.