Autor Wątek: Sala prób w Warszawie - WASZE sugestie, podpowiedzi, oczekiwania  (Przeczytany 2133 razy)

Offline Grzgrz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 240
Cześć,

Przymierzam się od roku do otwarcia sali prób w warszawie. Jako, że nie chciałbym pójść z torbami za kilka miesięcy, chętnie zbiorę Wasze opinie.

1) Po pierwsze który rejon warszawy uznajecie za najlepszy?

2) Jakiej klasy sprzęt (oczywiście realnie...) powinien znaleźć się na sali?

3) Jak duże powinno być pomieszczenie do grania?

4) Ile jesteście w stanie zapłacić za godzinę próby?

5) Jakie udogodnienia są przez Was mile widziane?

6) Wszystko inne co przychodzi Wam do głowy.

Oczywiście mam dużo własnych przemyśleń, wstępny kosztorys, byłem na niejednej warszawskiej sali więc wiem jak wygląda konkurencja. Chciałbym jednak wiedzieć, czego oczekujecie Wy, jako potencjalni klienci - bo wszystko będzie miało sens, tylko wtedy kiedy to odbiorca będzie zadowolony. :)

Odpowiedzcie na powyższe pytania - w ptk. 6 wpiszcie wszystko co przychodzi Wam do głowy a o co nie zapytałem. :)

Offline vinz893

  • Gaduła
  • Wiadomości: 227
  • DJAZZ.
Ad. 2 Jakiej klasy to nie wiem jakie masz fundusze, ale moim zdaniem dobrze byłoby zainwestować w jakiegoś kempera z końcówką mocy i pakę. Będziesz to miał to nikt Ci nie będzie marudził, że nie masz jakiegoś tam wzmacniacza. Po co masz kupować nie wiadomo za ile kilka urządzeń, jak możesz mieć jedno.
Ad. 3 Przynajmniej 35 m2, żeby było komfortowo dla zespołu do 6 osób. Są takie! :D
Ad. 5 Czajnik elektryczny, mikrofalówka. Ludzie lubią w przerwie opierdolić coś na ciepło.
Ad. 6 ŁAZIENKA!! !! !! !! !! !! Nie ma kurwa nic gorszego jak zapłacić za parę godzin i żeby nie było się gdzie odlać. Zlew plus mydło też przydatny, trza umyć grabie przed grą.
« Ostatnia zmiana: 17 Paź, 2013, 22:08:25 wysłana przez vinz893 »

Offline Grzgrz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 240
Ad. 2 Jakiej klasy to nie wiem jakie masz fundusze, ale moim zdaniem dobrze byłoby zainwestować w jakiegoś kempera z końcówką mocy i pakę. Będziesz to miał to nikt Ci nie będzie marudził, że nie masz jakiegoś tam wzmacniacza. Po co masz kupować nie wiadomo za ile kilka urządzeń, jak możesz mieć jedno.

Odpada. Za trudne w obsłudze dla kogoś kto nie posiedział z tym parę minut. ;)

Offline vinz893

  • Gaduła
  • Wiadomości: 227
  • DJAZZ.
Żartujesz? To jest prostsze w obsłudze od mesy (która tam ma jakieś kurwa przełączniki z tyłu co ja do dzisiaj nie wiem do czego one są).

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Ad. 2 Jakiej klasy to nie wiem jakie masz fundusze, ale moim zdaniem dobrze byłoby zainwestować w jakiegoś kempera z końcówką mocy i pakę. Będziesz to miał to nikt Ci nie będzie marudził, że nie masz jakiegoś tam wzmacniacza. Po co masz kupować nie wiadomo za ile kilka urządzeń, jak możesz mieć jedno.

Odpada. Za trudne w obsłudze dla kogoś kto nie posiedział z tym parę minut. ;)


Offline Grzgrz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 240

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Znajdź kilka pomieszczeń po 40-50 m2 i weź poważne kapele na stałe, na wyłączność. Będziesz miał bezproblemową kasę a byznes się będzie sam kręcił.

Offline vinz893

  • Gaduła
  • Wiadomości: 227
  • DJAZZ.
Ja tak grałem w krk że był cały magazyn wynajęty i tam jedno pomieszczenie ok. 50m2 zrobione pod granie. Trzy kapele z tego co pamiętam, kraty w oknach, sprzęt sobie stał spokojnie, człoiwiek brał tylko gitejrę, reszta była na miejscu. Zero stresu. Ja to nawet gitejrę zostawiałem, bo mi się wozić nie chciało. Tylko jak ruszyłeś VHT jednego ziomka to był wpiedul. :D

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
Albo nastawiasz się na kapele, które nie mają swojego sprzętu nagłośnieniowego, albo na takie co mają swoje graty. Być może to już definiuje dwie różne sale - bo jednym i drugim w tej samej sali nie dogodzisz.

Sale które znam - albo ludzie trzymają swoje graty i tylko wpadają tam grać 2-3 razy w tygodniu albo trzymają 90% gratów i tylko wpadają z badylami, efektami, talerzami.

Kemper do sali prób... może i ma sens tylko to inwestycja x3 w stosunku do realnych potrzeb. 95% wystarczy Pod HD/Pro. Dla kogoś kto kręci brzmienia na emulacjach - wystarczy kolumna aktywna.

Niestety profil nr1 czyli sala już ze sprzętem do użytku dla każdego oznacza, że po paru miechach jest to sprzęt rozjebany. To jest banalna wynikowa tego, że 'nie moje to nie szanuję' oraz 'najwyżej się popsuje' plus 'nie wiem jak to działa, ale odpalmy wzmak z gałami na maksa'.

gdzie sala... no do centrum to bym się nie palił jechać. odkąd otworzyli s8/s2 to z Bemowa do Raszyna jest szybciej niż do Centrum, chyba, że jest to środek nocy :)

co mnie zawsze wkurwiało na takich salach to (w sumie jak w wątku koncertowym) - ktoś gra 17-18 i zaczyna się składać 18:01. wersja druga, ci na 18tą wbijają się 17:55 bo przecież od 18:00 będą już nakurwiać, więc muszą się przecież rozłożyć, ale to już czynnik ludzki.

najprościej popatrz na salki które już są:
http://silent-scream.pl/sala/
http://www.blacksunsound.pl
http://www.rockfarm.pl/cennik
http://www.sunstormstudio.pl/sale-prob
http://www.hearstudio.pl

Sal jest sporo, grających też. Pytanie dla kogo chcesz tą salkę otworzyć.

poczytaj, wyciągnij wnioski, pozdro!