Kupno pierwszej gitary 7 strunowej

[Matosz]

Witam, chciałbym kupić swoją pierwszą gitarę 7 strunową, budżet to około 1000zł ( moge dorzucić TROCHE WIĘCEJ)
czytając opinie znalazłem takie gitary:

- flame exg 7
- Schecter Omen 7
- Schecter Demon 7
- ibanez GRG7221

Która według was będzie najlepsza?

[mateusz.]

Flejm 7 - to zawsze jest dobry wybór, jeszcze Ci trochę kasy zostanie jak trafisz używkę na zmianę pickupów.
Omen 7 - to już nie zawsze jest dobry wybór, warto ograć egzemplarz bo różnie bywa, ja miałem udany, ale kilka cudzych omenów też miałem w łapach i różnie bywało.

Co do reszty się nie wypowiadam, bo nie miałem.
Witaj na forum

[Gveir]

Do tego dodaj jeszcze Jacksona JS22-7. Ktoś z forum ogrywał, i dla mnie ta gitara ma przewagę dłuższą menzurą 26.5 cala. No i tumanie 9 stów.

[wiaderny]

LTD SC 207 - bardzo fajna gitara za nie duże pieniąchy No i jak najbardziej flejm!

[Dun]

LTD SC 207 - bardzo fajna gitara za nie duże pieniąchy No i jak najbardziej flejm!

Z tymi SC 207 lepiej uważać - można trafić na niegrywalny egzemplarz. Imo uderzaj w Flame'a.

[69daren]

z mojej strony polecam demona7, na stickowych pickupach jest miencho, (nie słuchaj bajek na temat grubych gryfów schecterów)
a najlepiej ograj

[matisq]

+1 dla Flame.
Sam miałem jako pierwszą 7demkę i uważam że gitara bardzo fajna.

[mwczesniak]

Banalna rada, ale przed kupnem pierwszej 7-mki najlepiej jakbyś ograł chociaż ze dwie różne marki takich wioseł, bo możesz się trochę rozczarować. Chyba, że znajdziesz gdzieś okazję, np. na EXG-7 za dobrą kasę, to możesz brać w ciemno, bo i tak sprzedaż bez strat. Schecter Demon 7 jest fajny na początek, bo ma niezłe aktywne przetworniki, których nie trzeba od razu wymieniać (a może nawet i wcale), gryf ma dość gruby, ale mi się wygodnie na tym grało. Jedynie wkurzające jest to, że mocowanie gryfu z korpusem nie jest zaokrąglone tak jak w Ibanezach czy Flame EXG-7, ale jest takim klockiem.

[MadYarpen]

A na jakie używki koło 2 k byście radzili polować?

[sify11]

7620

[Donnie]

7621

[Omlet]

Ibanezy z serii Gio nie słyną ze zbyt dobrej jakości więc radzę coś innego flejma.

[Matosz]

oki, dziękuje za pomoc w takim razie kupie tego flame'a jeśli ktoś jest chętny na sprzedaż.. a jak nie to poczekam na okazję jakąś

[Amok]

Ja ze swojej strony mogę polecić demona 7, nawet na allegro wisi jeden całkiem ciekawy, chociaż tak jak było pisane nawet na stockowych pickupach gada całkiem sensownie, ale też trzeba lubić aktywy i wysoki output.

[Tadeo]

Ibanezy z serii Gio nie słyną ze zbyt dobrej jakości więc radzę coś innego flejma.

Heh, od 2006 roku słyszę ten tekst. Zastanawia mnie, jak często to jest potwierdzone doświadczeniem.

[Omlet]

Praktycznie każdy zmacany przeze mnie egzemplarz (a było ich naście, później odpuściłem) miał tragicznie nabite progi - można było sobie pociąć paluchy :/

[Stivo2005]

Ja tam bym brał Demon 7, resztę z tych wioseł (poza Ibkiem) ogrywałem i nie robiły na mnie takiego wrażenia jak właśnie Demon, a przecież nawet miałem przez pewien czas EXG-7 z D-Activatorem pod mostem, i jakoś nie podzielam zachwytów nad tymi gitarami.

[Orange]

Ibanezy z serii Gio nie słyną ze zbyt dobrej jakości więc radzę coś innego flejma.

Heh, od 2006 roku słyszę ten tekst. Zastanawia mnie, jak często to jest potwierdzone doświadczeniem.

Ja po kilku egzemplarzach zwątpiłem. Brzmi jak plastik, progami można dywan pociąć.
Jestem za Flame (sam zmieniłem hallraisera c7 na exg7 i jestem mega zadowolony)

[Bjørn]

Nie rozumiem - po co cała ta dyskusja? Przecież odpowiedź jest aż nadto oczywista.

Flame EXG-7.

Można zamknąć temat.

[Ghost_of_Cain]

tragicznie nabite progi - można było sobie pociąć paluchy :/

To, że o progi można sobie pociąć palce, nie wyczerpuje problemu "tragicznego nabicia". Jest to nawet dość mało znaczący wątek w dziedzinie "źle zrobione progi". Można mieć zajebiście dobrze nabite progi i nadal móc pociąć sobie o nie palce - choć taka niedoróbka się lutnikom pewnie rzadko zdarza. Nie mylmy jednak tematów.

A ogólnie - jeśli kawałek drewna z drugim dokręconym doń kawałkiem drewna jest żywy, fajny, ma skłonności do grania i nie kosztował wiele, resztę można poprawić - w tym: progi.

[xaperfly]

EXG-7 bardzo udana konstrukcja, miałem chwilę w łapach i niczego (oprócz zmiany pickupów) mu nie brakowało.
Niskie wynalazki topowych firm lepiej sobie przy nim darować.

Jak Ci kasa pozwala to kup coś sensownego 74xx, 76xx, SC-607, czy inne Hellriser i już.

[zeppelin8]

Hej,
Może najpierw podaj strój, w jakim będziesz grał. Ja mam Demona 7 ze stałym mostkiem i menzurą 26.5". Dla mnie 25.5" to max strój C, dużo gitarek nie oglądałem co prawda, ale w każdej oglądanej już H brzmi trochę gorzej, co dopiero w A (gram w A i zastanawiam się, jak Korn może grać na 10-60 na 25"5, sam mam 10-66 przy dłuższej menzurze  ). Aktywy w Demonie to nie EMG, mają od nich słabszy sygnał, wg mnie dają radę. Flejmów żadnych jednak nie macałem Do gryfu można się bez problemu przyzwyczaić, chociaż pierwsze 5 min zaskakuje  Jak nie chcesz polować na używki Flejma to Demon wydaje mi się dobrą opcją. A jak znajdziesz używkę w dobrej cenie to jeszcze lepszą...

Ale najważniejsze: OGRAJ w miarę możliwości, ja grałem kiedyś na klasyku, więc nie bałem się szerokiego gryfu i bralem w ciemno.

[wuj Bat]

Sorry bojz, sorry Az - ale tak bezpłciowego brzmieniowo wiosła jak exG 7 to w życiu nie miałem.  Z dwoma klockami PLN, to bym szukał Vipera 407. Gdzie mie tu z Ibanezamy za patyka wyskakujo?...

[vlamnick]

Ten Zeppelin to straszny sianopis, chyba próbuje nabić posty na giełdę


Do rzeczy - masz do wyboru wiele. Za 1400 kupisz RG7321 z BKP i Duncanem; Schectera Demona 7 z EMG 81-7 i EMG707; EXG-7 na secie Dymarcio Tone Zone.

Tego RG musisz na stronie gitarowych gratów na fejsiku poszukać, bo Krzysiu tylko tam wystawia. Demon i Flejm są na tablicy.pl Sam bym proponował dorzucić trochę i wziąć pod uwagę VGS Soulmaster 120/7 z Evertunem (Keith Merrow poleca)

Bardzo dobrymi opcjami są też te nowe Jacksony z JS-serie, czyli 22-7 i 32-7Q. Ewentualnie Schecter Omen Extreme 7 i pod most coś jebnąć, żeby nie było siary na stockowych diamond plus.

Miałem Flame EXG-7 z Hellfire i Blaze, kupiony tutaj za 850, więc i takie okazje się trafiają

[Gveir]

Mogę podać Ci namiary na typa który sprzedaje EXG7 za 750 zł. Fakt, trzeba poprawić luty bo mostkowy nie łączy ale za taką cenę... Za resztę upgrade jakiś i peezda!