JCM800 Zakk Wylde Sgnt.

[Yony]

No to dzisiaj grałem na nim próbkę, bo sprzedałem całość gratów swoich i została mi tylko gitara i trochę kabli. I co? I nic. Żeby zagadał, trzeba go rozkręcić tak, że się nie da grać, bo tak głośno. Do granych open dziwnych akordów - rewelka. Ale jak trzeba nufnąć dołem to porażka zupełna. Całe szczęście, że moja gitara jest jaka jest, bo na pasyywnej chyba bym nic nie zagrał. Chociaż nie, gain miałem odkręcony "zaledwie" do połowy, więc zapas jeszcze był, chociaż im więcej gainu tym mniej konkrecji niestety.
Także jeżeli chodzi o heady to już wiem.
Nie chcę marshalli.

[Andy]

Ja tez nie cierpie Marshalli-mialem dwa w swoim zyciu: DSL50 oraz 6100 30-th Anniversary i obydwa mi nie lezaly a do tego byly strasznie awaryjne, dla mnie Marshall ma dobra czysta barwe, ale jesli chodzi o przestery to porazka, nie wiem jak brzmia JCM800-bo sa one ponoc najlepsze. Mysle, ze Marshall zostal troche z tylu z technologia i trudno mu teraz dogonic swiatowa czolowke producentow wzmacniaczy.
Gralem niedawno na nowym modelu 40-th Anniversary (jakies 15 minut bo dluzej nie mialem juz ochoty ) , powiem krotko-I hate Marshall.

[Pan Sinner]

No nie wiem Andy, czy jest do tylu z technologia... Nowy JVM jest srerowany przez midi, co ma zaledwie kilka innych konstrukcji, 4 kanaly - crunch, OD1, OD2 i Clean, kazdy w trzech wersjach, co daje w sumie 12 wariacji/kanalow

Tez mialem marshalla, combo DSL401, + zewnetrzna kolumna, ale nawet bez paczki dodatkowej gral za glosno


Yony ten MG15MSZW jest cichszy

[Andy]

Moze bardziej chodzilo o sprzet z grupy wzmacniaczy tzw. "hi-gainowych", bo mysle, ze wiekszosc forumowiczow z 7-kami w rece uzywa wlasnie takich piecy, a Marshall raczej do tej grupy sie nie zalicza
DSL oczywiscie ze byl glosny, tylko nie mial "kopa" na przesterze

[nikt]

JVM  jest obecnie porownywany do Engla Savage wiec raczej hi-gain pelna para

kolesie an forum ESP robili porownania tych wzmakow i nawet wykrecili te same brzmienia na obu

[Andy]

Ciekawe, a ja juz Marshalla spisalem na straty (i tak wole Mese ), ciekawe jak gada nowy JCM800 Kerry King Signature-debiutowal na targach NAMM w tym roku.

[DeathMaster]

 :twisted:

[skarhead]

Głośne tak,Bardzo ,2204 na paczce marshalla mojego kumpla przy 2.5 głośności łupie - wyżej się nie da wytrzymać.

Nie wiem jak DSL (nie pamiętam) a na JVM/6100 nie grałem ale dopalone jcm 800 to klasyka metalowego soundu - nie ma to basu ala subwoofer, gain - no cóż dopalać trzeba i to najlepiej wg mnie sprawdzila sie kombinacja eq z midboostem, jakis booster z lowcutem przed przesterem - łupie łupie do metalu.

[Pan Sinner]

W Ostrowskim stoi JVM, podobno najmocniejszy z dotychczasowych marshalli, bede na nim ogrywal nowy PU w Czarnuchu, to sie podziele wrazeniami

[skarhead]

Ale jak trzeba nufnąć dołem to porażka zupełna.

Panie , to jest Marshall a nie mesa. Basisty zbrakło ?

[BartekL]

Musi być pierdyknięcie, a pierdyknięcie robi dół

[skarhead]

pierdykniecie to robi punkt a punkt to wcale niekoniecznie dol. no ale dobra gusta

[BartekL]

Jak w miksie chcesz upotężnić brzmienie gitary to podbijasz zakres 120-150Hz, to chyba jest dół w gitarowym rozumieniu

[skarhead]

orajt , moze i tak tylko ja to mowie z tej drugiej perspektywy - jakoś mam takie uczucie ze ludzie jak maja amp ktory ladnie gada sam z siebie albo jest "potezny" sam z siebie to juz sie paluja a w mixie niekoniecznie to siedzi - moze tez sprawa taka ze mam basistow z "dosc" dobrym soundem i ja niekoniecznie musze rzezic dolem ktorego sporo mam z siodemki.

Za to dol bez punktu to jest straszna porazka (imho - z perspektywy tego co gram) bo rozwala ogólną klarowność.

[Nitram]

W Ostrowskim stoi JVM, podobno najmocniejszy z dotychczasowych marshalli, bede na nim ogrywal nowy PU w Czarnuchu, to sie podziele wrazeniami

I co? Podzieliłeś się ?

Jak dla mnie totalny kicz... Klin przejdzie, crunch ładny a haj gej... uuu... Totalna porażka... Siara do kwadratu :/ No i tak jakby... Za słaby ruch gały gain... Marshall feee... Ale jak to robi Zakk to ja nie wiem

[Pan Sinner]

W Ostrowskim stoi JVM, podobno najmocniejszy z dotychczasowych marshalli, bede na nim ogrywal nowy PU w Czarnuchu, to sie podziele wrazeniami

I co? Podzieliłeś się ?

Jak dla mnie totalny kicz... Klin przejdzie, crunch ładny a haj gej... uuu... Totalna porażka... Siara do kwadratu :/ No i tak jakby... Za słaby ruch gały gain... Marshall feee... Ale jak to robi Zakk to ja nie wiem

sam jestes siara

[Nitram]

W Ostrowskim stoi JVM, podobno najmocniejszy z dotychczasowych marshalli, bede na nim ogrywal nowy PU w Czarnuchu, to sie podziele wrazeniami

I co? Podzieliłeś się ?

Jak dla mnie totalny kicz... Klin przejdzie, crunch ładny a haj gej... uuu... Totalna porażka... Siara do kwadratu :/ No i tak jakby... Za słaby ruch gały gain... Marshall feee... Ale jak to robi Zakk to ja nie wiem

sam jestes siara

No przestań... Nie powiesz mi, że Ci się podobał Może nie rozkręciliśmy go zbytnio ale to co pokazał to się do niczego nie nadawało I miał za dużo przełączniczków

[BartekL]

Jak dla mnie to całkiem fajnie gadał, jak na marshalla