Witam wszystkich.
Czytam forum od długiego czasu ale jakoś nigdy nie rejestrowałem się bo na wszystkie moje problemy znajdowałem odpowiedzi ;p
Teraz musiałem to zrobić żeby się pochwalić (choć tego bardzo nie lubię) moim nowym siepaczem który kupiłem prawieże przypadkowo i z dużym szczęściem.
Kochając kształty SG/viper oraz RR i pospolite flying Vki nie spodziewałem się że znajdę za 1300 (!) coś takiego.
Warto było denerwować się przed monitorem i wypatrywać okazji by trafić na takie coś. Śmieszne szczęście mnie spotkało że na ryjbukowej tablicy pojawiło się przed moimi oczyma ogłoszenie. Może 30sekund nie minęło a napisałem do właścicielki. Szybko zaklepałem sobie na jeden dzień by mieć czas na dogadanie się i ewentualne pobranie z konta ciężko zarobionej kasy. W hooy się bałem że to fejk i podróba ale kilkugodzinne sprawdzanie na całej kupie stron sprawiło zaufałem jej. Wszystko co wyczytałem się zgadza. Sklepowe papiery też są. Zwłaszcza że jej a właściwie już moja gitara występuje w teledysku
Oczywiście oglądałem je w ti wi
Plusem jest to że jest super hiper ekstra wygodna. Kiedyś grałem na jakimś epi i o wiele bardziej mi przypadła do gustu niż moja sklejkowa Vendetta. Jest za to cięższa ale to dobrze bo chociaż czuję ją na ramieniu.
jakość wykonania: noooo paniee. Chyba wszystko jest dopracowane równo docięte doszlifowane przymocowane. Struny wiekowe ale i tak stroi dobrze na całym gryfie. I ten cudaśny kolorek ^^ Kolejna czerwona sucz do kolekcji ;p
Gryf też mimo że nie jest jak ibanezowa listewka bardzo przypadła do moich łapsk.
Więc gdzie haczyk że tak tanio? Otóż przetwornik przy gryfie padł. Chyba na amen. Podobno drzwiami oberwał aż się struna zerwała. Ale co tam, nie ma śladów na korpusie ani nigdzie indziej, poza klamrą od paska z tyłu, więc wszystko jest w porządku jak dla mnie. Na darmo kuriera przy sprawdzaniu paczki nie wkurzałem ;p Podejrzewam że niedługo będę was męczyć co dobrego mogę tam wsadzić ale poczekamy już ten tydzień na wypłatę.
Z tego powodu o brzmieniu za wiele nie powiem bo szatany gram na gryfowym xd ale clean ma przyjemny więc ten przetwornik zostawię w spokoju.
Może po jakimś czasie napisze lepszą, szczegółowszą recenzję jak już wymienię struny przelutuję picka i zadbam o inne kosmetyczne pierdółki oraz zagram na jakimś wartościowszym sprzęcie.
Póki co cieszę się jak dziecko. W sumie gitary w takiej cenie na kolanach nie miałem nawet w sklepach ;p
Artystyczne guitar porn:
Pozdrawiam!
Wątek: NGD Gibson SG special faded. (Przeczytany 6478 razy)
10 Kwi, 2011, 19:00:36