Autor Wątek: Death w polsce  (Przeczytany 3890 razy)

Offline Mirasuicide

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 26
Death w polsce
« 12 Lip, 2013, 16:09:05 »
Knock Out Productions z niesamowicie ogromną dumą prezentuje 3 koncerty projektu DEATH To All. Jest to projekt który ma na celu oddanie hołdu zmarłemu w 2001 roku Chucko’owi Schuldiner’owi i jego wizji muzyki. Na scenie zobaczymy muzyków, którzy nagrywali jedną z najważniejszych płyt w historii metalu „Human”, a na wokalu wystąpi Max Phelps z zaprzyjaźnionej z Death kapeli Cynic. Zapowiada się znakomity, przekrojowy set jednego z najbardziej nieodżałowanych zespołów w historii. To obowiązkowy koncert nie tylko dla fanów death-metalu !!

DEATH (USA) Death Metal
 Trudno sobie wyobrazić, jak wyglądałby dziś death metal, gdyby nie genialny zespół Death i jego fenomenalny, wizjonerski lider Chuck Schuldiner. Słuchając ostatniego studyjnego albumu grupy, kapitalnego "The Sound Of Perseverance" z 1998 roku, odczuwać można tylko wielki żal do losu, że przedwcześnie zabrał z tego świata Chucka. Miał tyle planów, pomysłów, tak niesamowicie rozwijał się jako twórca... Ten jedyny w swoim rodzaju artysta przegrał walkę z chorobą nowotworową 13 grudnia 2001 roku. Ale jego muzyka żyje i żyć będzie wiecznie. Choćby dzięki takim projektom jak Death To All, który jest hołdem dla Chucka Schuldinera złożonym przez współpracujących z nim kiedyś muzyków. Należy się cieszyć, że liczni polscy fani grupy będą mogli aż trzykrotnie posłuchać niezapomnianych kompozycji lidera Death w wykonaniu trzech muzyków, którzy współtworzyli kluczowy dla rozwoju technicznego death metalu krążek "Human", czyli znanych z Cynic Paula Masvidala i Seana Reinerta oraz Steve'a DiGiorgio (m.in. Sadus, Testament) plus pełniącego, jak Chuck, rolę wokalisty i gitarzysty Maxa Phelpsa ze wspomnianego Cynic. Wystarczy poszperać na YouTubie, aby przekonać się, że Death To All to cudny, przekrojowy set z niezapomnianymi kompozycjami, w wykonaniu świetnych muzyków, którzy znacząco przyczynili się do wielkości Death. Kto nie zobaczy któregoś z tych trzech koncertów, wiele straci. Bo, po pierwsze, Death To All koncertuje rzadko ze względu na inne zobowiązania muzyków. A po drugie, projekt wspiera fundację Sweet Relief, pomagającą muzykom znajdującym się w ciężkiej sytuacji (życiowej, zdrowotnej). Jak kiedyś Chuck Schuldiner...
http://www.facebook.com/DeathToAllTour


Zagrają:
DEATH (USA) Death Metal
 +
 Tantara (Norwegia) Thrash Metal
 Darkrise (Szwajcaria) Brutalny Death Metal

Klub: Warszawa @ Progresja, Kaliskiego 15a
 Data: 14 listopada 2013 (czwartek)

Klub: Kraków @ Kwadrat, ul. Skarżyńskiego 1
 Data: 15 listopada 2013 (piątek)

Klub: Szczecin @ Słowianin, Korzeniowskiego 2
 Data: 20 listopada 2013 (środa)

Drzwi: 18.30 Gramy: 19.00

Bilety: 90 zł (przedsprzedaż), 100 zł (w dniu koncertu)
 Pierwsza pula biletów kolekcjonerskich dostępna wyłącznie na naszej stronie pod tym adresem: http://knockoutprod.net/site/bilety.


Już zamówiłem bilety :)

Offline Phoenix

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 84
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #1 12 Lip, 2013, 16:13:59 »
9 dych za cover band...  :D

bandit112

  • Gość
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #2 12 Lip, 2013, 16:14:44 »
Łokurewa :o czeba iść

Chociaż faktycznie przesadzili z tą ceną

Offline Crank

  • Gaduła
  • Wiadomości: 122
  • 7
    • Made Of Hate - Facebook
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #3 12 Lip, 2013, 16:25:11 »
chyba się też wybiorę z uwagi na dawne czasy...
made of hate

Orange

  • Gość
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #4 12 Lip, 2013, 20:53:25 »
To jest ta "śmierś", co ma kosę w nazwie?

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #5 12 Lip, 2013, 23:04:36 »
Idę obowiązkowo, jak Sceptic zajebał lack of comprehension na koncercie to miałem takie ciary że ojacieżpierdole. Na tym pewnie się poryczę.

bandit112

  • Gość
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #6 13 Lip, 2013, 00:37:52 »
Idę obowiązkowo, jak Sceptic zajebał lack of comprehension na koncercie to miałem takie ciary że ojacieżpierdole. Na tym pewnie się poryczę.

covan wake the fuck up? :)

Offline zerotolerance

  • Pr0
  • Wiadomości: 590
  • Biegnę ci wpierdolić.
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #7 13 Lip, 2013, 00:46:12 »
Chyba was pojebało... Death to był zespół jednego człowieka, który niestety, ale nie żyje. Jak go wskrzeszą to pójdę, ba zapłacę nawet za bilet nie 90 zł a 9000zł. Szanuję poszczególnych muzyków, którzy udzielili się w tym przedsięwzięciu, ale jak ktoś napisał wyżej, nie wydam 9 dych na cover band, bo... Są lepsze coverbandy: Poza tym z lekka wkurwia mnie takie przedsięwzięcie. Komuś się przestał hajs zgadzać skoro reaktywuje "niereaktywowalnego" (Death bez Chucka to nie Death, tylko jakaś kurwa popierdółka) trupa? Na to wygląda.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #8 13 Lip, 2013, 08:08:49 »
Idę obowiązkowo, jak Sceptic zajebał lack of comprehension na koncercie to miałem takie ciary że ojacieżpierdole. Na tym pewnie się poryczę.

covan wake the fuck up? :)
tak

Offline Mirasuicide

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 26
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #9 13 Lip, 2013, 10:47:55 »
Dla mnie to nie cover band bo grają ludzie którzy współpracowali z Chuckiem.
Max Phelps – wokal, gitara
Steve DiGiorgio - bas
Sean Reinert - perkusja
Paul Masvidal – gitara

A hajs idzie na fundację a nie do kasy osoby prywatnej.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #10 13 Lip, 2013, 12:16:02 »
coverband czy nie, gdybym miał wybrać jeden zespół, na którego koncert chciałbym pójść, byłby to death. Ponieważ Chucka nie ma już z nami, zadowolę sie taką namiastką, i nie wątpie że będę się dobrze bawić. a 90 zł można odżałować.

Offline Krzak

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 95
  • Hava Nagila
    • Ape to God
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #11 13 Lip, 2013, 12:36:15 »
Chyba was pojebało... Death to był zespół jednego człowieka, który niestety, ale nie żyje. Jak go wskrzeszą to pójdę, ba zapłacę nawet za bilet nie 90 zł a 9000zł.

Akurat dla mnie to jest najważniejszy skład Death z całego okresu funkcjonowania. I chyba jedyny, który wywarł taki wpływ na samego Chucka. Wspominał w wywiadach, że to głównie przez członków Cynic zaczął tworzyć bardziej techniczne i rozbudowane kompozycje. Zresztą chciał ich mieć w Death na dłużej, ale Reinert i Masvidal po trasie "Human" od razu odeszli by poświęcić się macierzystej kapeli. Zatem nie zgodzę się z określeniem cover band wobec ludzi, którzy także współtworzyli ten materiał ;).

Jak by nie było, ja jestem w Warszawie. Zobaczyć tych ludzi grających numery z "Human" to będzie coś.

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #12 13 Lip, 2013, 17:09:48 »
melduję się w Krakowie. Covery nie covery, chciałem usłyszeć kompozycje Death na żywo od kiedy usłyszałem je po raz pierwszy

Offline Dejnas

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 13
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #13 12 Sie, 2013, 18:57:38 »
Ja jakbym miał blisko to bym pojechał nawet bo tak drugie tyle za dojazd płacić pff..

Offline vlamnick

  • Gaduła
  • Wiadomości: 126
  • i am unable to can
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #14 14 Sie, 2013, 12:30:44 »
O czym wy w ogóle mówicie, skoro wszystkie koncerty w Polsce zostały odwołane  :facepalm: ? Mi już kasę za bilet zwrócili

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 376
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #15 14 Sie, 2013, 13:28:47 »
chłopaki lubią se głupoty popierdolić :D
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline Mirasuicide

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 26
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #16 23 Sie, 2013, 19:46:15 »
Nie wiem po chuj Ci kase zwracali skoro się odbędzie

Offline vlamnick

  • Gaduła
  • Wiadomości: 126
  • i am unable to can
Odp: Death w polsce
« Odpowiedź #17 26 Sie, 2013, 10:18:53 »
W Szczecinie nie. Odwalili taką manianę, że szok. Do tego jeszcze wyjebali Tantarę i wzięli Obscurę - teraz to już totalnie się wkurwiłem, bo Obscura i Death zawsze były w mojej Top 5. To chyba kolejny powód, aby jednak na to pojechać, ale do wawy