Siema.
Pominę zbędne wstępy i opowieści o podejmowaniu decyzji co kupić zamiast 5150. Wybór padł na to co widać poniżej na zdjęciach.
Mimo fatalnych próbek w necie zaufałem temu produktowi. Wg mnie i nie tylko słusznie. Miałem okazję słyszeć te dwa wzmaki na koncercie Dahaci i tak zajebały, że głowa mała
Tadam - Taurus StompHead4 wersja hajgej.
Wczoraj były testy - co prawda w domq ale i tak dało nam pogląd na to co wzmak nam "oferuje".
Po rozpakowaniu paczki, ku mojej uciesze ukazała się solidna torba Taurusa (dodatkowo płatna
) a w niej zapakowany w folię przedmiot tego tematu. Design i wykonanie najwyższej próby - dopracowany.
Sam wzmak oferuje sporo ficzerów jak:
tryb pracy Studio/Stage
Przełącznik 40/70W
Tryb pracy 50W
Redukcja mocy do 4/7W
Jest pętla
Jest wyjście liniowe.
Osobny eq dla obu kanałów
Kanał czysty posiada dodatkowo przełącznik Crunch
Kanał jest Boost - działa globalnie, na oba kanały - jest regulacja głośności
Każdy z obu kanałów ma swój VOL i dodatkowo jest Master Volume.
Sprawdziliśmy wzmaka na pace HB na v30. W ruch poszły gity:
Schecter SLS C1 EX na BO
Mayones KZ na Sh4
PRS McCarty na soapbarach.
Kanał czysty - faktycznie jest czysty;) Szczegolnie na mahoniowym PRSie i jego soapbarach byl bardzo krystaliczny.
Kanał czysty + crunch - jest ciekawie ale jak dla mnie po przekręceniu gałki crunch do końca powinnien mieć większy pazur, aczkolwiek na PRS dajne dziobaki szły:) jednakowoż można dodać pazura korzystając z opcji boost:)
Kanał Lead - noooooooo także tego...gaina multum. Testowaliśmy z opcją Drive ustawioną w zakresie od godziny 11 do 13. Jest selektywnie i dynamicznie. Mi się podoba - jest jebnięcie:) Koledze też - stwierdził, że aż się chce grać:)
No i zapomniałbym jeszcze o ważnej opcji - przycisk MUTE - przydatna menda
Po lewej stronie jest również wejście na zewnętrzny kontroler.
Postaram się w niedalekim czasie nagrać jakieś filmiki.
Przy okazji testów na różnych gitach stwierdziłem że coraz mniej leży mi mahoń z humbami. Byłem w szoku jak gadał stary poczciwy Mayones KZ z SH4 pod mostem, a o mahoniowym PRS z soapbarami nie wspomnę. Gdyby nie aktywna elektronika w moim SLSie to byłby to straszny muł...
Ale niebawem dotrze do mnie telecaster więc zobaczymy jak zagada z Taurusem aktywny, olchowy tele;)