od dłuższego czasu bardzo silny GAS na:
( Obraz usunięty.)
jak szybko uda mi się pogonić wzmaka, to srebrna strzała u mnie zawita
Tylko się nie rozjeb
i kto to mówi
ja wolę nawet nie patrzeć na R1 bo wtedy faktycznie mógłbym się rozjebać. zajebisty, ale bardzo wymagający przecinak.
a fazerek, ani przesadnie mocny ani za słaby. 98KM na 200kg masy moto to już sensowna moc.
Podoba mi się też honda cbf 600 w wersji naked(chociaż to już bardziej miejsko-turystyczne niż sportowe mimo wszystko), ale póki co mam nakręconego tego fazera i dalej mam nadzieje że się cała akcja uda.
rozjebać się można i na WSK czy skuterze, po prostu jeżdżąc moto trzeba mieć oczy w dupie(szczególnie w mieście), a jeżeli już zapierdalamy, to tylko na "bezpiecznych" prostych. No i trzeba cały czas być skupionym i myśleć. Jak ktoś myśli o jeździe na moto, to proponuję zapoznać się z pozycją "Motocyklista doskonały" Davida L.Hough'a.