Autor Wątek: lakierowany gryf vs nielakierowany gryf  (Przeczytany 23363 razy)

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 110
  • A-zero
Jestem równie zmieszany i w zasadzie nie bede sie powtarzać bo musiałbym napisać jeszcze raz to samo. Przeczytaj tamto spokojnie jeszcze raz, jako odniesienie do Twojego postu wyzej.
Wyjaśnię tylko jeden aspekt . Jeśli chodzi o potrójną  wartstwę poliestru to o ile czytałbyś, jak to Olcha stwierdził ze zrozumieniem, to zrozumiałbyś ,ze pisze wyraźnie, a odnosi sie to do Twojej wypowiedzi o rozchodzeniu sie dzwieku powierzchniowo, CYTAT: "Gdyby było jak mówisz po dodaniu 3 warstw poliestru mielibyśmy szklankę a nic sie nie zmieniło"... to tak w skrócie. Co chciałem przez to udowodnić? ano to ze nie zawsze powłoka lakierowa ma jkikolwiek wpływ na dźwięk na brzmienie , przynajmniej w takim stopniu by nasze ucho to wyłapało.
Naprawde tego nie rozumiesz  ? Później jest kropka, czyli nowe zdanie, czyli nowa myśl, która także odnosi sie do rozchodzenia się dźwieku powierzchniowo.
Wiesz co z całym szacunkiem, jeśli tego nie rozumiesz, jeśli nie rozumiesz znaczenia tych wszystkich elementów, to na jakiej zasadzie sprawdzasz wiesła którymi handlujesz.

Ale ja nie handluję instrumentami, w przeciwieństwie do Ciebie, to po pierwsze - więc skąd takie stwierdzenie? Z całym szacunkiem, ale na jakiej podstawie twierdzisz, że nie ma różnicy w brzmieniu przed i po nałożeniu lakieru? Miarodajny byłby test, przy zachowaniu dokładnie tych samych warunków nagrania... A póki co, opierasz się na subiektywnym wrażeniu, które może ulec (i zapewne ulega z upływem czasu, potrzebnym chociażby na wykonanie lakierowania i wyschniecie) rożnym zmiennym - to nie jest wymierne - nawet jeśli podeprzesz się własnym autorytetem. Zgodzisz się? Co do powierzchniowego rozchodzenia się rezonansu w instrumencie, dobrym przykładem udowadniającym to zjawisko, są te wytwarzane z kompozytu grafitowego. Jak zapewne wiesz, w środku znajduje się tylko pierwotna forma z pianki, na której zapieczona jest warstwa grafitu - ergo, gra sama skorupka grubości rzędu 3-4 mm (środek jest nieistotny). Gdyby rezonans rozchodził się przez cały przekrój, takie instrumenty nie miałyby prawa brzmieć (lub brzmiałyby fatalnie, tym bardziej tłumione porowatą substancją wewnątrz), a jak dobrze wiesz - grają (i to referencyjnie). Mniejsza z tym wszystkim - rzuciłem pewną myśl w tym temacie nikomu nie szkodząc...

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
4 Odpowiedzi
3208 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Paź, 2008, 03:43:09
wysłana przez Drevniak
70 Odpowiedzi
48152 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Mar, 2012, 13:18:10
wysłana przez wuj Bat
2 Odpowiedzi
2459 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Mar, 2011, 11:54:34
wysłana przez Drozd
7 Odpowiedzi
3113 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Maj, 2012, 22:34:31
wysłana przez Bjørn
51 Odpowiedzi
22703 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Cze, 2012, 14:30:19
wysłana przez wuj Bat