ESP SC607B custom lutniczy unikat - fotorelacja z operacji

[Vin$]

Postanowione! Klamka zapadła! Podrapany, poszarpany, poobijany koreańczyk z Ameryki poszedł pod nóż! Oto foto-relacja z zabiegu, na bieżąco!

Operacja: Zrobić porządek!
Obiekt: ESP LTD SC607B maple
Postawowa dolegliwość: Zniszczony lakier
Miejsce: Warsztat lutniczy
Chirurg: Pan Mirosław Fejcho
Cel: kompleksowa przeróbka instrumentu

Długo o tym myślałem, długo nie było na to pieniędzy. Zap**** się na dwa etaty to jest. Więc i milusi carpenterek się doczeka nowej skóry i bebechów

Trochę o wiośle. Gitara to dobrze znany koreańczyk LTD SC607b wersja czarna z klonową deską i emg 81-7. Dorwałem ją w bardzo dobrej cenie od kolegi Sinnera, dostarczona przez kolegę Nikt'a. Wiosło pochodzi z USA, gdyby nie zmasakrowany lakier przez tamtejszego (ćpunowatego?) właściciela to rzekłbym że stan prawie idealny. Jakby nie było okazjonalny deal za 2000zł

Spoiler

Wiosło zawiozłem 17 listopada 2012r. do dobrze znanego majstra Mirka Fejcho z Oleśnicy. Dokładnie oglądnął pacjenta i zwyzywał tego co tak potraktował ten zacny instrument. Lutnik odrazu zwrócił uwagę na akcję strun. Jakieś 3-4mm wydało mu się za duże. Popatrzył przez tył i tu proszę. Pierwszy problem na istnienie którego nawet nie wpadłem. Pitolone kitajce dali mostek z tak chu***** materiału, że.... wygiął się prawdopodobnie pod obciążeniem strun  . Radius wyszedł wklęsły a nie jak powinno być, wypukły. Szukał doktorek skutków uderzenia, ale nie znalazł. Ale kto tam wie. Ja tego na pewno nie zrobiłem. Poza tym nawet jeśli walnięte było, to nie zmienia faktu że do życi mostek bo kręcąc kilka razy zarżnąłem łeb śruby regulującej. 


Na fotce mój mostek (niklowany) obok inny mostek (złoty) taki jak powineń być. Widać także ukręconą śrubę od straplocka...

Po tym wszystkim Pan Mirek zabrał się za początkowe zdzieranie lakieru (brrrr! ). Chcieliśmy zobaczyć czy chociaż drewno tam jest czy jakiś paździerz. Zdarł w trzech miejscach. Na gryfie, na tyle przy gnieździe i pośrodku gdzie biegnie gryf. Oczom ukazał się jasny klon. Dobry znak  . Jak upora się z całym to zobaczymy co z tego można zrobić.






Mam generalnie dwie wizje. Jedna obejmuje przypalany transparent a druga lakierowaną.

Pana Mirka oceniam ogólnie bardzo pozytywnie. Przyjazne podejście, fachowa wiedza i dobry kontakt telefoniczny jak i mailowy. Pokazał mi później swoją kanciapę ze sprzętem zespołu. Gitary jego produkcji, efekty, procesor Rolanda, looper i combo Riviera. Ale to nakur**! . Szacun.

Wkrótce będzie następna aktualizacja kiedy Carpatek będzie na golasa . Bądzcie czujni!

[harry_manback]

ryjesz mi czerep takimi zabiegami uwielbiam to hehe...   ...oczywiście czekam

[headcharge]

Czekam na więcej

[Musza]

Jakbyś go wykończył tak, tylko z czarnym osprzętem to bym chyba umarł z zazdrości:

[Drozd]

Olej zieleń, royal blue eFTeWu.

[Bjørn]

Brokat!

[dom?n]

Kierwa, przecie nie rób czegoś co jest już w ofercie kolorów, taka okazja jest żeby sobie zrobić jedną jedyną sztukę...

Brokat dobry pomysł. Albo Ocean Turquoise, albo cokolwiek ze starej palety kolorów Fendera. Przecież sobie wyobraź jak zajebiście to będzie wyglądać w takim kolorze:



Tu masz trochę więcej pomysłów z tej samej parafii: http://home.provide.net/~cfh/fenderc.html

Pitolone kitajce dali mostek z tak chu***** materiału, że.... wygiął się prawdopodobnie pod obciążeniem strun  .

Może cię to zdziwi, ale kochane amerykańce z firmy Gipson robili to samo w latach siedemdziesiątych

( Obraz usunięty.)

You are so 3 years ago: http://forum.sevenstring.pl/gitary-7-strunowe/rg-1527-prestige-%28royal-blue%29-czy-rg-1527-%28black-pearl%29/msg52176/#msg52176

[Drozd]

Nawiązałę właśnie do takiej klasyki

[pshemo]

dajcie mu zrobić po swojemu

[majkelk]

O jaaa Nie mogę się doczekać efektu końcowego.

[Musza]

Warto obejrzeć ten filmik. Masz tu szeroką paletę wykończeń dla tego modelu (w wersji ESP):

[Bjørn]

Zielony to imo nieciekawy kolor na gitarę. Tak jak i na samochód. Pasuje jedynie do spodni moro. Ale to moje zdanie.







To miałem na myśli mówiąc brokat. Jeden będzie lubił, drugi nie.

[Aston]

Dargie Delight!

[MadYarpen]

ja bym zrobil rozowa albo chociaz czarna z jakims elementem rozowym. ile jest takich do nakurwiania, co?

[Musza]

Zielony to imo nieciekawy kolor na gitarę. Tak jak i na samochód. Pasuje jedynie do spodni moro. Ale to moje zdanie.

 

( Obraz usunięty.)

Taka czerwień jest mega seksi sprawię sobie coś w takim wykończeniu jak już się skończą na świecie zielone gitary hehe

[Bjørn]

No wisienka w brokacie.

[Musza]

Jeszcze trochę inspiracji:

[Bjørn]

Wygląda trochę jak bombka na choinkę.

[Vin$]

Mam do was pytanko które mi się nasunęło. Mianowicie generalnie wisi mi to czy będzie gitara później noname, czy nawzywała się dalej LTD, ESP czy Lootnick, ponieważ nie jestem metkowcem. Np. spodnie kupuje z dobrych źródeł, dobrych materiałów i dwa razy przymierzane, bez względu czy to BigStar, Diverse czy "ChinCiangCiung"... ale mniejsza o to.
Co sądzicie o metkowaniu takiego wiosła? Będzie totalnie inne i raczej unikatowe jednakże dalej to będzie Carpenter. Jakby to było odebrane przez was, przez widzów, muzyków, ew. odkupujących gdyby to wiosło miało taką a nie inną metkę albo brak?

[purpleman]

Ja bym jednak metkę zostawił

[Thoth]

To tylko lakier Metka musi być wg mnie. Żeby było wiadomo jakiej gitara jest produkcji, ale warto dodać kto przerabiał.

[Musza]

Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie pełnowymiarowe główki bez logo wyglądają jakoś po prostu łyso. Najlepiej według mnie dać coś w stylu "LTD & Lootnick" i nie kombinować. Logo Lootnicka z pewnością da gwarancję jakości wprowadzonych modyfikacji przy odsprzedaży gitary.

[Vin$]

To tylko lakier

Nie tylko lakier. Prawdopodobnie do wymiany pójdą przetworniki i cały osprzęt od potków po siodełko

[Drozd]

Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie pełnowymiarowe główki bez logo wyglądają jakoś po prostu łyso.

Jak to dobrze, że skiervesen się zreflektował


Co do gitary, dorzucę jeszcze pomysł lakierowania reverse burst.

[Mordimer]

Ja, jak Aston wcześniej, polecam Dargie Delight, tyle że wersję II: