Podłogowy multi do 1000pln. Jaki?

[sylkis]

No właśnie też rozkminiam za/przeciw bossowi i x3 podług różnego spamu w necie.

gt10:
- lepsze efekty modulacyjne (pitch shifter w x3 ponoć ciężko ssie, jakaś atrapa o nazwie 'bender')
- lepsze cleany
- łatwiejszy w obsłudze
- niemalże nieograniczone możliwości ukręcania
- ponoć lepiej daje radę od x3 w sytuacji, gdy wpinamy go w pętlę wzmaka

x3:
- lepsze brzmienia wzmaków, zwłaszcza na high-gainach
- więcej modeli różnych symulacji do różnych zastosowań
- o wiele więsza scena, a więc i łatwiej znaleźć wsparcie w necie, różne presety, patche itd...
- ponoć lepiej daje radę od gt10 w sytuacji, gdy wpinamy go bezpośrenio w odsłuch

No i pewnie o czymś-tam przy obu opcjach pisząc z głowy zapomniałem. A w ogóle to się parę razy spotkałem dzisiaj z opinią, że najfajniej to jest wpiąć x3 w pętlę gt10 i połączyć ich możliwości.

W związku z powyższym chyba dochodzę do wniosku, że nie ma co się nawet tymczasowo bawić w półśrodki, jak w niemieckich internetach widziałem używkę hd500 za nie całe 1500zł + przesył...

[shortt]

GT-10 ma fajny soft do edytowania w kompie:

[Vin$]

No ok wszystko fajnie... Ale z tego co już się dowiedziałem zarówno Boss jak i Zoom są albo do gitary albo do basu. Więc chyba zostaje l6?

EDIT 04.02.2012
Finał sprawy jest taki, że kupiłem GT8 za 800zł z szmacianym pokrowcem a następnie po miesiącu go sprzedałem koledze za ten sam hajs i kupiłem za 1100zł GT10 z casem
Batalię pomiędzy Boss a L6 wygrał designem, ilością przydatnych funkcji (sterowanie Ampem jako switch, tryb manualny, przełączanie dynamiczne, dowolność konfiguracji przycisków, mnogością efektów). Z symulacji idzie dobre brzmienie ustawić, ale korzystam z tego co najwyżej w domu, więc wybór L6 odpadł w niepamięć.