Autor Wątek: UnderØath  (Przeczytany 1716 razy)

Offline TheBlueNote_7

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 75
UnderØath
« 18 Paź, 2012, 19:23:41 »
Witam! Swój pierwszy temat skrobnę o nie ukrywam, moim ulubionym zespole którego z tej pozycji nie zbije żaden inny jeszcze przez dłuuuugi czas. Sory jeśli spierdolę linki, nigdy się nie bawiłem we wrzucanie widełów na jakieś fora. Chłopaków z UØ słucham już od wielu lat. Ich muza otaczała mnie gdy było mi źle, gdy miałem gorsze chwile, nawet te bardziej gorsze, ale i wtedy gdy było dobrze. Brałem sobie ich teksty do serca, wzorowałem się na nich, godzinami oglądałem te same koncerty, uczyłem się ich utworów. Ich muzyka była, jest wciąż dla mnie po prostu nie do zakwalifikowania do czegokolwiek. Są oni, potem cała reszta muzyki której słucham, potem ta której nie słucham i na końcu ta chujowa  :D Gdy jakiś czas temu ogłosili że kończą działalność usiadłem na wyro i pękłem. Szok. Teraz chciałbym przedstawić zespół wam, nóż widelec może ktoś słucha takiej muzy i mu się spodobie, a może nawet ktoś ich zna, bo w Polszczy aż tak mega znany ten zespół nie jest.

UnderØath jest zespołem przypisywanym do metalcore, melodic metalcore, gdzie nie gdzie czytałem nawet że post-hardcore i jeszcze dziwniej  :P Zaczynając od dupy strony, band napisał 7 krążków + 2 krążki lajw, teraz na odejście wydają antologię na której będą dwa nowe utwory, i najczęściej odsłuchiwane kawałki z poprzednich płyt. Oto teaser prezentujący ich Farewell Tour, z nowym kawałkiem w tle, pod tytułem "Sunburnt". Jeśli ktoś ma ochotę i czas - zapraszam:



Teraz znając zalążek najnowszej historii zespołu zacznijmy podróż po ich stuffie.

Kolejno wydane:
"Act of Depression"
Jest to pierwszy krążek wydany w 1996/1997, nie pamiętam dokładnie. Zawiera kilka stosunkowo długich utworów od 5-12 minut. Na tej płycie skład zespołu jest w większości inny. Z aktualnych członków mamy tutaj jedynie klawiszowca, dwa lata temu zmienili bębny które były z nimi również od początku. Pamiętam jak jeszcze za czasów gimnazjalnych uczyłem się godzinami kawałków z tej i następnej płyty. W spoilerach będę wrzucał po jednym kawałku z albumu:
Spoiler

Następnym krążkiem jest "Cries of the Past". Krążek w podobnej formie jak poprzedni, aczkolwiek grają ździebko lepiej, inaczej. Jeżeli się nie mylę na tej płycie gra już z nimi Tim McTague na gitarze, ale on chyba doszedł na trzeci krążek:
Spoiler

Trzeci krążek - "The Changing of Times"
Tu zespół radykalnie zmienia styl. Perkusista wspomaga czystym wokalem, mniej prędkości, złości, lżej, melancholijniej. Dodam że to najrzadziej słuchana przeze mnie ich płyta, ale kawałek ze spoilera bardzo lubię:
Spoiler

Płyta numer cztery - "They're only chasing Safety"
Kolejna radykalna zmiana - zmiana wokalisty. Najlepszy wybór we wszechświecie, choć na tej płycie nie słychać jeszcze jego zajebistości. Ta płyta jest dość mocno post-hardcorowa ale jest zajebista. Mamy tu taki młodzieżowy, przejściowy okres. Dalej zespół tylko dojrzewa, i będzie to mocno słychać:
Spoiler

Piąteczka, to album od którego zaczynają się utwory które kurwa kocham. - "Define the great Line"
Ta płyta jest tak cudowna, ma taką energię, te teksty, i...a macie kurwa i słuchajcie:
Spoiler

"Lost in sound of Separation" to album szósty, według mojej luby najlepszy. Ja się z nią nie zgadzam. Rura:
Spoiler

Ich ostatni album: "Disambiguation". Album w którym osiągają apogeum swoich możliwości. Tak bynajmniej myślę..Tak mi się bynajmniej zdaje, że kończą bo nie wydadzą już lepszego albumu. Każdy album przebijali następnym, lepszym. Takie bynajmniej moje odczucie. Ten album rozkurwia system. Odchodzi od nich ich pałker, i dochodzi nowy. Płyta kipi takim swoistym smutkiem, żałością. Jest też następną radykalną zmianą stylu gry. Oczywiście na lepsze. Znajdują się też na niej kawałki które ogarniałem tydzień i były dla mnie dziwne, nie potrafiłem ich pojąć, teraz nie znam lepszych. To chyba jeden z gorszych momentów gdy zespół który jest dla Ciebie totalną poprzeczką, kończy grać. Dobra pany, słuchać:
Spoiler

No i to by było na tyle. Na antologii znajdą się dwa nowe kawałki: "Sunburnt" i "Unsound". Sporym bólem jest fakt że chłopaki kończą, ich muza to niezły kawał mojego życia. Nigdy nie było ich w Polsce, nigdy ich nie widziałem na żywo żywo, ino na jutjubie. Fajnie jeżeli ktoś dał radę przebrnąć przez topic do końca słuchając ich muzy.

RIP UØ - 1997-2013
« Ostatnia zmiana: 19 Paź, 2012, 15:02:42 wysłana przez TheBlueNote_7 »

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: UnderØath
« Odpowiedź #1 18 Paź, 2012, 23:49:09 »






Paczki z głów!

Offline TheBlueNote_7

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 75
Odp: UnderØath
« Odpowiedź #2 18 Paź, 2012, 23:59:26 »
+ 98376 do poprawy humoru na koniec dnia zajebanego nauką  :D :D :D

Posty połączone: 19 Paź, 2012, 00:12:27
+
Spoiler
« Ostatnia zmiana: 19 Paź, 2012, 00:12:27 wysłana przez TheBlueNote_7 »

Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
Odp: UnderØath
« Odpowiedź #3 19 Paź, 2012, 08:15:17 »
Underoath lubie, ale nie znosze starych plyt sprzed "They're only chasing safety"

A tak btw "You're ever so inviting" jest z Define the Great Line.

"They're only chasing safety" jest strasznie popowa. Jest kilka fajnych patentow na tej plycie, ale za slodka juz jak na moj gust. Za to nastepne plyty rozwalaja na calego, Define the Great Line i Disambiguation to moje ulubione, Lost in the Sound...jakos nie podeszla mi bardzo (ten kawalek ktory zlinkowales to jedyny ktory zapadl mi w pamiec), musialbym sprobowac jeszcze raz, bo dawno nie sluchalem. Odejscie spiewajacego perkusisty wyszlo im na plus, bo nabrali mocy i cala Disambiguation to jest jeden wielki wkurw, jak to parafrazujac pewnych amatorow sportow kopanych "zalatwili mnie przy pierwszym pierdolnieciu":D

nie wiedzialem ze koncza dzialalnosc, ale nie mam pojecia co musieliby za plyte zrobic zeby przebic Disambiguation.
||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||

Offline TheBlueNote_7

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 75
Odp: UnderØath
« Odpowiedź #4 19 Paź, 2012, 14:53:02 »

A tak btw "You're ever so inviting" jest z Define the Great Line.

Masz rację, z Define, chyba mi się linki pojebały XD

Przed They're Only Chasing Safety był skład zupełnie inny, ino klawiszowiec i perkusista ci sami,
+ co do tej płyty właśnie to tak, jest dość popowa, taki luźniejszy post-hardcore, tak mi się wydaje że ot amerykańska młodzież. A Disambiguation to totalny kosmos co jak co, w porównaniu z pierwszym krążkiem ze Spencerem w składzie band mega dojrzał.

No i oczywiście ONI na żywo......... :love:

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
Odp: UnderØath
« Odpowiedź #5 21 Paź, 2012, 00:30:47 »
Bynajmniej kończą z klasą. TYlko żeby się za 2 lata nie reaktywowali.

Tak przy okazji http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Bynajmniej :p

Offline TheBlueNote_7

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 75
Odp: UnderØath
« Odpowiedź #6 21 Paź, 2012, 01:04:39 »
Bynajmniej kończą z klasą. TYlko żeby się za 2 lata nie reaktywowali.

Tak przy okazji http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Bynajmniej :p


Bynajmniej masz rację. Bynajmniej.

Spoiler

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: UnderØath
« Odpowiedź #7 23 Paź, 2012, 11:41:50 »
Załapałem się tylko na końcówkę ich istnienia, generalnie rudy dziad tak zapierdala na bębnach, że głowa mała, a jeszcze śpiewa zajebiście. Szkoda, że ten właściwy wokalista nie dawał rady.

Łe tej.

Offline TheBlueNote_7

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 75
Odp: UnderØath
« Odpowiedź #8 29 Paź, 2012, 16:30:42 »
Jest, już jest, już jest!!! Premiera jednego z dwóch ostatnich kawałków jakie wyda Underoath!!!

http://www.billboard.com/new-releases/underoath-song-premiere-sunburnt-1007992962.story#/new-releases/underoath-song-premiere-sunburnt-1007992962.story

Jest lżejszy niż myślałem że będzie, ale kurwa! Nikt, żaden zespół/muzyk nie zaczaruje mnie swoją muzyką tak jak oni. Dla mnie nie ma nic lepszego.. :love: