Autor Wątek: Koncert w klubie(ustawienia, głośność, ciszej!)  (Przeczytany 16463 razy)

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 339
  • Trv
Hej,
Chciałbym uzyskać od Was jakieś rady a propos takiej sprawy: otóż w bandzie na wzmakach mamy zrobione ustawienia dosyć ekstremalnie, oba wzmaki to 5150, wszystko jest ustawione na post gain - 3. To głośno, ale ciszej wzmak nieco inaczej pracuje więc zostajemy przy 3. Wynikają z tego problemy na koncertach bo akustyk oczywiście mówi "ciszej", koniec końców zostajemy przy 3 i cos na tym cierpi, bo sprzęga, albo odsłuch cicho itd. Ostatnio był problem bo poustawiał, ale wokal był za cicho i juz nie mógł dać go wyżej, więc obeszlismy to tak, że ściągnął lekko gity na stole a wokal został jak był i się to wyrównało, ale i tak nie za dobrze się słyszałem. Zastanawiam się, czy to akustyk za mało kombinuje, czy może za słabe warunki/możliwości klubu(mixer, sprzęt)? Czy tylko na prawdę duże sceny przyjmują takie natężenia? No bo ok, jest głośno w pizdu, ale nie my pierwsi gramy przy takich ustawieniach. A gdy wszystkie ustawienia bramek, kostek itd są pod POST-3 no to nie da się tylko przyciszyć i jest ok, bo zmienia się wtedy wszystko. Zaznaczam, że nie mam zbytniego doświadczenia i nie grałem w wielu klubach, najlepsze warunki jak do tej pory mieliśmy w Rudeboyu w Bielsku-Białej, ale też były problemy. Nie mam pojęcia też o pracy akustyka i jego sprzęcie.
Doradźcie coś. Dzięki, pozdro
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 779
Wiem, że jest nieodparte pragnienie grania naprawdę głośno i ulegałem mu za każdym razem ;). Ogólnie na koncertach im bliżej headlinera - tym głośniej. Jest jednak pewien limit i właśnie go osiągnęliście. Zapędy gitarzystów należy poddać obróbce, żeby priorytetem była klarowność i nic nie ginęło "w miksie". 5150 i tak się przebija, nie róbcie nic kosztem zaduszenia wokalu. Bo wyraźny, słyszalny wokal da więcej wrażeń słuchaczom, niż same gity "in your face". Większość klubów nie jest w ogóle zaadaptowana akustycznie i krótka próba przed koncertem, w czasie której - mając długi kabel - możesz wyjść przed scenę i sam posłuchać - powie Tobie najwięcej.
Paczki z głów!

Offline headcharge

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 182
    • OVKHAOS
Dobry temat, ja gram na 6505 i wzmak dopiero przy 3 odzywa sie jak powinien. I teraz pytanie - brak dlugiego kabla czy wirelessa, nie pozwala nam na to... bo np przy 2,5 jest juz znosnie, to czy tak na prawde przy zbieraniu soundu majkiem, na przodach bedize roznica miedzy 3 a 2,5? Pewnie nie. Ktos z was obserowal takie cuda? Ewentualnie mozna by zapodac sobie moda do obnizenia mocy lub wsadzic miedzy heada a kolumne tlumik mocy. Taki thd cyz cos co bash zdaje sie mial robic? Zrobil?

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 779
A nie idzie zagrać wtedy koncert z paczek? Średniej wielkości klub rozniesiecie samymi paczkami. Albo dać paki w miarę głośno i jeden gitarzysta idzie słuchać co się dzieje na przodach i jak jest dobrze mówi: poproszę to samo, co tamten pan ;).
Paczki z głów!

Offline headcharge

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 182
    • OVKHAOS
Bat, wiesz jak to jest w klubach ;] raz jak gralism yw proximie, to przez cala sztuke drugi gitarzysta byl scioszony. Gluchy by usluszal no ale, pewnie tak trzeba bylo...

Z samych paczek to raczej tak srednio. A moze lepiej by bylo.. trzeba bedzie zobaczyc :)

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
granie z samych paczek to chujnia jakich mało :)
Każdy klient pod sceną będzię mial dramatycznie różne wrażenia w zależności gdzie będzie stał i czy czasem czyjaś glowa nie zasłoni paczki.
Abstrahując od tego, ze w przypadku nagłośnienia na FOH też są różnice w odbiorze  w zależności od miejsca ale nie są one takie dramatyczne jak w przypadku paczek gitarowych.

Co do pytania Stacha - 5150 to mega głośne wzmaki, i może tak być że są za głosne na dane warunki. Nic na to nie poradzisz, musisz się ściszyć.


EDIT: nie bez przyczyny takie Dream Theater w ogole nie ma paczek na scenie tylko za sceną, gdzie są odgrodzone jeszcze ściankami akustycznymi (żeby ograniczyć bleeding ale przedewszystkim po to, żeby nie masakrować głośnością na samej scenie).
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 779
Nie zgodzę się, że granie z samych paczek to chujnia jakich mało :). Myślę, że co najmniej połowę koncertów tak zagraliśmy - bo często było właśnie lepiej, niż na gównianych przodach. Bo i takie zna nauka radziecka. A tam, gdzie jest duży klub i dobre przody - jest i na tyle dobry akustyk, żeby cokolwiek umieć zrobić z dźwiękiem.
Wychodzę z założenia, że nie idziemy do fischarmonii słuchać wybrzmiewania echa i septymy zmniejszonej, tylko machać baniami.
Paczki z głów!

Offline Crank

  • Gaduła
  • Wiadomości: 122
  • 7
    • Made Of Hate - Facebook
z takich patentów, by wzmak był rozgrzany i brzmiał jak należy, a jednocześnie nie grał w chuj głośno, mój kumpel zrobił zwykły tłumik, który się zakłada za wzmacniaczem, a przed kolumną -> zwykły obwód zmniejszający głośność. On to zrobił do tego, by grać w domu na rozkręconym masterze, ale cicho. Działało, sam widziałem. Wiem, że znalazł to na jakimś forum i było to do zrobienia samemu DIY.

Same paki na scenie bez mikrofonów, to raczej ostateczność.
made of hate

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 779
Już chyba w temacie "Koncerty wnioski PO" napisałem, żebyśmy się nie zgrywali na gwiazdy, co tylko w Uszach i Spodkach grają, bardzo często najwięcej ludzi (na sztuki, nie na m2!) i najlepsza miazga była właśnie w małych klubach.
Paczki z głów!

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
No masz rację, niektorzy chcą się najebać i pomachać dynią a niektórzy chcą posłuchać muzyki.
Jak mam iść na metalowy koncert, na którym nic nie będę słyszeć to wolę zostać w domu. A granie z samych paczek to jest dobre na próbach.

Jak na razie jestem zwolennikiem grania z kolumn FRFR zamiast paczek (praktyczne doświadczenie) a na scenie dodatkowo wpięcie w XLRem w FOH klubu (tutaj jak na razie bez doświadczenia ale to się zmieni przy najbliższym koncercie). I to bym polecił zamiast pałowania się za głośnymi lampami ;)

Temat grania w chujowych klubach bez przodów a nie grania był już poruszany milion razy i myślę, że nie ma sensu znowu tego wałkować ;)
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 779
A ja uwielbiam atmosferę koncertów i kolesie, którzy tylko stoją w kącie z browarkiem, nawet nożką nie tupną, a ciamkają z palcami złożonymi w kółeczko - o prostu mnie wkurwiają ;).

Vide ostatnia transmisja na żywo koncertu Lipali z Warszawki: krew się leje ze sceny, a towarzystwo stoi totalnie zamurowane, chyba trzymało sraczkę. Brawo barman!
« Ostatnia zmiana: 05 Paź, 2012, 12:38:44 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
offtop  - ja mam tak, że jak jest dobre naglosnienie i SLYSZĘ, co kapela gra to od razu chce mi się wejść do kotła.


Wracając do tematu:
Druga sprawa, może trochę "genius.jpg" ale jakbyście tak paczki wycelowali w tył sceny, żeby sobie grały niewycelowane w publike? :D
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline wzh

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 51
    • Final Sacrifice
Generalnie przytoczyłbym tutaj to co już pisałem odnośnie używania małych lampiaków, czy generalnie niskowatowych ampów na scenie, ale za chwile znowu ktoś powie, że przez takie się nie da grać na dwie paczki...
Złota zasada jest taka - koncert będzie brzmiał dobrze, jeżeli instrumenty będą brzmiały selektywnie. To, czy wydaje Ci się, że wzmak ma to "coś" powyżej jakiegoś progu głośności nie ma znaczenia - jeżeli jest za głośno to i tak publika stwierdzi że brzmieliście do dupy. Czytałem kiedyś wypowiedź Mishy Mansoora, który stwierdził, że na koncercie ustawiasz dźwięk kapeli jako całości i nawet jeżeli wydaje się, że Twoja gitara brzmi jak karton, ale przebija się i jest selektywna w miksie, to znaczy że sound jest dobry i ogólne wrażenia będą lepsze.
My w kapeli stosujemy się do powyższego. Jeżeli koncert jest nagłośniony (czyt. gitary są na przodach i w monitorach) to na scenie ustawiamy się najciszej jak się da, po to, żeby nagłośnieniowiec miał pole do manewru. Do tego mamy bardzo mocno ściągnięty gain na wzmacniaczach. To zdecydowanie pomaga przy selektywności i redukuje poziom hałasu na scenie.

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 339
  • Trv
Dzięki za podjęcie tematu.

Otóż nam chodzi również o to, ażeby była ta pyta z kolumn która wali w plery i była moc na scenie, bo na odsłuchy nie raz nie ma co liczyć. Także ograniczenie mocy raczej nie wchodzi w gre....choć..... czy myslicie, że zawodowe bandy stosują takie cos?

Granie z samych pak ok, ale jednak nie raz przyjdzie zagrać z mikrofonu i na taką sytuację szukam rozwiązania. 

Wiecie, każdy ma swoje doświadczenia, gra nie raz różną muze - w jednej chodzi o to by było słychac solówkę i każdy dzwięk, u innych meritum jest w jębnięciu. 
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Moc w plery tylko i wyłącznie sprawi, że odbiór koncertu będzie słabszy dla publiki. Zastanów się po co grasz koncert, a raczej dla kogo bo jak dla siebie to w ogole nie nagłaśniajcie koncertu, akustyk niepotrzebny, mozna stanąć w kolku jak na próbie ze wzmakami skierowanymi do środka i będzie spoko, na scenie będzie słychać a i będzie jebnięcie.

Albo jedno albo drugie, nigdy nie będziesz miał obu światów.
Naprawde chyba mało ludzi kuma, że to co słyszysz z grającej paczki nie ma nic wspólnego z tym co leci przez mikrofon (na scenie czy to w studio). Zebrany dzwiek z mikrofonu zazwyczaj brzmi chujowo ale za to siedzi w mixie. A dzwiek z paki brzmi dobrze samoistnie ale w mixie jest do pizdy. Ot tyle.

Posty połączone: 05 Paź, 2012, 13:39:08
A tak jeszcze jedno, bo wywiązała mi się dyskusja na FB.
Stachu co jest dla Ciebie wyznacznikiem brzmienia? Jakie brzmienie innych kapel bys widział u siebie?
« Ostatnia zmiana: 05 Paź, 2012, 13:39:08 wysłana przez Lothar »
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 339
  • Trv
Chodzi mi np. o takie Machine Head, i nie ukrywam, że ustawieniowo też gdzieś coś tam podglądamy, więc wydaje mi się, że się jakoś da.
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline headcharge

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 182
    • OVKHAOS
Co do MH, to sam ich bardzo lubie, ale zazwyczaj ludziska narzekają na ich sound live - chyba maja dupnego akustyka.

My paki ustawiamy zazwyczaj bokiem do widowni, zeby sie ten sound nie mieszal, a zarazem zebysmy mieli odsluch.
 

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 779
My paki ustawiamy zazwyczaj bokiem do widowni, zeby sie ten sound nie mieszal, a zarazem zebysmy mieli odsluch.

Dokładnie! Tak zawsze grają np. Acidy, sami tak zagraliśmy, po podpatrzeniu, kilka koncertów i co? I polecam ;).
Paczki z głów!

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 339
  • Trv
Tak, o ile się da, czyli paka gdzies tam na ciebie to spoko, ale ostatnio próbowaliśmy sie tak ustawić i głowa pałkera była między dwoma pakami hehehe, nie dało rady jednak.
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 779
Koncerty hejwimetalowe to nie smyranie cipki!
Paczki z głów!

Offline sebasw

  • Gaduła
  • Wiadomości: 272
Ja stosuje czasami taki mały parawan akustyczny przed paczką i dzięki temu mogę trochę mocniej wzmaka odkręcić, a akustyk nie robi na złość.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 779
Przy okazji zmienić bieliznę, kreację, zrobić kawę ;). Foty! ;)
Paczki z głów!

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 339
  • Trv
Crank, poczytałem, są tzw. Power Break'i, i chyba zaczaje sie na jakiegoś THD HotPlate, ma może ktos w Krakowie?
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
My paki ustawiamy zazwyczaj bokiem do widowni, zeby sie ten sound nie mieszal, a zarazem zebysmy mieli odsluch.

Dokładnie! Tak zawsze grają np. Acidy, sami tak zagraliśmy, po podpatrzeniu, kilka koncertów i co? I polecam ;).
Ojej, Blajndedy tęż, Obskury czasem... Ale obskury grajo na cyfrach to mogo się czasem ściszyć....
Bajdełej, to jest całkiem dobry sposób, żeby się nie wkurwiać na akustyków.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
18 Odpowiedzi
15006 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Gru, 2009, 18:37:19
wysłana przez gavoja
55 Odpowiedzi
18633 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Kwi, 2011, 12:08:02
wysłana przez Matt-Carnage
4 Odpowiedzi
3324 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Sie, 2011, 23:19:40
wysłana przez Jakób
2 Odpowiedzi
3039 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Sty, 2013, 09:18:21
wysłana przez sinquestsound
20 Odpowiedzi
3749 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Wrz, 2021, 12:03:21
wysłana przez snapkejs